Zaprojektowany przez ESA teleskop kosmiczny Herschela dostarcza nowych danych na temat odległych galaktyk.

Jednym z programów badawczych, w które zaprzęgnięty jest Herschel, jest „wielowarstwowy przegląd pozagalaktyczny”, czyli HerMES (od skrótu angielskiej nazwy). Przy użyciu instrumentu SPIRE – składającego się z kamery i spektrometru czułych na fale pasma submilimetrowego – prowadzi się obserwacje w trzech rzadko dotychczas używanych długościach. Na podstawie obserwacji można wyznaczyć temperaturę, jasność i odległość galaktyk, wśród których niektóre obserwowane są po raz pierwszy.

Jednym z regionów wszechświata, na który nakierowany został Herschel, była słynna już gromada galaktyk Abell 2218, oddalona od Ziemi o dwa miliardy lat świetlnych. Jest dość dobrze poznana, jako klasyczny i dogłębnie badany przykład soczewkowania grawitacyjnego – zjawiska, w którym światło galaktyk leżących za gromadą zostaje ugięte zgodnie z przewidywaniami ogólnej teorii względności i dociera do obserwatora na Ziemi (a dokładniej – na jej orbicie). Mimo tego, badania HerMES pozwolą na lepsze wyliczenie pewnych charakterystyk tych galaktyk, mianowicie prędkości powstawania gwiazd.

Już można niemal na pewno powiedzieć, że ta prędkość jest wyższa, niż wynikałoby to z obserwacji teleskopem Hubble'a, a więc w świetle widzialnym. Część gwiazd umykała dotychczasowym badaniom, bo powstawała w nieprzezroczystych chmurach pyłu. To ograniczenie nie dotyczy SPIRE, rejestrującego fale, na które pył nie ma znaczącego wpływu. Badania powstawania gwiazd będą ważną częścią układanki, z której wyłoni się obraz ewolucji tego obszaru kosmosu, począwszy niemal od Wielkiego Wybuchu.

To nie jedyne interesujące wnioski z badań HerMES. Dane z Herschela dają do myślenia również tym astrofizykom, którzy zajmują się związkami między supermasywnymi czarnymi dziurami a galaktykami, w których się one znajdują. Okazuje się, że submilimetrowa część widma aktywnych jąder galaktyk (AGN) nie różni się w istotny sposób od tego, co emitują galaktyki nieaktywne. Jest to przesłanka przemawiająca za modelem, zgodnie z którym przyrost masy centralnych czarnych dziur odbywa się równolegle z wzrostem ich galaktyk macierzystych.

Obserwatorium kosmiczne Herschela działa dopiero rok, a powyższe odkrycia każą naukowcom spodziewać się dalszych interesujących odkryć w programie HerMES i innych.

Autor

Paweł Laskoś-Grabowski

Komentarze

  1. PaSKud    

    Ciekawostka — Może komuś chce się napisać o tym bo to już chyba fakt i może otworzyć nowy rozdział w historii podboju kosmosu:
    http://robonaut.jsc.nasa.gov/ISS/

  2. Andrzej Karoń    

    Eksperyment NASA?! — No niezły numer z tym robotem R2 (bez D2), a ja myślałem że już NASA zeszło „na psy”, a dokładniej na „eksperymenty” w polskich ciężarówkach:

    http://p3.kciuk.pl/p3.kciuk.pl/6491ce3055cfa86c5c1be20e293b7758.jpg

    BUHAHAHAHA!!!

Komentarze są zablokowane.