Jeden z najbardziej charakterystycznych i „rzeczywiście podobnych” gwiazdozbiorów znajduje się na niebie dokładnie tam, gdzie powinien. Posiada również dość charakterystyczne dla siebie sąsiedztwo…

Nie tylko Zeus miał znane i bohaterskie dzieci. W jego ślady poszedł i jego brat Posejdon, który spłodził jednego z największych myśliwych w historii – Oriona. Oprócz sztuki myśliwskiej charakteryzował się on olbrzymim wzrostem, urodą fizyczną i skomplikowanymi losami. Jak przystało na syna bogów, ważną rolę w jego życiu znajdowały kobiety. Historia Oriona ustanawia go największym amantem mitologicznego świata, co zresztą źle się dla niego skończy…

Z pierwszą żoną – Side — musiał się szybko rozstać, bo stwierdziła, że jest piękniejsza od Hery, przez co skończyła na dnie Hadesu w Tartarze. Później zakochał się w Merope, córce jednego z królów ziemskich. Ten kazał mu w zamian za rękę córki wystrzelać łukiem wszystkie zwierzęta na jego wyspie, co Orion uczynił pospiesznie i bez większego problemu. Obietnicy król jednak nie dochował, przez co syn Posejdona posiadł Merope siłą, co skończyło się oślepieniem go przez jej ojca. Długo cierpiał, ale znalazł tajemne rozwiązanie swego problemu. Musiał wystawić się na działanie wschodzącego słońca.

Bogini jutrzenki Eos, wpatrując się w niego, a jednocześnie lecząc go swym blaskiem, zakochała się od pierwszego wejrzenia. Nie mogła jednak znaleźć swego wybranka, który co prędzej po odzyskaniu wzroku razem ze swym wiernym psem, Syriuszem, pobiegł co prędzej nadrobić stracony czas w polowaniu. Szybki ubytek zwierząt zauważyła sama bogini łowów Artemida, która zaraz znalazła sprawcę. Po wyrzutach jakie mu uczyniła, zaczęła z nim rozmawiać, co powtarzała później wielokrotnie szybko się z nim zaprzyjaźniając. Pozwoliła mu nawet dołączyć do swego orszaku, w którym nie było do tej pory żadnego mężczyzny. Wielu dopatruje się tu miłości platonicznej Artemidy względem Oriona, który ją szybko odwzajemnił. Rzecz jasna o innym jej rodzaju nie mogło być mowy.

Jak się okażę dołączenie do grona bliskich Artemidzie było śmiertelnym błędem. Eos,bogini jutrzenki, szybko dostrzegła w orszaku postać swego ukochanego i zbliżyła się do niego. Orion po pewnym czasie odwzajemnił uczucia. Ktoś jednak poczuł się urażony i zraniony…

Artemida, pełna żalu i zazdrości, rozdzieliła kochanków, napinając swój łuk i strzelając w ukochanego… który ukrywał przed nią i Eos jeszcze jedno ważne uczucie – miłość do córek Atlasa – Plejad…

CDN.

Autor

Kacper Lawera