Ostatnie listopadowe noce będą silnie rozświetlone przez Księżyc, którego pełnia przypada tuż przed północą ze środy 25 listopada na czwartek 26 listopada. W tym tygodniu Księżyc pokona większość drogi, dzielącej Urana od widocznych nad ranem planet Jowisz, MarsWenus. Wieczorem oprócz Urana można jeszcze obserwować Neptuna, natomiast niewiele przed świtem w drugiej części tygodnia można polować na kometę C/2013 US 10 (Catalina). Początkowo będzie ona się znajdowała bardzo nisko nad południowo-wschodnim widnokręgiem, ale każdej kolejnej doby będzie wznosić się wyżej i jej warunki obserwacyjne będą się szybko poprawiać. Tę kometę będzie można dostrzec przez lornetkę.

W najbliższych dniach Srebrny Glob odwiedzi gwiazdozbiory Ryb, Barana, Byka, Oriona i Bliźniąt. Jego blask będzie bardzo przeszkadzał w obserwacjach słabszych obiektów (jak planety Uran i Neptun, czy wchodząca w okres bardzo dobrej widoczności kometa C/2013 US 10, o czym będzie w dalszej części), ponieważ w środę 25 listopada o godz. 23:45 przejdzie on przez pełnię. Skutkiem tego Księżyc w najbliższych dniach będzie świecił bardzo jasno przez prawie całą noc.

Ten tydzień naturalny satelita Ziemi zacznie w fazie 93% na pograniczu gwiazdozbiorów Ryb, Wieloryba i Barana, który nie zmieścił się powyższej na mapce, ale jest widoczny na mapce z Uranem i Neptunem. W Wielorybie Księżyc będzie gościł krótko, od mniej więcej godz. 23 do 8. To już drugie odwiedziny tej konstelacji przez Księżyc w krótkim czasie. Poprzednio w Wielorybie Księżyc gościł w zeszły piątek 21 listopada, na nieco dłużej. O godzinie podanej na mapce Srebrny Glob będzie bliski górowania, od 11 do 14° nad nim świecić najjaśniejsze gwiazdy Barana, 6° pod nim – najjaśniejsza gwiazda Ryb, Alresha, natomiast 15° na południowy wschód od niego będzie można odnaleźć drugą na ogół co do jasności gwiazdę Wieloryba, czyli Menkara.

Na kolejne ciekawe spotkanie Księżyca z innymi ciałami niebiańskimi trzeba będzie poczekać 2 dni. Tej nocy blask Księżyca będzie najsilniejszy, ponieważ jego tarcza będzie oświetlona w 100%. O godzinie podanej na mapce Srebrny Glob będzie zajmował pozycję mniej więcej 9,5 stopnia na południe od Plejad i nieco ponad 8 na zachód od Aldebarana, czyli najjaśniejszej gwiazdy konstelacji Byka. Wraz z upływem czasu dystans między Aldebaranem a Księżycem będzie malał i o godzinie 6:30, tuż przed zachodem obu ciał niebiańskich, już na jasnym niebie, Srebrny Glob będzie oddalony od α Byka o 4°. Wcześniej, około godz. 5:15 Księżyc minie gwiazdę γ Tauri, a zatem najbardziej na zachód wysuniętą gwiazdę Hiad. W momencie maksymalnego zbliżenia w środkowej Polsce brzeg Księżyca będzie dzieliło od tej gwiazdy około 10', czyli 1/3 średnicy księżycowej tarczy.

W trakcie dnia, gdy gwiazdozbiór Byka wraz z Księżycem będzie pod horyzontem, Srebrny Glob zakryje Aldebarana. Niestety żeby obserwować te zjawisko, trzeba się udać do USA, Kanady, wschodniej Azji, lub na jakieś wyspy na Pacyfiku między tymi kontynentami. Następnej nocy Księżyc nadal będzie przebywał na tle gwiazdozbioru Byka, na pograniczu z Orionem. Jego tarcza będzie oświetlona w 99% i o godzinie podanej na mapce będzie przebywać mniej więcej 6,5 stopnia na wschód od najjaśniejszej gwiazdy Byka i jednocześnie ponad 12° na południowy zachód od drugiej co do jasności gwiazdy tej konstelacji, czyli El Nath.

Weekend naturalny satelita Ziemi spędzi w gwiazdozbiorze Bliźniąt, a tuż przed jego końcem, w nocy z niedzieli 29 listopada na poniedziałek 30 listopada przejdzie on do gwiazdozbioru Raka. W nocy z piątku 27 listopada na sobotę 28 listopada tarcza Księżyca będzie oświetlona w 95%. Tej nocy wpadnie on na kilka godzin w odwiedziny do Oriona, a ponad 10° na południe od niego będzie można dostrzec gwiazdę Betelgeuse, czyli α Orionis, choć jest ona słabsza od znajdującej się w prawym dolnym rogu głównej figury tego gwiazdozbioru Rigel. Jednocześnie 8° na wschód od Księżyca będzie się znajdowała Alhena, czyli trzecia co do jasności gwiazda Bliźniąt. Do rana dystans między Srebrnym Globem a Alheną zmniejszy się o kolejne 4°, natomiast do wieczora Księżyc przesunie się kilkanaście stopni na wschód i jego oświetloną w 89% tarczę będzie można dostrzec ponad 5° na wschód od Alheny.

Ostatniej nocy tego tygodnia, jak już wspomniałem, Księżyc będzie świecił na pograniczu gwiazdozbiorów Bliźniąt i Raka. Tej nocy jego faza spadnie już poniżej 82%, a chwilę przed wschodem Księżyc przetnie linię łączącą Polluksa z Bliźniąt i Procjona z Małego Psa. O godzinie podanej na mapce Srebrny Glob od Polluksa będzie dzieliło 12°, zaś do Procjona Księżyc będzie miał stopień bliżej. W takiej samej odległości, tyle że na lewo od księżycowej tarczy będzie można szukać znanej gromady otwartej gwiazd z Raka M44, ale silny blask naturalnego satelity Ziemi w tym przypadku bardziej będzie przeszkadzał, niż pomagał.

Animacja pokazuje położenie planet Wenus, Jowisz i mars oraz komety C/2013 US10 (Catalina) w czwartym tygodniu listopada 2015 roku (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Animację wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Coraz wcześniej nad widnokręgiem pojawiają się dwie z trzech widocznych w drugiej połowie nocy jasnych planet Układu Słonecznego. Jowisz wschodzi już niewiele po północy i na godzinę przed świtem jest bliski górowania na wysokości ponad 40°, Marsa można obserwować już od około 2 i o tej samej porze świeci jakieś 10° niżej od Jowisza, natomiast Wenus zbliża się do Słońca (co można zauważyć na kolejnych mapkach animacji) i wschodzi coraz później. Przed świtem Wenus zdąży się wspiąć na wysokość ponad 25°. Do planet dołącza właśnie niecodzienny gość, czyli kometa C/2013 US 10 (Catalina), która jeszcze jest widoczna słabo, ale przesuwa się prawie dokładnie prosto na północ i każdej kolejnej doby będzie wędrowała wyraźnie wyżej nad widnokręgiem. Ale o niej za chwilę.

Wszystkie trzy planety poruszają się ruchem prostym, czyli z zachodu na wschód. Jowisz przebywa na tle gwiazdozbioru Lwa i powoli zbliża się do jego granicy z Panną, ale nie zdoła jej przeciąć w tym roku. W momencie zmiany swojego ruchu z prostego na wsteczny w drugiej dekadzie stycznia przyszłego roku Jowisz zbliży się do niej na jakieś 16' (połowę średnicy kątowej Słońca, czy Księżyca) i zawróci. Przetnie ją dopiero w sierpniu przyszłego roku, gdy będzie zbliżał się do koniunkcji ze Słońcem. Na razie Jowisz oddala się od gwiazdy σ Leonis (niepodpisana gwiazda tuż nad planetą). Do końca tygodnia odległość między tymi ciałami niebiańskimi zwiększy się do 2°. W tym tygodniu jasność Jowisza urosła już do -2 magnitudo, a jego tarcza zwiększyła średnicę już do 35″.

W układzie księżyców Jowisza będzie się działo już dość dużo. Ich wędrówce wokół ich planety macierzystej warto się przyjrzeć zwłaszcza w nocy z niedzieli 29 listopada na poniedziałek 30 listopada, kiedy to już od wschodu największej planety Układu Słonecznego na jej tarczy będzie można dostrzec cień Io, potem na tarczy Jowisza pojawi się jego właścicielka. A ponieważ noce są długie, to będzie można obserwować wędrówkę Io i jej cienia aż do ich zejścia z tarczy. Natomiast po drugiej stronie Jowisza będzie się zbliżała do niego Kallisto, która najpierw spotka się z Europą, potem na 4 godziny wejdzie w jowiszowy cień i przestanie być widoczna (przynajmniej w lornetkach i małych teleskopach, bo program, z którego korzystam pokazuje, że będzie miała wtedy jasność 10,3 magnitudo, czyli 4 magnitudo mniej, niż gdy jest poza cieniem), a po wyjściu z cienia będzie miała spotkanie z Io. Szczegóły w poniższej liście (na podstawie strony amerykańskiego czasopisma Sky and Telescope oraz programu Starry Night)

  • 23 listopada, godz. 5:20 – wejście cienia Ganimedesa na tarczę Jowisza.
  • 24 listopada, godz. 4:26 – Europa chowa się w cień Jowisza, 27″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
  • 26 listopada, godz. 0:22 – od wschodu Jowisza cień Europy nieco na zachód od środka tarczy Jowisza,
  • 26 listopada, godz. 0:57 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
  • 26 listopada, godz. 1:26 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
  • 26 listopada, godz. 3:48 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
  • 27 listopada, godz. 0:24 – tuż po wschodzie Jowisza Ganimedes chowa się za jego tarczą (początek zakrycia),
  • 27 listopada, godz. 3:40 – wyjście Ganimedesa zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
  • 27 listopada, godz. 7:12 – Io chowa się w cień Jowisza, 17″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
  • 28 listopada, godz. 2:41 – minięcie się Io (N) i Europy (S) w odległości 7″, 44″ na wschód od tarczy Jowisza,
  • 28 listopada, godz. 4:32 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 28 listopada, godz. 5:48 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 28 listopada, godz. 6:52 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 29 listopada, godz. 1:40 – Io chowa się w cień Jowisza, 17″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
  • 29 listopada, godz. 5:12 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
  • 30 listopada, godz. 0:09 – od wschodu Jowisza cień Io prawie na środku tarczy Jowisza,
  • 30 listopada, godz. 0:16 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 30 listopada, godz. 0:20 – minięcie się Europy (N) i Kallisto (S) w odległości 17″, 83″ na wschód od tarczy Jowisza,
  • 30 listopada, godz. 0:30 – Kallisto chowa się w cień Jowisza, 82″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
  • 30 listopada, godz. 1:20 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 30 listopada, godz. 2:32 – zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 30 listopada, godz. 4:30 – wyjście Kallisto z cienia Jowisza, 54″ na zachód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
  • 30 listopada, godz. 5:36 – minięcie się Io (N) i Kallisto (S) w odległości 15″, 44″ na zachód od tarczy Jowisza.

Niecałe 20° na południowy wschód od Jowisza świeci Czerwona Planeta, która do końca tygodnia zbliży się na niecałe półtora stopnia do Porrimy. Jasność Marsa wreszcie zaczyna wyraźnie rosnąć. Obecnie wynosi ona +1,5 wielkości gwiazdowej, ale w następnych tygodniach będzie przybywać w tempie prawie 0,1 magnitudo na tydzień. Powoli rośnie też tarcza Czerwonej Planety. Na razie jeszcze ma ona średnicę mniejszą niż 5″, ale w przyszłym roku będzie już wyraźnie rosła, osiągając podczas majowej opozycji średnicę ponad 4 razy większą.

Kolejne kilka – kilkanaście stopni na południowy wschód od Marsa świeci wyraźnie jaśniejsza od obu opisanych już planet druga w kolejności od Słońca planeta Wenus, która oddala się od Ziemi i jej warunki obserwacyjne powoli się pogarszają. Jej jasność spadła już do -4,2 wielkości gwiazdowej, a średnica jej tarczy ma już tylko 18″, zatem jest prawie 2 razy mniejsza od średnicy tarczy Jowisza, gdy kilka miesięcy temu było odwrotnie: to tarcza Wenus była 2 razy większa od tarczy Jowisza. Rośnie tylko faza wenusjańskiej tarczy i pod koniec tygodnia osiągnie ona 66%. W tym czasie druga planeta od Słońca będzie przecinała linię, łączącą najjaśniejszą w całej konstelacji Panny gwiazdę Spikę z gwiazdą Heze, przechodząc nieco ponad 4° na północ od Spiki. Wcześniej, bo w środę 25 listopada Wenus w dużo mniejszej odległości, 15', minie gwiazdę θ Virginis.

Najjaśniejszą planetę na naszym niebie można wykorzystać, jako wskazówkę, gdzie szukać niespodziewanego gościa na porannym niebie, którym jest kometa C/2013 US 10 (Catalina). Kometę odkryto prawie dokładnie 2 lata temu, a w połowie listopada tego roku przeszła ona przez peryhelium w odległości 0,82 AU od Słońca. Jednak mamy trochę szczęścia, ponieważ zbliża się ona do Ziemi i za dwa miesiące będzie odległa o 0,72 AU (108 mln km. czyli tyle, ile wynosi średnia odległość Wenus od Słońca) od naszej planety.

Obecnie kometę widać jeszcze słabo, ale ze względu na to, że wędruje ona prawie pionowo na północ, jej warunki obserwacyjne będą się szybko poprawiać. W tej chwili jasność tej komety jest oceniana na nieco mniej, niż 6 magnitudo, zatem do jej odnalezienia potrzebna jest co najmniej lornetka, ale być może później, gdy wzniesie się ona wyżej i zbliży się do Ziemi, będzie widoczna gołym okiem. Nie można również wykluczyć, że kometa wybuchnie i wtedy jej jasność radykalnie się zwiększy. Na mapkach animacji pokazany jest wygląd nieba na półtorej godziny przed wschodem Słońca, na początku świtu żeglarskiego. Pod koniec tygodnia o tej porze kometa wzniesie się już na wysokość około 10° nad południowo-wschodni widnokrąg. W jej odszukaniu na pewno pomoże Wenus, która tego ranka będzie się znajdowała niecałe 14° na północny zachód od niej, a w kolejnych dniach oba ciała niebiańskie jeszcze się do siebie zbliżą. Fotografowie nocnego nieba powinni już się szykować na poniedziałek i wtorek 7/8 grudnia, gdy blisko siebie będą kometa, Wenus i Księżyc. Ale o tym napiszę więcej w stosownym czasie.

Dokładną mapkę z trajektorią komety C/2013 US 10 (Catalina) (oraz planet Wenus i Mars) do końca grudnia br., wykonaną w programie Nocny Obserwator, można pobrać tutaj.

Mapka pokazuje położenie Urana, Neptuna i Księżyca w czwartym tygodniu listopada 2015 roku (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Mapkę wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Na niebie wieczornym można obserwować planety Neptun i Uran, choć ten tydzień nie jest akurat dobry dla ich obserwacji, ponieważ będą one ginąć w silnym blasku Księżyca, mimo tego, że nie będzie on przebywał w ich bezpośrednim sąsiedztwie. Jeszcze w poniedziałkowy wieczór 23 listopada Srebrny Glob w fazie 94% będzie się znajdował jakieś 15° na północny wschód od Urana, ale w kolejnych dniach odległość ta będzie szybko rosła. Jednak i tak warunki obserwacyjne obu planet będą w tym tygodniu słabe.

Planeta Neptun najlepsze warunki obserwacyjne ma już za sobą, co objawia się głównie tym, że na jej obserwacje mamy coraz mniej czasu, ponieważ średnica orbity Ziemi jest małym ułamkiem średnicy orbity ostatniej planety Układu Słonecznego i roczna zmiana odległości między tymi planetami ma niewielki wpływ na jasność oraz średnicę kątową Neptuna. Obecnie Neptun świeci z jasnością +7,9 magnitudo i zachodzi około godz. 23. Neptun powoli oddala się od gwiazdy σ Aquarii, zbliżając się jednocześnie do gwiazdy λ Aquarii (niepodpisana na mapce najbliższa jasna gwiazda, idąc w lewo i w górę od Neptuna wzdłuż ekliptyki, zaznaczonej na mapce zieloną linią) . W tym tygodniu σ od Neptuna będzie dzieliło 1,5 stopnia, natomiast λ – niecałe 5°.

W przypadku Urana zmiana odległości związana z położeniem obu planet na orbicie wokół Słońca ma wpływ troszkę większy, ale tylko troszkę. Uran świeci o ponad 2 magnitudo jaśniej od Neptuna i na ciemnym niebie można go próbować wypatrzyć bez pomocy przyrządów optycznych. Planeta nadal porusza się ruchem wstecznym i w tym tygodniu przejdzie ona prawie 2° na południe od gwiazdy ε Piscium. Jednocześnie Uran oddali się od charakterystycznego trójkąta prawie równobocznego, złożonego z podobnych jasnością do niego gwiazd, na mniej więcej 43'.

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher