18 listopada o 19:38 naszego czasu z lotniska wojskowego na Przylądku Canaveral na Florydzie wystrzelona została sonda MAVEN, której celem jest zbadanie dlaczego Mars traci swoją atmosferę i znalezienie dużych zbiorników wody w stanie ciekłym.

Artykuł napisała Bernadetta Fryczkowska.

53 minuty po starcie statek kosmiczny misji MAVEN (ang. Mars Atmosphere and Volatile Evolution; pol. ewolucja atmosfery Marsa i jej ulatywania) został oddzielony od rakiety wynoszącej Atlas V Centaur. Po około godzinie od wystrzelenia MAVEN przeszedł na zasilanie za pomocą paneli słonecznych i rozpoczął dziesięciomiesięczny, międzyplanetarny lot mający zakończyć się przybyciem na Marsa we wrześniu przyszłego roku.

„MAVEN już teraz angażuje nasze sondy i łaziki na Marsie, aby w przyszłości wspólnie odkryć nową twarz Czerwonej Planety i przygotować miejsce na misje załogowe planowane na lata trzydzieste XXI wieku” – mówił administrator NASA, Charles Bolden. „Ta misja jest częścią zintegrowanego i strategicznego programu ukazującego nam tajemnice Układu Słonecznego oraz umożliwiającego docieranie do dalszych obiektów”.

Przez najbliższe cztery tygodnie MAVEN będzie po kolei włączał i sprawdzał każde ze swoich ośmiu urządzeń.

Satelita MAVEN w laboratorium Lockheed Martin.

Po przybyciu na Marsa wejdzie na orbitę wokółplanetarną, używając do tego sześciu silników rakietowych. W ciągu kolejnych pięciu tygodni sonda będzie się ustawiać na właściwej orbicie, aby móc prowadzić badania naukowe, włączać urządzenia badawcze i kalibrować je przed rozpoczęciem głównej misji, zaplanowanej na jeden rok ziemski.

„Po dziesięciu latach kształtowania się pomysłu i budowania elementów konstrukcyjnych misji, niesamowicie ekscytującym jest zobaczyć MAVEN podczas pracy” – mówił Bruce Jakosky, główny badacz w Boulder's Laboratory for Atmospheric and Space Physics (CU/LASP) na Uniwersytecie Kolorado w Boulder. „Jednakże prawdziwy zachwyt przyjdzie wtedy, gdy za dziesięć miesięcy wejdziemy na orbitę Marsa i zaczniemy otrzymywać wyniki badań, które zamierzamy wykonać”.

Celem lotu MAVEN jest zbadanie, w jaki sposób Czerwona Planeta w przeciągu miliardów lat traciła swoją atmosferę. Poprzez analizę górnych warstw atmosfery planety i pomiar aktualnego tempa jej ulatywania, naukowcy z MAVEN mają nadzieję zrozumieć, w jaki sposób z gorącej, mokrej planety Mars przekształcił się w suchą pustynię, którą możemy dzisiaj oglądać.

Wizja artystyczna sondy MAVEN (Mars Atmosphere and Volatile Evolution).

„Nasz zespół przezwycięża każde wyzwanie które się przydarza. Udaje nam się realizować misję w ramach jej budżetu i w założonym harmonogramie” – mówił David Mitchell, dyrektor projektu MAVEN w NASA Goddard Space Flight Center w Greenbelt w Maryland. „Rząd, przemysł i partnerzy uniwersyteccy są skoncentrowani na tym, aby jak najszybciej powrócić na Marsa”.

Główny naukowiec MAVEN bazuje na odkryciach CU/LASP. Uniwersytet ten zapewnia misji urządzenia naukowe i prowadzi badania. Zajmuje się również edukacją i promocją misji na polu publicznym. Goddard kieruje projektem i wyposażyło sondę w dwa urządzenia badawcze. Firma Lockheed Martin zbudowała statek kosmiczny i jest odpowiedzialna za wiele działań podjętych podczas misji. Berkeley's Space Sciences Laboratory na Uniwersytecie Kalifornii dostarczyło urządzenia badawcze. NASA's Jet Propulsion Laboratory w Pasadenie w Kalifornii oraz Deep Space NetworkDeep Space Network zapewnia wsparcie nawigacyjne, a Electra telecomunications przekazało elementy konstrukcyjne i operacyjne. Zarządzanie startem należy do NASA’s Launch Services Program w Kennedy Space Center na Florydzie.

Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej o misji MAVEN, odwiedź stronę misji NASA.

Autor

Avatar photo
Redakcja AstroNETu