Nadchodzące kilkanaście nocy będzie coraz ciemniejsze, gdyż Księżyc dąży do nowiu, w środku tygodnia przechodząc przez ostatnią kwadrę. Stąd będzie on wschodził coraz bardziej nad ranem i jednocześnie będzie świecił coraz słabiej. Dzięki temu polepszą się warunki obserwacyjne dwóch ostatnich gazowych olbrzymów Układu Słonecznego, czyli Urana i Neptuna. Jednak najciekawiej będzie się działo niewiele przed świtem, kiedy to będzie można obserwować bliskie spotkanie Srebrnego Globu najpierw z Jowiszem, a następnie z Marsem. Najjaśniejsza z planet Wenus zbliża się powoli do komety C/2013 US 10 (Catalina), a w przyszłym tygodniu do obu ciał dołączy Księżyc już w fazie cienkiego sierpa.

Dystans między trzema widocznymi w drugiej połowie nocy planetami stale się zwiększa. Pod koniec tygodnia Wenus i Jowisza będzie dzieliło już 40°, natomiast Mars będzie zajmował pozycję nieco bliżej Wenus (17,5 stopnia względem prawie 23° w przypadku Jowisza). Największa planeta Układu Słonecznego pojawia się na nieboskłonie już przed północą i na jej obserwacje można przeznaczyć już nawet ponad 7 godzin. Czerwona Planeta wschodzi 2 godziny po Jowiszu, zaś Wenus – jeszcze kolejne półtorej godziny później.

Dwie pierwsze planety zbliżają się powoli do opozycji względem Słońca i ich warunki obserwacyjne się poprawiają. Każdej kolejnej nocy wspinają się coraz wyżej o tej samej porze poranka. Dwie godziny przed wschodem Słońca (na tę porę wykonane są mapki animacji) Jowisz świeci już na wysokości ponad 40° nad południowo-wschodnim widnokręgiem. W tym samym momencie Mars będzie się wznosił około 12° niżej. Niestety tego samego nie można powiedzieć o Wenus, której warunki widoczności z wolna się pogarszają i w ciągu tygodnia zbliży się ona do linii horyzontu o półtora stopnia, świecąc na wysokości mniej więcej 16°. Z tych względów jasności oraz średnice kątowe dwóch planet zewnętrznych rosną: Jowisz świeci już blaskiem -2 magnitudo, a jego tarcza ma średnicę 36″; w przypadku Czerwonej Planety jest to odpowiednio +1,5 magnitudo oraz 5″. Natomiast Wenus świeci coraz słabiej (obecnie jest to -4,2 magnitudo), a jej tarcza zmniejszy się pod koniec tygodnia do 17″, czyli porównywalnie do średnicy niewidocznego teraz Saturna. Rośnie za to jej faza, która wynosi 69%.

Wszystkie trzy planety odwiedzi w najbliższych dniach Księżyc, choć Wenus minie dopiero w przyszłym tygodniu. Oczywiście najwcześniej naturalny satelita Ziemi zbliży się do Jowisza. W piątek 4 grudnia tarcza Srebrnego Globu będzie oświetlona w 42%, a o godzinie podanej na mapce dla tego dnia będzie się znajdowała nieco ponad 2° na południe od największej planety Układu Słonecznego. Dwa dni później, w niedzielę 6 grudnia faza Księżyca spadnie jeszcze bardziej, do 24%, i znajdzie się w małej odległości od Marsa. W momencie wschodu obu ciał Układu Słonecznego (ok. godz. 2:00) będzie je dzielił dystans trochę większy od pół stopnia (brzeg księżycowej tarczy będzie jeszcze bliżej – tylko 20' od Marsa). Natomiast w momencie pokazanym na mapce dla tego dnia odległość między nimi urośnie już o kolejny stopień. Mieszkańcy Afryki Centralnej i południowej części Półwyspu Arabskiego będą mogli obserwować przejście tarczy Księżyca przez Marsem. W tej samej chwili nieco ponad 15° na wschód od Srebrnego Globu odnaleźć będzie można jasną Wenus, zaś zaledwie 5° na lewo od tej planety wędrować będzie kometa C/2013 US 10 (Catalina), której jasność jest oceniana obecnie na +6,1 wielkości gwiazdowej, zatem do jej odnalezienia jest potrzebna co najmniej lornetka. W mniejszych modelach lornetek obie mieszkanki Układu Słonecznego będą się mieściły jednocześnie w ich polach widzenia. Wenus również zakryje na chwilę Księżyc i niestety również nie będzie można tego zjawiska obserwować z terenu Polski.

Dokładną trajektorię tej komety (a także planet Wenus i Mars) do początku przyszłego roku pokazuje ta mapka, wykonana w programie Nocny Obserwator (http://astrojawil.pl/blog/moje-programy/nocny-obserwator/).

W układzie księżyców galileuszowych Jowisza będzie się działo sporo, choć może nie tak widowiskowo, jak w zeszłym tygodniu. Ale będzie można zaobserwować np. wyjście Ganimedesa z cienia swojej planety macierzystej, a następnie schowanie się tego księżyca za nią. Szczegóły na poniższej liście (na podstawie strony amerykańskiego czasopisma Sky and Telescope oraz programu Starry Night):

  • 30 listopada, godz. 0:09 – od wschodu Jowisza cień Io prawie na środku tarczy Jowisza,
  • 30 listopada, godz. 0:16 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 30 listopada, godz. 0:20 – minięcie się Europy (N) i Kallisto (S) w odległości 17″, 83″ na wschód od tarczy Jowisza,
  • 30 listopada, godz. 0:30 – Kallisto chowa się w cień Jowisza, 82″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
  • 30 listopada, godz. 1:20 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 30 listopada, godz. 2:32 – zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 30 listopada, godz. 4:30 – wyjście Kallisto z cienia Jowisza, 54″ na zachód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
  • 30 listopada, godz. 5:36 – minięcie się Io (N) i Kallisto (S) w odległości 15″, 44″ na zachód od tarczy Jowisza,
  • 1 grudnia, godz. 2:20 – minięcie się Ganimedesa (N) i Europy (S) w odległości 9″, 81″ na zachód od tarczy Jowisza,
  • 1 grudnia, godz. 7:00 – Europa chowa się w cień Jowisza, 29″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
  • 3 grudnia, godz. 1:08 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
  • 3 grudnia, godz. 3:38 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
  • 3 grudnia, godz. 4:00 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
  • 3 grudnia, godz. 6:26 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
  • 4 grudnia, godz. 2:54 – wyjście Ganimedesa z cienia Jowisza, 13″ na zachód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
  • 4 grudnia, godz. 4:28 – Ganimedes chowa się za tarczą Jowisza (początek zakrycia),
  • 5 grudnia, godz. 1:34 – wyjście Europy zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
  • 5 grudnia, godz. 4:56 – minięcie się Io (N) i Europy (S) w odległości 7″, 39″ na wschód od tarczy Jowisza,
  • 5 grudnia, godz. 6:26 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 6 grudnia, godz. 3:34 – Io chowa się w cień Jowisza, 18″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
  • 6 grudnia, godz. 7:06 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
  • 7 grudnia, godz. 0:54 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 7 grudnia, godz. 2:10 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 7 grudnia, godz. 3:14 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 7 grudnia, godz. 4:26 – zejście Io z tarczy Jowisza.

Mapka pokazuje położenie Księżyca i Jowisza na początku grudnia 2015 roku (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Mapkę wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

W pierwszej części tygodnia Księżyc będzie świecił jaśniej i będzie wędrował przez gwiazdozbiory Raka, Lwa i Sekstantu. W poniedziałek 30 listopada i wtorek 1 grudnia Księżyc o godzinie podanej na mapce Księżyc będzie miał fazę odpowiednio 80 i 72%. W poniedziałek Księżyc będzie się znajdował niecałe 10° w prawo (na godz. 3) od znanej gromady otwartej gwiazd M44, zaś dobę później – około 8° pod nią.

W środę 2 grudnia i w czwartek 3 grudnia Księżyc odwiedzi gwiazdozbiory Lwa i Sekstantu, mimo tego, że w godzinach podanych na mapce będzie się on znajdował na tle tej pierwszej konstelacji. W środę tarcza naturalnego satelity Ziemi będzie oświetlona w 62% i będzie się znajdowała niecałe 6° na zachód od Regulusa, czyli najjaśniejszej gwiazdy charakterystycznego żelazka Lwa. Dobę później faza Księżyca spadnie do 53% (ostatnia kwadra przypada 8 godzin po godzinie podanej na mapce), zaś Regulus będzie już świecił 8° na północny zachód od Księżyca. Jednocześnie 14° na wschód od naturalnego Satelity Ziemi odnaleźć będzie można Jowisza.

Mapka pokazuje położenie Urana i Neptuna w pierwszym tygodniu grudnia 2015 roku (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Mapkę wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Na niebie wieczornym Księżyca już w zasadzie nie ma, zatem z dala od świateł miejskich nic już nie przeszkadza w obserwacjach dwóch ostatnich planet Układu Słonecznego. Neptun góruje jeszcze zanim zapadnie noc astronomiczna i znika za linią widnokręgu sporo przed wschodem Jowisza. Neptun świeci z jasnością +7,9 wielkości gwiazdowej, niewiele ponad 1,5 stopnia na północny wschód od gwiazdy σ Aquarii, której jasność obserwowana to +4,8 wielkości gwiazdowej.

Planeta Uran jest o ponad 2 magnitudo jaśniejsza i jeszcze porusza się ruchem wstecznym, ale niedługo się to zmieni i przez prawie miesiąc wszystkie planety Układu Słonecznego będą poruszały się ruchem prostym. Na początku przyszłego roku kierunek ruchu jako pierwszy zmieni Jowisz. Urana można odnaleźć jakieś 2° na południe od gwiazdy ε Piscium (jasność +4,3 magnitudo) i jednocześnie 42' na zachód od charakterystycznego trójkąta prawie równobocznego, złożonego z gwiazd 73, 77 i 80 Psc.

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher