Księżyc po zeszłotygodniowej pełni będzie każdej nocy zmniejszał swoją fazę, a co za tym idzie – jasność. Wieczorem można obserwować 3 planety Układu Słonecznego: Wenus, Marsa i Saturna, a nad ranem dodatkowo Jowisza z Uranem, który jednak będzie trudny do odnalezienia. Mars będzie przebywał bardzo blisko Regulusa, natomiast Jowisz będzie się znajdował w jeszcze mniejszej odległości od Urana.

Czerwona Planeta zagłębia się coraz bardziej we wnętrze gwiazdozbioru Lwa i pod koniec tygodnia przejdzie w bliskim sąsiedztwie Regulusa – najjaśniejszej gwiazdy tej kosntelacji. Na początku tygodnia odległość Mars – Regulus będzie wynosić niecałe 4°, jednak planeta porusza się już bardzo szybko po niebie i w niedzielę 6 czerwca odległość ta zmniejszy się do 51'. Przy czym jasności obu ciał niebiańskich będą porównywalne: Mars będzie świecił z jasnością +1,2 magnitudo, zaś Regulus – +1,3.

Średnica Marsa będzie już mniejsza niż 6″, natomiast faza pozostanie na minimalnym poziomie 90%. Jednak coraz trudniej jest ją zauważyć, ze względu na małą średnicę marsjańskiej tarczy.

28° na południowy wschód od Marsa znajduje się Saturn, który jest właśnie na zakręcie zakreślanej po niebie pętli, przez co praktycznie nie porusza się względem gwiazd i dzięki temu jest łatwiejszy do obserwowania. Oznacza to też, że niedługo planeta zacznie poruszać się ruchem prostym i będzie widoczna coraz słabiej.

Saturn przebywa mniej niż 2° na północny wschód od gwiazdy Zavijava (β Virginis) i świeci z jasnością +1 magnitudo. Średnica planety wynosi 18″, natomiast maksymalna elongacja Tytana wypada w tym tygodniu w sobotę 5 maja. Jasność największego księżyca Saturna wynosi +8,4 wielkości gwiazdowej.

Mapka pokazuje położenie Wenus w pierwszym tygodniu czerwca 2010.

Rysunek wykonano w GIMPie na podstawie obrazków z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Wcześniej, bo już praktycznie od zachodu Słońca można obserwować Wenus. Planeta oddala się od Słońca i zbliża się do Ziemi, co wpływa korzystnie na jej warunki obserwacji. Na niekorzyść działa jednak to, że wiosna już prawie minęła i nachylenie ekliptyki do horyzontu wieczorem przestaje być sprzyjające, powodując, że Wenus zbliża się do widnokręgu i będzie widoczna coraz gorzej.

Druga planeta od Słońca wędruje przez gwiazdozbiór Bliźniąt i zbliża się do najjaśniejszych gwiazd tej konstelacji: Kastora i Polluksa. W środę 3 czerwca odległość od Kastora będzie wynosić 8,5 stopnia, a od Polluksa – stopień mniej. Pod koniec tygodnia Wenus zbliży się do Polluksa na mniej niż 5°, zaś odległość do Kastora prawie się nie zmieni.

Janość planety wynosi -4 wielkości gwiazdowych, jej średnica kątowa wynosi 13″, zaś faza zmniejszy się do 80%.

Mapka pokazuje położenie Księżyca w pierwszym tygodniu czerwca 2010.

Rysunek wykonano w GIMPie na podstawie obrazków z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

W drugiej połowie nocy (a także w pierwszej połowie dnia) można obserwować Księżyc, który w sobotę 5 maja, o godzinie 0:13 osiągnie III kwadrę. W drodze do niej Srebrny Glob przejdzie od gwiazdozbioru Strzelca, przez konstelacje Koziorożca i Wodnika do gwiazdozbioru Ryb.

W nocy z niedzieli 30 maja na poniedziałek 31 maja Księżyc w fazie 91% można było zaobserwować w pobliżu najjaśniejszej gwiazdy Strzelca – Nunki. W momencie pokazanym na mapce oba ciała niebiańskie dzieliła odległość mniejsza niż 4°

W konstelacji Strzelca Księżyc będzie znajdował się także następnej nocy, natomiast dwie kolejne noce Srebrny Glob spędzi w Koziorożcu. W środę 2 czerwca naturalny satelita Ziemi znajdował się będzie około 6° na wschód od gwiazd Algiedi i Dabih, Pierwsza z gwiazd jest o tyle interesująca, że jest to układ podwójny, w sprzyjających warunkach możliwy do rozdzielenia gołym okiem, ponieważ gwiazdy o jasnościach +3,6 i +4,3 wielkości gwiazdowej dzieli prawie 6,5 minuty kątowej.

Dwie kolejne noce Księżyc ma zarezerwowane na odwiedziny konstelacji Wodnika, jednak gwiazdy tego gwiazdozbioru nie są zbyt jasne, a nie do końca ciemne noce nie będą ułatwiać ich odnalezienia.

W niedzielę 6 czerwca Księżyc w fazie 39% wkroczy do gwiazdozbioru Ryb, przechodząc mniej niż 6° na północ od pary Jowisz – Uran. Z dostrzeżeniem Jowisza, jeśli tylko chmury na to pozwolą, nie będzie kłopotu, ponieważ planeta świeci z jasnością -2,3 wielkości gwiazdowej, a jej tarcza będzie miała średnicę 38″.

Dużo gorzej będzie z Uranem, którego jasność wynosi +5,9 magnitudo i żeby go odnaleźć, obserwacje trzeba zaczynać jak najwcześniej, czyli tuż po godzinie 2:00. Potem wstający dzień spowoduje zniknięcie planety w zorzy porannej. Utrudnieniem w dostrzeżeniu planety będzie jej niskie położenie nad widnokręgiem, ale ułatwieniem będzie fakt, że przebywa ona około 0,5 stopnia na północ od Jowisza, który może posłużyć jako wskaźnik do Urana.

Obie planety znajdują się obecnie blisko punktu równonocy wiosennej, czyli punktu, w którym Słońce przebywa pierwszego dnia astronomicznej wiosny. Uran znajduje się obecnie niewiele ponad 30' od tego miejsca, natomiast Jowisz – trochę ponad 1°. Cyfrą 4 na mapce oznaczony jest ksieżyc Jowisza Kallisto.

Na mapce zaznaczyłem również gwiazdę 4 Vulpeculae. A zrobiłem to, ponieważ jest to jedna z gwiazd gromady otwartej Wieszak. Gromada obserwowana gołym okiem wygląda jak mgiełka, natomiast w lornetce (i jest to najlepszy instrument do obserwacji gromady) można obserwować jej poszczególne gwiazdy, które układają się w kształt wieszaka, jaki każdy z nas ma w swojej szafie.

Najłatwiej gromadę znaleźć zaczynająć od odnalezienia Altaira, czyli jasnej gwiazdy, tworzącej – razem z Wegą i Denebem – tzw. Trójkąt Letni. Gdy powędrujemy wzrokiem kilka stopni na północ – trafiamy na charakterystyczny gwiazdozbiór Strzały, której 4 najjaśniejsze gwiazdy układają się w strzałę z grotem skierowanym na wschód. Trzeba odnaleźć dwie gwiazdy znajdujące się na „lotce” strzały (α i β Sagittae) i od nich pójść kilka stopni na północ. W ten sposób trafiamy na gwiazdę 9 Vulpeculae (nie podpisaną na mapce). Jeśli ją mamy w polu widzenia lornetki, to wystarczy pójść kilka stopni na zachód i naszym oczom ukazuje się Wieszak.

Strzała jest również pomocnym gwiazdozbiorem do odszukania jednej z jaśniejszych mgławic i chyba najjaśniejszej mgławicy planetarnej M27. Mgławica (od swojego kształtu nazywana „Hantle”) znajduje się kilka stopni na północ od gwiazdy γ Sagittae (jest to gwiazda położona na wschodnim krańcu gwiazdozbioru, w grocie Strzały). Już w lornetce na ciemnym niebie da się dostrzec mgiełkę, ponieważ jasność całkowita mgławicy wynosi około +7 magnitudo.

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher