Na dzień przed ogłoszeniem przez międzynarodową grupę astronomów odkrycia nowej planety pozasłonecznej krążącej wokół gwiazdy HD 149026, które miało miejsce 30 czerwca 2005 roku, astronom amator Ron Bissinger zaobserwował przejście tej planety na tle tarczy gwiazdy macierzystej. Swój wyczyn powtórzył 2 i 5 lipca, co pozwoliło mu zrekonstruować pełną krzywą blasku dla zjawiska. Tym samym odkrycie to stało się trzecim, przy którym udział mieli astronomowie amatorzy.

Dane Rona są wspaniałej jakości” – podreśla profesjonalny astronom Gregory P. Laughlin z Uniwersytetu Kalifornijskiego, członek ekipy, która ogłosiła znalezisko oraz jeden z inicjatorów projektu Transitsearch.org, który pozwala amatorom takim jak Bissinger na wykrywanie podobnych zjawisk. Laughlin przewidział, że planeta HD149026b może zostać zaobserwowana przez amatorów, ale oceniał obserwację na trudniejszą, niż w przypadku dwóch wcześniejszych planet tranzytujących HD 209458b i TrES-1, które zostały zaobserwowane przez amatrów. Tym samym dokonanie Bissingera świadczy o wzroście możliwości astronomów amatorów uzbrojonych w kamery CCD.

Kalifornijski astronom amator Ron Bissinger stworzył tą krzywą blasku dla HD 149026. Na krzywej widoczna jest zmiana jasności gwiazdy spowodowana przejściem na tle jej tarczy planety pozasłonecznej HD 149026b. Krzywa powstała na podstawie danych uzyskanych 29 czerwca oraz 2 i 5 lipca 2005 roku. Czerwona linia oznacza krzywą blasku przewidywaną przez model.

Aby sprawdzić, czy amatorzy mogą odkrywać takie tranzyty, Laughlin poinformował Bissingera o planowanym terminie ogłoszenia odkrycia. Pozwoliło to Bissingerowi obserwować gwiazdę i planetę 29 czerwca, w noc, na którą przewidywano przejście.

Bissinger obserwował zmianę blasku gwiazdy za pomocą 36 centymetrowego (14 cali) teleskopu Celestron SCT i kamery CCD SBIG ST-10XME. Wykorzystał oprogramowanie Binary Maker 3 (autorstwa Davida Bradstreeta z Eastern University) do wygenerowania krzywej blasku. Ponieważ okres obiegu planety wynosi 2.877 dnia, mógł powtórzyć swoje obserwacje 2 i 5 lipca.

Niestety, nie mogłem uzyskać krzywej pełnego zjawiska z powodu późno zapadających ciemności, więc złożyłem dane z wszystkich obserwacji” – mówi Bissinger. – „Przy dorobinie wysiłku inni astronomowie amatorzy mogliby uzyskać podobny lub nawet lepszy efekt„.”Do dokładności milimagnitudowej większość astronomowów profesjonalistów jedynie aspiruje i nigdy jej nie osiąga” – mówi Arne Henden z Amerykańskiego Stowarzyszenia Obserwatorów Gwiazd Zmiennych (AAVSO). – „Osiągnięcie Bissingera pokazuje, że granica pomiędzy amatorami a profesjonalistami rozmywa się i otwiera całe nowe pole do popisu dla astronomów amatorów„.

Fiński astronom-amator Arto Oksanen, otrzymał tę krzywą blasku podczas tranzytu TrES-1. Niektórzy widzą tu pojaśnienia przed i po tranzycie. Ocenę zostawiamy czytelnikom.

Bissinger odwala kawał dobrej roboty, będzie miał wkład do dokładności pomiaru promienia planety” – mówi weteran poszukiwań planet pozasłonecznych Geoffrey W. Marcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego, również członek grupy odkrywców.

Pierwsze przejście obcej planety wykryte przez amatorów miało miejsce dla HD 209458b, 10 miesięcy po odkryciu planety przez profesjonalistów w 1999 roku. TrES-1 została zaobserwowana 8 dni po ogłoszeniu odkrycia w sierpniu 2004 roku. Obserwacje Bissingera poprzedziły oficjalne ogłoszenie odkrycia. Mozliwość obserwacji w ten weekend mają również obserwatorzy z Europy, a w przyszłym tygodniu – z Japnii.

Przejście planety pozasłonecznej przed tarczą gwiazdy HD 209458

Wykres obok przedstawia obserwacje dwóch prześć planety pozasłonecznej przed tarczą gwiazdy o nazwie HD 209458. Zaczernione punkty przedstawiają uśrednione obserwacje z 20 pomiarów wykonane w nocy z 3 na 4 sierpnia 2004 roku. Puste punkty przedstawiają uśrednione obserwacje z 20 pomiarów w nocy z 10 na 11 sierpnia 2004 roku. Obydwa tranzyty obserwowane były przez studentów w Obserwatorium Astronomicznym Uniwersytetu Zielonogórskiego. Czerwona przerywana linia przedstawia przewidywany spadek jasności (0,17%) spowodowany przejściem planety pozasłonecznej przed tarczą gwiazdy.

W zeszłym roku Bissinger i inni amatorzy zrzeszeni w sieci Transitsearch.org wykryli anomalie w krzywej blasku TrES-1. Jednym z możliwych wyjaśnień było istnienie torusa pyłu wokół gwiazdy. Obserwacje przejścia planety wykonane za pomocą Kosmicznego Teleskopu Hubble’a przez Timothy’ego Browna ukazały również podobne anomalie, co potwierdziło, że w interpretacji danych przez amatorów nie ma błędu. Na dzień dzisiejszy Laughlin stwierdza, że bardziej prawdopobonym wyjaśnienim tych efektów jest aktywność magentyczna gwiazdy, wielkie plamy analogiczne do plam słonecznych, wpływające na nieregularność krzywej blasku.

Autor

Anna Marszałek