Koniec października upłynie w silnym blasku Księżyca, który we wtorek 27 października przejdzie przez pełnię, tym razem mijając cień Ziemi. Na początku tygodnia Księżyc, będąc już daleko od Neptuna, minie Urana, a następnie m.in. zakryje kilka dość jasnych gwiazd konstelacji Byka, w tym Aldebarana. Z wieczornego widnokręgu zniknęła już planeta Saturn, która za miesiąc spotka się ze Słońcem, a za kolejny miesiąc powróci na niebo poranne, na którym obecnie wciąż można obserwować cztery planety Układu Słonecznego. Trzy z nich: Wenus, Jowisz i Mars nadal będą tworzyć ciasny układ i będą widoczne bardzo dobrze, natomiast świecący nisko nad linią widnokręgu Merkury przed końcem tygodnia zniknie w zorzy porannej.

Opis nocnego nieba w końcu października nie będzie chronologiczny. Zacznę od wędrówki Księżyca na nocnym niebie, ale od drugiej części tygodnia, w której Srebrny Glob odwiedzi gwiazdozbiory Byka i Bliźniąt, zakrywając i mijając kilka jasnych gwiazd, w tym najjaśniejszą gwiazdę Byka, czyli Aldebarana.

W środowy wieczór 28 października Księżyc będzie już po pełni, która będzie miała miejsce prawie półtorej doby wcześniej i o godzinie podanej na mapce jego tarcza będzie oświetlona w 97%. Około 11° na północ od niego znajdowały się będą Plejady, zaś 15° na wschód – Hiady z Aldebaranem. W trakcie nocy Księżyc będzie przesuwał się na północny wschód i nad ranem dystans między nim a Plejadami zmniejszy się o ponad 1°, zaś Aldebaran będzie bliżej niego o ponad 3°.

Kolejna noc będzie bardzo atrakcyjna dla obserwatorów zakryć gwiazd przez Księżyc. Tej nocy naturalny satelita Ziemi będzie miał fazę 92% i przejdzie przez południową część znanej gromady otwartej gwiazd Hiady, zakrywając składające się na nią jasne gwiazdy. Niestety tym razem γ Tauri (jasność +3,6 magnitudo) będzie zakryta, zanim pojawi się ona na polskim nieboskłonie, ale zaraz po swoim wschodzie (ok. godz. 18) naturalny satelita Ziemi zakryje gwiazdę 70 Tauri (jasność +6,3 magnitudo), która jest o tyle ciekawa, że jest układem wielokrotnym i można zaobserwować, że Księżyc nie zakrywa jej momentalnie, tylko przez wyraźnie skończony czas. Niestety tym razem w momencie zakrycia Księżyc ze wspomnianą gwiazdą będą tuż po wschodzie (we wschodniej części kraju i centralnej) lub jeszcze przed (w zachodniej). W kolejnych godzinach z terenu Polski będzie można obserwować zakrycia kolejno: 75 Tauri (jasność +4,9 mag, tutaj w północnej Polsce brzegówka), θ1 Tauri (+3,8 mag), θ2 Tauri (jasność +3,4 mag, w południowo-wschodniej Polsce blisko brzegówki), HIP 21029Aldebarana (jasność +0,9 mag). Przed świtem 30 października Księżyc od najjaśniejszej gwiazdy Byka będzie dzieliło już 3°.

W nocy z piątku 30 października na sobotę 31 października tarcza Srebrnego Globu będzie oświetlona w 85% i wciąż będzie się ona znajdowała na tle gwiazdozbioru Byka, około 3,5 stopnia od gwiazdy ζ Tauri, czyli świecącego z jasnością obserwowaną +3 magnitudo południowego rogu Byka. Tego wieczoru Księżyc będzie dzieliło od Aldebarana już ponad 13°, ale tuż po swoim wschodzie (przed godziną 19) zakryje on gwiazdę 5 wielkości 111 Tauri. Niestety tym razem Polska znajdzie się na zachodniej granicy zjawiska i zakrycie będzie widoczne tuż po lub w trakcie wschodu Księżyca.

Dwie ostatnie noce tego tygodnia Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Byka. W nocy z soboty 31 października na niedzielę 1 listopada Srebrny Glob będzie miał fazę 75% i będzie gościł w zachodniej części tego gwiazdozbioru. Już po północy Księżyc przejdzie niecałe 1,5 stopnia na północ od Alheny, czyli trzeciej co do jasności gwiazdy tej konstelacji (jasność obserwowana +1,9 magnitudo). Natomiast kolejnej nocy faza Księżyca spadnie już do 66% i w trakcie nocy będzie się ona oddalała od gwiazdy λ Geminorum (jasność +3,6 wielkości gwiazdowej). Początkowo oba ciała niebiańskie będą oddalone od siebie o 1°, ale ponieważ noce są już długie – trwają już ponad 14 godzin – nad ranem dystans ten urośnie do ponad 4°.

Mapka pokazuje położenie Księżyca, Urana i Neptuna w ostatnim tygodniu października 2015 roku (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Mapkę wykonano w GIMP-ie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Z wieczornego nieba zniknął już na dobre Saturn, ale można na nim dostrzec dwie ostatnie planety Układu Słonecznego, czyli Urana z Neptunem, choć do ich odnalezienia trzeba dysponować pomocą w postaci przynajmniej lornetek, zwłaszcza w przypadku Neptuna. Urana na ciemnym i bezksiężycowym niebie można odszukać gołym okiem.

Tak niestety nie będzie w pierwszych dwóch dniach tego tygodnia, ponieważ wtedy bardzo blisko Urana będzie się znajdował Księżyc, znajdujący się w okolicach pełni. W nocy z poniedziałku na wtorek tarcza Księżyca będzie oświetlona w 99% (pełnia będzie miała miejsce około 15 godzin po momencie pokazanym na mapce) i początkowo będzie się znajdowała mniej więcej 7° na wschód od Urana. Dobę później faza Srebrnego Globu będzie wynosiła 100% i będzie oddalona od Urana o ponad 20°. Uran góruje po godzinie 22 i świeci obecnie z jasnością +5,7 wielkości gwiazdowej, a można go odnaleźć niecałe 2° na południowy wschód od gwiazdy ε Piscium, świecącej z jasnością obserwowaną +4,3 wielkości gwiazdowej.

Ostatnia planeta Układu Słonecznego, czyli Neptun, najwyżej nad horyzontem znajduje się po 19:30 i nadal porusza się ruchem wstecznym, świecąc z jasnością +7,9 wielkości gwiazdowej. Pod koniec tygodnia Neptun zbliży się do gwiazdy σ Aquarii (jasność +4,8 mag) na odległość 1,5 stopnia, ale mniej niż 0,5 stopnia na zachód od niego znajdowała się będzie gwiazda HIP 111398, której jasność obserwowana, to +6,5 magnitudo. Niestety pełnia Księżyca oznacza, że Neptun będzie ginął w jego blasku, stąd wyłuskiwanie tej planety z okolicznych gwiazd lepiej odłożyć na następny tydzień, gdy Księżyc będzie już daleko od niej i w dużo mniejszej fazie.

Animacja pokazuje położenie Wenus, Jowisza, Marsa i Merkurego w ostatnim tygodniu października 2015 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Animację wykonano w GIMP-ie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Na koniec zostawiłem opis nieba porannego, na którym już od dłuższego czasu dzieje się sporo. W tym tygodniu nadal będzie można obserwować cztery jasne planety Układu Słonecznego, czyli Wenus, Jowisza, Marsa i Merkurego, z których pierwsze trzy są daleko od Słońca i wschodzą sporo przed nim, natomiast ostatnia z planet szybko zbliża się do naszej Gwiazdy Dziennej (koniunkcja górna 17 listopada) i przed weekendem przestanie być widoczna na porannym niebie. W poniedziałek 26 października Wenus osiągnie maksymalną elongację zachodnią, a więc najdalszy punkt od Słońca na swojej drodze po niebie i w kolejnych tygodniach zacznie się do Słońca zbliżać. Jednak ze względu na to, że planeta oddala się od nas i dąży do koniunkcji górnej ze Słońcem, początkowo elongacja Wenus będzie malała bardzo wolno.

Merkury najlepszy okres widoczności ma już niestety za sobą. Za trzy tygodnie przejdzie on za Słońcem, a potem będzie się znajdował na niebie wieczornym, na którym będzie go można dostrzec jeszcze w tym roku. Na początku tygodnia, na godzinę przed wschodem Słońca (na tę porę wykonane są mapki animacji) Merkury będzie się znajdował na wysokości około 3° nad wschodnim widnokręgiem, świecąc z jasnością -0,9 magnitudo. Tego ranka jego tarcza będzie miała średnicę 5″ – czyli porównywalną z tarczą Marsa – i fazę 86%. W kolejnych dniach jasność i średnica Merkurego utrzymają się na podobnym poziomie, natomiast będzie rosła faza, zbliżając się coraz bardziej do pełni.

Wenus z Jowiszem i Marsem nadal będą blisko siebie. Na początku tygodnia Jowisza i Wenus będzie dzielił jedynie 1°, lecz w kolejnych dniach druga z planet zbliży się do Marsa, również na odległość niewiele przekraczającą dwie średnice kątowe Księżyca (a na początku przyszłego tygodnia będzie to jeszcze mniej. Czerwona Planeta od Jowisza jest obecnie oddalona o mniej więcej 5°, zatem również w tym tygodniu wszystkie trzy planety zmieszczą się w jednym polu widzenia lornetki.

Najjaśniejsza z trójki planet jest oczywiście Wenus, która świeci obecnie z jasnością -4,5 magnitudo, przez teleskopy można obserwować jej tarczę o średnicy 23″ i fazie 54%. Drugą pod względem jasności planetą jest Jowisz, który świeci z jasnością obserwowaną -1,8 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza urosła już do 33″, natomiast jasność Marsa to +1,7 magnitudo, zaś jego tarcza ma średnicę 4″.

W układzie księżyców galileuszowych z Polski będzie można zaobserwować następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope):

  • 26 października, godz. 5:02 – minięcie się Io (S) i Ganimedesa (N) w odległości 6″, 71″ na zachód od brzegu tarczy planety.
  • 27 października, godz. 4:16 – minięcie się Europy (S) i Io (N) w odległości 5″, 57″ na wschód od brzegu tarczy planety,
  • 28 października, godz. 5:12 – wejście Io w cień Jowisza, 13″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
  • 29 października, godz. 2:32 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 29 października, godz. 3:30 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 29 października, godz. 3:36 – wejście Ganimedesa w cień Jowisza, 34″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
  • 29 października, godz. 4:50 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 29 października, godz. 5:48 – zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 30 października, godz. 2:56 – wyjście Io zza tarczy Jowisza,
  • 1 listopada, godz. 1:36 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
  • 1 listopada, godz. 3:34 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
  • 1 listopada, godz. 4:28 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
  • 1 listopada, godz. 6:24 – zejście Europy z tarczy Jowisza.

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher