W najbliższych dniach Księżyc pozostanie głównym aktorem nocnego nieba, choć każdej kolejnej nocy jego faza będzie się zmniejszać. W poprzednim tygodniu Srebrny Glob minął Jowisza, a w tym minie Marsa i zbliży się do Saturna. Wieczorem towarzystwa tym ciałom niebiańskim dotrzyma Wenus. W środę i czwartek swoje maksimum aktywności będą miały, słabo w tym roku widoczne, meteory z roju Geminidów.

Pełnia, okraszona całkowitym zaćmieniem, już poza nami i Księżyc powoli będzie zmniejszał swój blask. W trakcie najbliższych siedmiu dni Księżyc przejdzie od gwiazdozbioru Oriona do gwiazdozbioru Panny mijając po drodze Marsa i kilka jasnych gwiazd, a dwie trochę mniej jasne zakryje.

Dla niektórych osób może to być zaskakujące, że Księżyc przechodzi przez konstelację Oriona. Ale ten gwiazdozbiór rozciąga się tak daleko na północ, że sięga prawie do ekliptyki. I jeśli Księżyc w tym miejscu orbity przechodzi pod nią, wtedy zagląda na chwilę do tej konstelacji. I tak się będzie działo aż do września 2020 roku.

Jednak już w nocy z niedzieli 11 grudnia na poniedziałek 12 grudnia Księżyc przejdzie blisko dość jasnych gwiazd η i μ Bliźniąt, noszących też nazwy Tejat Prior oraz Tejat Posterior. Trochę już będzie widać, że Księżyc już nie jest w pełni, jego faza wynosić będzie 98%. O godzinie podanej na mapce Srebrny Glob opuści już Oriona i będzie się znajdował niewiele ponad 2° od pierwszej i 2,5 stopnia od drugiej z wymienionych gwiazd.

Następnej nocy Księżyc wciąż będzie przebywał w gwiazdozbiorze Bliźniąt i przejdzie w pobliżu najjaśniejszych gwiazd tej konstelacji Kastora i Polluksa. Nie będzie już się znajdował tak blisko, jak wtedy gdy przechodzi w Bliźniętach nad ekliptyką. O godzinie podanej na mapce faza Księżyca zmniejszy się do 94% i od Kastora będzie dzieliło go ponad 13,5 stopnia, natomiast Polluksa będzie 2° bliżej.

Interesująca będzie noc ze środy 14 grudnia na czwartek 15 grudnia. Do tego czasu Srebrny Glob zdąży dotrzeć do gwiazdozbioru Raka, zmniejszając przy tym fazę do ok. 80%. Tej nocy Księżyc zakryje dwie gwiazdy konstelacji Raka: Acubens (α Cnc) świecącą z jasnością obserwowaną 4,2 magnitudo i κ Cnc, która jest o 1 wielkość gwiazdową słabsza. Naturalny satelita Ziemi będzie po pełni, a gwiazdy nie są zbyt jasne, dlatego zakrycie będzie trudne do obserwowania, ale odkrycie będzie dużo łatwiejsze w obserwacji. Najpierw zostanie zakryta gwiazda Acubens, 14 grudnia ok. godziny 22:12, zaś kilka godzin później, dokładnie ok. godziny 4:25, Księżyc zakryje gwiazdę κ. Dokładne momenty zakryć i odkryć dla kilku miast w naszym kraju przedstawia poniższa tabela:

Zakrycie gwiazd Acubens i κ Cnc przez Księżyc 14/15 grudnia 2011 r.
MiastoAcubens 14 XIIκ Cnc 15 XII
ZakrycieOdkrycieZakrycieOdkrycie
Gdańsk22:1423:184:144:57
Kraków22:1223:134:304:56
Krosno22:1223:144:304:58
Łódź22:1223:154:234:57
Poznań22:1223:144:224:51
Suwałki22:1523:204:175:04
Szczecin22:1223:144:184:46
Warszawa22:1323:174:215:01
Wrocław22:1123:134:284:49
Żywiec22:1123:124:344:52

W piątek 16 grudnia Księżyc wkroczy na chwilę do gwiazdozbioru Lwa, a potem odwiedzi inny gwiazdozbiór, w którym przebywa krótko: Sekstant. Jest to jeden z mniej wyraźnych gwiazdozbiorów i nawet doświadczeni obserwatorzy mają kłopot ze wskazaniem należących do niego gwiazd. Tej nocy Księżyc przejdzie 6° na południe od Regulusa. Faza Księżyca do tego czasu zmniejszy się do 71%.

Weekend Księżyc zarezerwował sobie na spotkanie z Marsem. Czerwona Planeta obecnie dość szybko jaśnieje i powiększa swoje rozmiary kątowe, stając się tym samym coraz atrakcyjniejsza dla posiadaczy teleskopów. Obecnie Mars jest już jaśniejszy niż 0,5 magnitudo, czyli jest już wyraźnie jaśniejszy od znajdującego się nieco ponad 40° na południowy wschód od niego Saturna. Tarcza planety ma już średnicę 8″, zaś faza wciąż jest bliska minimum i wynosi 90%. O godzinie podanej na mapce Księżyc w fazie 61% znajdował się będzie 9° na południe od Marsa.

Mapka pokazuje położenie Saturna w trzecim tygodniu grudnia 2011 roku.     Mapkę wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org) na podstawie obrazków z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

4 godziny po Czerwonej Planecie nad horyzontem pojawia się Saturn. Planeta z pierścieniami przebywa we wschodniej części gwiazdozbioru Panny, około 5,5 stopnia na północny wschód od Spiki. Saturn powoli zbliża się do Ziemi i zwiększa swoją jasność i rozmiary kątowe. Obecnie świeci on z jasnością +0,7 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza ma średnicę 16″. Maksymalna elongacja Tytana (tym razem zachodnia) wypada w niedzielę 18 grudnia.

W przyszłym tygodniu do Saturna zbliży się Księżyc, ale na razie w niedzielę 18 grudnia naturalnego satelitę Ziemi w fazie 48% od szóstej planety Układu Słonecznego bedzie dzieliło ponad 30°.

Mapka pokazuje położenie Wenus w trzecim tygodniu grudnia 2011 roku.     Mapkę wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org) na podstawie obrazków z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

W pierwszej części nocy można obserwować dwie najjaśniejsze planety na naszym niebie. Najpierw warto zapolować na Wenus, która na razie jest widoczna słabo, przbywając nisko nad horyzontem i zachodząc niezbyt długo po Słońcu. Ale już niedługo planeta zostanie na kilka miesięcy prawdziwą ozdobą wieczornego nieba. Wenus przebywa obecnie na pograniczu gwiazdozbiorów Strzelca i Koziorożca, a godzinę po zmierzchu świeci prawie 10° nad południowo-zachodnim widnokręgiem.

Obecnie planeta świeci z jasnością -4 wielkości gwiazdowych, ale tarcza jest na razie niezbyt interesująca dla obserwatorów. Jej średnica kątowa to zaledwie 12″, natomiast faza wynosi 86%.

Mapka pokazuje położenie Jowisza w trzecim tygodniu grudnia 2011 roku.     Mapkę wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org) na podstawie obrazków z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Dużo lepiej od Wenus jest widoczny Jowisz. Planeta ma mniejszą jasność niż Wenus, -2,7 magnitudo, ale świeci dużo wyżej nad horyzontem i ma prawie 4 razy większą średnicę kątową 45″. Dlatego jeszcze przez jakiś czas będzie dużo łatwiejsza do zaobserwowania. Widoczność Jowisza stale się pogarsza, ale na razie nie jest to zbyt odczuwalne. Wyraźnie widać tylko coraz szybszy zachód Jowisza, obecnie już przed godziną 3:00.

W układzie księżyców galileuszowych będzie można dostrzec następujące zjawiska:

  • 12 grudnia, godz. 2:44 – Europa chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 13 grudnia, godz. 16:38 – zejście Ganimedesa z tarczy Jowisza,
  • 13 grudnia, godz. 18:58 – wejście cienia Ganimedesa na tarczę Jowisza,
  • 13 grudnia, godz. 20:54 – zejście cienia Ganimedesa z tarczy Jowisza,
  • 13 grudnia, godz. 21:36 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
  • 13 grudnia, godz. 23:38 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
  • 14 grudnia, godz. 0:00 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
  • 14 grudnia, godz. 0:06 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 14 grudnia, godz. 2:06 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
  • 14 grudnia, godz. 22:16 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 14 grudnia, godz. 23:20 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 15 grudnia, godz. 0:26 – zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 15 grudnia, godz. 1:32 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 15 grudnia, godz. 15:56 – Europa chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia)
  • 15 grudnia, godz. 19:34 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 15 grudnia, godz. 20:36 – wyjście Europy z cienia Jowisza (koniec zaćmienia),
  • 15 grudnia, godz. 22:48 – wyjście Io z cienia Jowisza (koniec zaćmienia),
  • 16 grudnia, godz. 16:44 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 16 grudnia, godz. 17:48 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 16 grudnia, godz. 18:54 – zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 16 grudnia, godz. 20:02 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 17 grudnia, godz. 17:18 – wyjście Io z cienia Jowisza (koniec zaćmienia).

Mapka pokazuje położenie radiantu Geminidów w dniu maksimum aktywności 14 grudnia 2011 roku.     Mapkę wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org) na podstawie obrazków z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Ostatnim, ale wcale nie najmniej interesującym akcentem tego tygodnia będzie coroczne maksimum meteorów z roju Geminidów, które wypada zawsze około 14 grudnia. Jest to jeden z bardziej obfitych rojów na naszym niebie. W najbardziej obfitych latach można spodziewać się nawet ponad 100 meteorów na godzinę! Ale w tym roku spodziewane jest około 40 meteorów na godzinę.

Geminidy nie należą do bardzo szybkich meteorów: ich prędkość zderzenia z atmosferą Ziemi wynosi 35 km/s, ale też mogą być źródłem bolidów. Meteory z tego roju najlepiej obserwować około północy, gdy radiant wznosi się prawie 70° nad południowym horyzontem. Niestety w tym roku wszystko popsuje Księżyc, który w dniu maksimum będzie miał fazę 88% i będzie świecił mniej więcej 20° od radiantu, powodując skuteczne zaświetlenie tej części nieba. Ale mimo wszystko warto podjąć się obserwacji tego roju.

Więcej o Geminidach można poczytać m.in. na stronach Pracowni Komet i Meteorów.

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher