Wczorajszy przelot sondy „Stardust NExT” w pobliżu jądra komety Tempel 1 pozwolił za zaobserwowanie zmian jakie zaszły na jego powierzchni w ciągu ostatnich 6 lat.

Po raz pierwszy zdarzyło się, że do tej samej komety zbliżyła się po raz drugi sonda wysłana z Ziemi. Kometę Tempel 1 w lipcu 2005 roku badała misja „Deep Impact”. Wczoraj w pobliżu „gwiazdy z warkoczem” przeleciała inna amerykańska sonda, „Stardust NExT”.

Dało to szansę do porównania wyglądu tych samych części powierzchni jądra. Między zbliżeniami minęło prawie 6 lat. Kometa obiegła w tym czasie Słońce. W czasie przejścia przez peryhelium orbity silne promieniowanie słoneczne powodowało parowanie i sublimację materii z powierzchni. Tak jak się spodziewano, dostrzeżono jej skutki. Widoczne są one na zdjęciach poniżej. Erozja sięga około 20-30 metrów.

Jeden z fragmentów, na których badano zmiany jakie w ciągu 6 lat zaszły na powierzchni jądra komety Tempel 1. Opis na zdjęciu poniżej.

Fragment powierzchni komety Tempel 1 sfotografowany w 2005 roku (powyżej) i 6 lat później. Widoczna jest postępująca erozja (żółte linie) oraz połączenie trzech zagłębień w jedno (żółty prostokąt).

Sonda „Deep Impact” wystrzeliła w kierunku powierzchni komety pocisk, który uderzając z prędkością około 10 kilometrów na sekundę spowodować miał powstanie krateru. Sonda badała zderzenie i jego skutki. Po 6 latach efekty tego eksperymentu są nadal widoczne. Na powierzchni Tempel 1 dostrzeżono nowy krater o średnicy około 150 metrów.

Miejsce na powierzchni jądra komety Tempel 1, w które w 2005 roku uderzył pocisk sondy „Deep Impact”. Zdjęcie po lewej wykonano przed uderzeniem, zdjęcie po prawej – 6 lat później, gdy tę samą kometę mijała sonda „Stardust”. Żółte strzałki wskazują brzeg liczącego około 150 metrów średnicy krateru stworzonego przez człowieka.

W czasie wczorajszego zbliżenia sondzie „Stardust” udało się także sfotografować część powierzchni, która nie była obserwowana podczas przelotu „Deep Impact”.

Wykonane przez sondę „Stardust” zdjęcie fragmentu jądra komety Tempel 1 nieobserwowanego w 2005 roku przez misję „Deep Impact”. Rozdzielczość wynosi około 15 metrów na piksel.

Autor

Michał Matraszek

Komentarze

  1. mir83    

    erozja 20-30metrowa — pisząc 20-30 metrów macie namyśli że komecie ubyło 20 do 30 metrów materiału?
    tj że skurczyła się o 20do30 metrów
    czy tylko gdzieniegdzie jej tak dużo ubyło?:)

  2. Michał M.    

    W poziomie raczej — Na zdjęciu jest taki duży płaski obszar. Te 20-30 metrów… O tyle przesunęły się jego brzegi (w poziomie;), o tyle się ten obszar powiększył. Ja to tak zrozumiałem przynajmniej.

    To tak jakby morze podmyło 10 metrów klifu.

Komentarze są zablokowane.