Problem z pamięcią spowodował zerwanie łączności z sondą New Horizons. Na szczęście mechanizmy działające na sondzie pozwoliły zresetować system i przywrócić kontakt z Ziemią.

Podczas gdy sonda badała pole magnetyczne Jowisza, główny komputer pokładowy (Command and Data Handling – C&DH) wykrył nieprawidłowe wartości w pamięci. Błąd był stosunkowo niebezpieczny, ponieważ dotyczył obszaru, w którym przechowywane są polecenia z Ziemi – mogło to spowodować, że sonda zacznie robić coś, czego nie powinna.

Aby zapobiec niebezpieczeństwu jednostka zresetowała się i wprowadziła w Tryb Bezpieczeństwa (zaprogramowano ją, aby właśnie tak postępowała w takich sytuacjach). Sonda przerwała wszystkie prowadzone przez nią działania, skierowała antenę w stronę Ziemi, zminimalizowała przepustowość łącza z Ziemią i pobór energii – aktywne pozostały tylko najważniejsze systemy sondy. Dopiero po 90 minutach od wystąpienia błędu udało się przywrócić łączność z Ziemią. Dwa dni później sonda odzyskała pełną funkcjonalność.

Jest to pierwsze przełączenie systemów sondy w Tryb Bezpieczeństwa. Na razie nie wiadomo, co mogło spowodować wystąpienie tego błędu. Najprawdopodobniej przyczyną było promieniowanie pochodzące z przestrzeni kosmicznej lub generatora radioizotopowego – źródła zasilania statku. Nie wyklucza się, że w przyszłości sonda nieraz będzie musiała się zresetować i przejść w Tryb Bezpieczeństwa.

System korekcji błędów jednostki został zaprojektowany tak, aby był w stanie wykryć i poprawić zmianę pojedynczego bitu. Jednak tym razem wystąpiła jednoczesna zamiana dwóch bitów, którą system potrafi tylko wykryć, a korekcja jest możliwa tylko przez restart komputera. Nadzwyczajnym zbiegiem okoliczności centrum kontroli lotu było akurat połączone z sondą i miało okazję na żywo „obejrzeć” jednoczesny błąd dwóch bitów pamięci i przejście do Trybu Bezpiecznego.

Awaria była dobrym sprawdzianem dla systemów sondy. Okazało się, że zdała go pomyślnie – cała operacja przebiegła bezproblemowo, sonda nie została uszkodzona i nie zrobiła nic „głupiego” – komputer wykrył błąd w ciągu kilku sekund od wystąpienia i natychmiast się zresetował. Jedyną stratą są przerwane badania pola magnetycznego Jowisza – cała aparatura została wyłączona w związku z przejściem w Tryb Bezpieczny.

Pluton ciągle nie jest zbadany, tak samo jak w 1990 r., gdy wydano ten amerykański znaczek.

Kiedy New Horizons oddali się już od Jowisza, wszystkie dane, które zebrała sonda, zostaną przesłane na Ziemię. Potem sonda zapadnie w wieloletni sen, który potrwa aż do spotkania z Plutonem. Przez ten czas nie będzie wykonywać żadnych badań, ale będzie się budzić raz na jakiś czas, aby sprawdzić, czy wszystkie przyrządy są sprawne.

Autor

Tomasz Ożański

Komentarze

  1. garota    

    awaria — czulem przez skore ze sie nie uda

Komentarze są zablokowane.