Prom kosmiczny „Discovery” wciąż czeka na Przylądku Canaveral. Misja STS-128 została przesunięta po raz drugi (na piątek na 6:22), a następnie po raz trzeci (na sobotę na 5:59 naszego czasu).

We wtorek start był niemożliwy ze względu na burzową pogodę. Przyczyną środowych opóźnień był problem w układzie służącym do napełniania wodorem głównego zbiornika promu. Inżynierowie przeprowadzili testy umożliwiające stwierdzenie czy problemy stwarza jeden z zaworów czy raczej czujnik badający jego stan. Sądzono, że możliwy będzie start już w piątek rano. Ostatecznie postanowiono jednak opóźnić lot o kolejną dobę

Autor

Michał Matraszek

Komentarze

  1. lako    

    widac cos z polski? — w piątek ma być upał wielki, u nas bedzie godzina 12;30 a chyba nad europą wachadłowec juz chłonie na orbicie a odrzucony zbiornik spala sie w upalnej atmosferze??

    1. mir83    

      gdzie to u was jest? — bo u nas czyli w Polsce star będzie kolo 6 rano
      w hameryce bedzie „Discovery Launches
      Friday, Aug. 28, 11:59 p.m. EDT:”

      a czemu miał by się nie spalać i czemu nad Europą ? prędzej nad oceanem

Komentarze są zablokowane.