Porównując symulacje komputerowe z obserwacjami zderzenia galaktyk, naukowcy z Uniwersytetu Illinois odnaleźli ślady formowania gwiazd mogące pomóc w wytłumaczeniu potężnych procesów gwiazdotwórczych jakie miały miejsce w młodości Wszechświata.
Badanie współdziałań między galaktykami jest kluczowe dla zrozumienia wielkoskalowej formacji gwiazd, jaka wydarzyła się kiedy Wszechświat był mały – około jedna trzecia obecnego wieku [wiek Wszechświata szacuje się na ok. 15 miliardów lat] – mówi Susan Lamb, profesor fizyki i astronomii na Uniwersytecie Illinois. Zderzenia galaktyk były wtedy dużo częstsze.
Do przebadania formowania gwiazd wywołanego przez galaktyczną kolizję, badacze wykorzystali trójwymiarowy model numeryczny takiego zderzenia. Zasymulowano w ten sposób zderzenie pary galaktyk Arp 119, jakie miało miejsce kilka milionów lat temu.
Wykazano, że regiony bardzo silnej emisji radiowej wskazują na najwcześniejsze procesy gwiazdotwórcze. Z kolei rejony o intensywnej emisji w lini H alfa informują o tym, że gwiazdy powstały stosunkowo niedawno; natomiast obserwacje w bliskiej podczerwieni dostarczają informacji o populacji gwiazd powstałych przed zderzeniem.
Zdarzenie trwające około stu milionów lat wywołało gęstą falę która zakłócała gazowy dysk i w ten sposób zapoczątkowywała procesy gwiazdotwórcze. Naukowcy wyróżnili w kolizjach galaktyk trzy etapy, w zależności od intensywności tych procesów, spowodowane niestabilnościami grawitacyjnymi lub hydrodynamicznymi wywołanymi w zaburzonej wskutek zderzenia galaktyce. Dzięki modelom, warunki te mogą być odtwarzane a nasza wiedza – pogłębiana.