W czasie świąt Bożego Narodzenia Ziemię minął asteroid o średnicy 50 metrów. Czy stanowił on jakiekolwiek zagrożenie?

50 metrów to może nie tak dużo, ale gdyby skalna bryła tych rozmiarów jednak trafiła w Ziemię, skutki byłyby podobne do upadku Meteorytu Tunguskiego na Syberię w 1908 roku. Gdyby asteroid uderzył w miasto wielkości Londynu czy Tokio – niewiele by zostało. Odległość, w jakiej obiekt przemknął obok naszej planety, wynosiła jednak na szczęście 770 tysięcy kilometrów, to jest dwa razy więcej niż oddalony jest od nas Księżyc.

Niedawno „odwiedziła” nas dużo większa planetoida. Toutatis może się pochwalić rozmiarami przekraczającymi 2km. W 2004 roku obiekt ten wróci w pobliże Ziemi i planowana jest misja mająca dokonać bezpośrednich badań planetoidy.

Autor

Marcin Marszałek