Jowisz podczas swojej młodości mógł zmigrować na orbitę o małych rozmiarach, zbliżając się do Słońca na odległość nawet 1,5 AU. Przebywając tam mógł “okraść” Marsa z budulca niezbędnego do rozrostu planety.

Nowe symulacje komputerowe dotyczące tego problemu opublikowano w „Nature”, wraz z inną pracą, która stara się wytłumaczyć stosunkowo małą masę Marsa, o czym pisaliśmy wcześniej.

Kevin Walsh z Southwest Research Institute, wraz z międzynarodowym zespołem, znalazł rozwiązanie zagadki niewielkiej masy Marsa. Otóż jeśli Jowisz byłby się przybliżył na odległość 1,5 AU do Słońca i wrócił w pierwotne miejsce po uformowaniu się Saturna (co jest zgodne z innymi modelami) osiągając obecną orbitę, wówczas zahamowałby dystrybucję skalnych ciał budujących planety na odległości powyżej około 1 AU. W takim scenariuszu Marsowi brakuje budulca i nie osiąga masy podobnej do Ziemi, co jest zgodne z prawdą. Należy jednak jeszcze wyjaśnić czy migracja Jowisza do i od Słońca w obszarze od 2 do 4 AU godzi się z występowaniem właśnie tam pasa planetoid.

Jowisz ostatecznie osiągnął orbitę o półosi 5,2 AU, a modele wczesnego Układu Słonecznego sugerują, że zewnętrzne gazowe planety zmieniały rozmiary orbit, redystrybuując materiał, który go zbudował. Główny pas planetoid zawiera ciała zarówno ubogie jak i bogate w lód, jak np. tzw. komety pasa głównego. Symulacje pokazują, że w wyniku migracji Jowisz najpierw oczyścił obszar pasa planetoid, a następnie ściągnął doń ciała pochodzące z obszaru 1 – 3 AU oraz odleglejsze, krążące między planetami olbrzymami i za nimi. Tak więc według Walsha, bardzo szybko udało się poskładać całą historię, nie tylko spójną z faktem istnienia pasa planetoid, ale też tłumaczącą jego właściwości nie rozumiane wcześniej, takie jak różnorodność w składzie ciał w nim występujących. Ponieważ planety w niesłonecznych układach bardzo różnią się pod względem odległości od swoich gwiazd, uważa się, że mechanizmy migracji planet są powszechne we wszystkich układach planetarnych.

Autor

Leszek Błaszczyk

Komentarze

  1. NitaJerzy    

    Rodzą się we mnie chwilami pewne wątpliwości co do słuszności tej hipotezy — W takim razie jak to się stało, że Jowisz (prze)bywając w odległości tylko 1.5 AU (tylko 225 mln km) od Słońca nie wyrzucił tworzącej się Ziemi (a zwłaszcza samego Marsa) na Słońce, w przestrzeń międzygwiazdową ani nie uczynił jej/jego swoim satelitą?

    1. at    

      pasuje — ale fakt jest – Europę zabrał, więc jednak musiał tu być… hehe!

Komentarze są zablokowane.