5 listopada o godz. 10:08 czasu polskiego Indie wystrzeliły sondę Mangalyaan, rozpoczynając tym samym swoją pierwszą marsjańską misję.

Mangalyaan, oficjalnie znany jako Mars Orbiter Mission (MOM), to w zasadzie rozwinięcie systemu Chandrayaan, o którym swego czasu pisaliśmy Chandrayaan-1 wystartował„>w dniu startu Chandraayan-1 22 października 2008 r. oraz Indyjski statek księżycowy na orbicie wokół Księżyca„>podczas osiągania przez sondy tego systemu orbity księżycowej, a później także podczas kolejnych etapów misji m.in. Księżycowy sukces Chandrayaana„>tu i Chandrayaan-1 znowu nadaje„>tu. Swego czasu planowano wystrzelenie drugiej sondy typu Chandraayan (w kooperacji z Roskosmos) najpóźniej w początku 2013 roku, jednak z uwagi na zastosowanie w projekcie rozwiązań wspólnych z misją Fobos-Grunt (o której problemach pisaliśmy m.in. Fobos-Grunt wystartował w stronę Marsa, zepsuł się na orbicie„>tu) obecnie planowane jest to nie wcześniej, jak na rok 2016. Spowodowało to, że Hindusi postanowili Mangalyaana opracować sami, być może pomni na los chińskiej misji Yinghuo-1.

Sonda póki co ma się dobrze i wkrótce po starcie rozłożyła panele słoneczne. Na najbliższe tygodnie zaplanowano sekwencję zmian orbity MOM, a na 1 grudnia rozpoczęcie przez nią podróży w stronę Marsa, którego ma osiągnąć 24 września 2014 r. Tym samym Indyjska Agencja Badań Kosmosu (ISRO) ma nadzieję dołączyć do grona organizacji, którym udało się umieścić sondę na orbicie Czerwonej Planety (NASA, ESA, Roskosmos).

MOM została zbudowana w dwa lata za ok. 73 mln dolarów. Na pokładzie znajdują się m.in. kamera telewizyjna, spektrometr oraz wykrywacz metanu. Jednak dla ISRO ważniejsze jest doświadczenie, jakie zdobędzie w toku misji.

Jak zwykle postaramy się na bieżąco informować o przebiegu misji.

Autor

Tomasz Banyś