Kilka miesięcy temu, podejrzana supernowa była dla naukowców powodem do drapania się w głowy. Jeśli ASASSN-15lh zostanie uznana jako supernowa, będzie ponad 10 razy jaśniejsza od poprzedniej rekordzistki, zmieniając nasze teorie o szczytowej jasności supernowych. Ale czy jest to najjaśniejsza supernowa, jaka może istnieć?

Dwaj astrofizycy postarali się odpowiedzieć na to pytanie. Okazało się, że jest to jasność bardzo bliska granicy. Naukowcy sądzą, że limitem jasności supernowych SLSNs jest jasność 6 bilionów razy większa od jasności Słońca, a więc 10 razy większa od zmierzonej jasności ASASSN-15lh.

W swoim artykule, przedłożonym w Astrophysical Journal Letters, dwaj naukowcy porównali modele teoretyczne różnych typów supernowych i odkryli, że istnieje jeden, który może być bardzo energetyczny. Jest to eksplozja kompaktowego rdzenia masywnej gwiazdy, która tworzy magnetar – bardzo szybką neutronową gwiazdę o niezwykle silnym polu magnetycznym. Gwiazda-rodzic traci masę i eksploduje, pozostawiając bardzo szybko kręcący się magnetar, który zwiększa moc supernowej.

Astrofizycy uważają, że najpotężniejszym źródłem energii jest obrót, a supernowe zasilane magnetarem są zdolne do wytwarzania najjaśniejszych eksplozji. Według ich obliczeń, magnetar z polem magnetycznym 20 bilionów razy silniejszym od Słońca i wirującym z prędkością 1500 obrotów na sekundę, mógł utworzyć tą hipotetyczną maksymalną supernową. Jednak, jeżeli gwiazda neutronowa posiada wiążącą energię trzymającą razem więcej niż jedną szóstą masy Słońca, najprawdopodobniej zapadnie się do czarnej dziury zanim powstanie z niej supernowa.

Jeżeli ASASSN-15lh jest supernową, to jedynym możliwym wyjaśnieniem jej jasności wydaje się teoria formacji magnetara, sugerująca, że hipotetyczna supernowa jasności 6 bilionów Słońc może istnieć. Wybuchy tej wielkości uważa się za bardzo rzadko występujące. W ich znalezieniu mogą pomóc nowe teleskopy, takie jak Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (JWST).

ASASSN-15lh może być równie dobrze bardzo gwałtownym zjawiskiem zwanym zdarzeniem rozbijania pływów (TDE). W scenariuszu TDE gwiazda znajduje się zbyt blisko czarnej dziury w centrum galaktyki i zostaje rozdrobniona przez potężne siły pływowe czarnej dziury. Powstały jasny rozbłysk światła często przez pewien okres czasu wygląda podobnie do wybuchu supernowej, dlatego nie zawsze łatwo jest je rozróżnić od razu.

Astronomowie zdają sobie sprawę, że mogą istnieć inne, bardziej energetyczne rodzaje supernowych. Na razie jednak, jasność 6 bilionów Słońc wydaje się granicą. Jednak, jak przyznają naukowcy, natura jest bogata i niezwykle zaskakująca, dlatego w przyszłości możemy obserwować naprawdę niezwykłe zjawiska.

Autor

Avatar photo
Julia Liszniańska

Była redaktor naczelna AstroNETu i członek Klubu Astronomicznego Almukantarat. Studentka informatyki na Politechnice Wrocławskiej. Stypendystka m.in. programów: TopMinds organizowanego przez Polsko-Amerykańską Komisję Fulbrighta, Microsoft Career Club oraz G4G Nokia.