22 lutego tego roku grupa szwajcarskich i izraelskich astronomów pod kierownictwem A. Eggenberger (w tym S. Udry, T. Mazeh, Y. Segal, M. Mayor) ogłosiła wyniki swoich badań układu potrójnego HD188753, w których stwierdzono, że planety HD188753Ab nie ma w tym układzie. Planetę tę odkrył polski astronom dr Maciej Konacki 15 lipca 2005 roku metodą przesunięć Dopplera, o czym pisaliśmy w AstroNews.

Autor: Mateusz Wiśniewicz

Domniemana planeta HD188753Ab znajduje się w gwiazdozbiorze Łabędzia. Jest to pierwsza planeta pozasłoneczna odkryta w potrójnym układzie gwiazd i należy do grupy gorących jowiszów, czyli gazowych olbrzymów znajdujących się bardzo blisko macierzystej gwiazdy. Okres jej obiegu wynosi 3,3 dnia, a temperatura powierzchni 720oC. Ten potrójny układ gwiazd znajduje się w odległości 140 lat świetlnych od Ziemi.

Grupa astronomów pod kierownictwem Eggenberger stwierdziła, że w ich trwających rok obserwacjach planety po prostu nie ma. Potwierdzają to rzekomo zmiany prędkości radialnych gwiazdy, wokół której miała ona krążyć. Jeżeli wokół gwiazdy krążyłaby planeta, to obserwowalibyśmy lekkie „chybotanie” gwiazdy wokół wspólnego środka masy układu. Astronomowie ci nie zaobserwowali jednak takiego zjawiska w układzie gwiazdy HD188753A, które zauważył dr Konacki.

Eggenberger i jej współpracownicy uważają, że polski astronom pomylił się w swoich obliczeniach. Obserwacje potwierdzające założenia tychże astronomów zostały zrobione na spektrografie o wysokiej rozdzielczości (ELODIE) i drugim znajdującym się na Hawajach (HIRES). W związku z ukazaniem się tej stronie domowej Macieja Konackiego i stronie internetowej amerykańskiego czasopisma „Nature”.

Dalsze i dokładniejsze badania układu HD188753, przyniosą rozwiązanie tej zagadki. Jak na razie cytujemy fragment ze strony dr. Konackiego: „nie panikować”.

Położenie układu HD188753

Położenie układu potrójnego HD188753 w gwiazdozbiorze Łabędzia widocznego na polskim niebie.

Autor

Avatar photo
Redakcja AstroNETu

Komentarze

  1. bartek.kti    

    Czy ta planeta naprawdę zginęła? — Ja po-prostu sądze że Wasze obliczenia nie są całkiem dokładne. Przecież żadna planeta nie mogła by zniknąć?

    1. Leszek B.    

      Nic nie zniknęło — Tytuł jest metaforyczny. Kwesta nie jest taka czy zniknęła, tylko czy w ogóle tam była.

    2. Oskar.K    

      Cóż…
      > Przecież żadna planeta nie mogła by zniknąć?

      Od zeszłego roku jedna zniknęła… 😉

Komentarze są zablokowane.