Powoli kończy się drugi miesiąc astronomicznej wiosny. W sobotę 20 maja około południa naszego czasu Słońce przekroczy równoleżnik 20° deklinacji północnej w drodze na północ i tym samym rozpocznie się dwumiesięczny okres najwyższych górowań Słońca w całym roku. Ale tylko przez jego połowę dnia będzie przybywać, z kulminacją w dniu przesilenia letniego, w tym roku 21 czerwca. Jednocześnie na coraz większym obszarze kraju zacznie się sezon na zjawisko łuku okołohoryzontalnego, czyli małej, lecz intensywnej tęczy jakieś 46° pod Słońcem (dokładniejszy opis zjawiska, po angielsku, jest dostępny tutaj). Niestety, żeby zjawisko zaszło, Słońce musi się znajdować co najmniej 58° nad widnokręgiem, stąd szansa na jego powstanie jest u nas w godzinach południowych od drugiej dekady maja, do drugiej dekady sierpnia, w zależności od szerokości geograficznej. Oczywiście im bardziej na południe, tym sezon na taki łuk trwa dłużej.

Po zachodzie Słońca jeszcze na jasnym niebie tuż nad północno-zachodnim widnokręgiem można próbować dostrzec planetę Mars, która zachodzi dwie godziny po Słońcu. O tej samej porze, lecz po południowej stronie nieba znajduje się planeta Jowisz. Ta z kolei zachodzi po godzinie 3. Na pojawienie się Saturna trzeba czekać prawie do godziny 23, natomiast Wenus wyłania się spod widnokręgu niecałe półtorej godziny przed Słońcem. Do końca tygodnia zbliży się do niej Księżyc, który w trakcie tygodnia pokona prawie całą drogę, dzielącą Wenus od Saturna i przyjmie postać coraz węższego sierpa. Wysoko nad planetami Jowisz i Saturn wędrują dwie komety: 41P/Tuttle-Giacobini-Kresak oraz C/2015 V2 (Johnson). Obie oddalają się od Ziemi i ich blask cały czas słabnie.

 

 

Animacja pokazuje położenie Marsa w trzecim tygodniu maja 2017 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Planeta Mars kontynuuje wędrówkę przez gwiazdozbiór Byka, od kilku dni w tym samym gwiazdozbiorze przebywa Słońce. Czerwona Planeta minęła już Hiady i zbliża się do wschodnich granic Byka, czyli dwóch rogów niebieskiego zwierzęcia, gwiazdy El Nath (β Tau, róg północny) i ζ Tau (róg południowy). Pod koniec tygodni Mars utworzy z obiema gwiazdami trójkąt prawie równoramienny i równocześnie prostokątny. Planetę od gwiazd oddzieli nieco ponad 5°. Blask Marsa wynosi obecnie +1,6 magnitudo, czyli porównywalnie do gwiazdy El Nath, lecz oba ciała niebieskie wyraźnie różnią się barwą: El Nath jest błękitno-biała, zaś Mars – rdzawopomarańczowy. Niestety wszystko będzie rozgrywało sie nisko nad widnokręgiem. Godzinę po zmierzchu planeta znajduje się jakieś 6° nad widnokręgiem, pół godziny później – już tylko 3°.

 

 

Mapka pokazuje położenie Saturna w trzecim tygodniu maja 2017 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Dużo lepiej od Marsa widoczna jest planeta Jowisz. O zmierzchu jest ona jeszcze przed górowaniem, które osiąga przed godziną 22. W swoim najwyższym położeniu nad widnokręgiem planeta wznosi się na wysokość prawie 35°. Jowisz wciąż porusza się ruchem wstecznym i do końca tygodnia zmniejszy dystans do Porrimy do 3,5 stopnia. Blask planety wynosi około -2,3 magnitudo, przy średnicy tarczy 42″.

W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):

  • 17 maja, godz. 3:10 – Ganimedes chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 19 maja, godz. 0:04 – minięcie się Europy (N) i Kallisto w odległości 35″, 33″ na wschód od tarczy Jowisza,
  • 19 maja, godz. 2:26 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
  • 19 maja, godz. 20:35 – minięcie się Ganimedesa (N) i Kallisto w odległości 32″, 202″ na wschód od tarczy Jowisza,
  • 20 maja, godz. 2:12 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 20 maja, godz. 20:36 – od zmierzchu cień Ganimedesa na tarczy Jowisza (w IV ćwiartce),
  • 20 maja, godz. 21:12 – Europa chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 20 maja, godz. 22:44 – zejście cienia Ganimedesa z tarczy Jowisza,
  • 20 maja, godz. 23:30 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 21 maja, godz. 0:24 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 21 maja, godz. 1:32 – wyjście Europy z cienia Jowisza, 26″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
  • 21 maja, godz. 1:40 – zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 21 maja, godz. 2:36 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 21 maja, godz. 20:40 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 21 maja, godz. 23:50 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia).

 

 

Mapka pokazuje położenie Saturna w trzecim tygodniu maja 2017 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Pół godziny po górowaniu Jowisza na nieboskłonie pojawia się planeta Saturn. W tym tygodniu planeta wróci do gwiazdozbioru Wężownika, mijając w odległości 20 minut kątowych znajdującą się na granicy Strzelca i Wężownika gwiazdę 5. wielkości 58 Ophiuchi. Sama planeta ma już mniej niż miesiąc do opozycji, stąd jej blask cały czas rośnie i w tym tygodniu zwiększy się do +0,1 magnitudo, zaś tarcza planety ma średnicę 18″. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem zachodnia, przypada w piątek 19 maja. Największy i najjaśniejszy księżyc Saturna świeci blaskiem +8,5 magnitudo, zatem jest znacznie słabszy zarówno od gwiazdy 58 Oph, jak i od księżyców galileuszowych Jowisza, stąd nie powinien się on mylić ze wspomnianą gwiazdą.

 

 

Animacja pokazuje położenie komet 41P/Tuttle-Giacobini-Kresak i Johnsona (c/2015 V2) w pierwszym tygodniu maja 2017 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Wysoko nad planetami Jowisz i Saturn wędrują po niebie komety 41P/Tuttle-Giacobini-Kresak oraz C/2015 V2 (Johnson). Pierwsza z nich znajduje się na pograniczu gwiazdozbiorów Lutni i Herkulesa, druga z nich – w Wolarzu. Kometa 41P pod koniec tygodnia przejdzie niecałe 2° na wschód od gwiazdy 4. wielkości 109 Herculis, najwyżej nad widnokręgiem, na wysokości ponad 60°, przebywając po godzinie 4, a więc na jasnym już niebie. Druga z komet góruje 10° wyżej, po godzinie 1 w nocy. Ta kometa z kolei pod koniec tygodnia minie w odległości niewiele większej od 1° świecącą z jasnością +3,5 magnitudo gwiazdę δ Boo. Stąd w najbliższych dniach obie komety będą stosunkowo łatwe do odszukania, zwłaszcza, że w ich obserwacjach nie będzie przeszkadzał malejący blask Księżyca. Niestety do obserwacji obu komet potrzebny jest teleskop, ponieważ pierwsza kometa świeci blaskiem około +7 magnitudo, druga jest o 1,5 magnitudo słabsza. Dokładniejsza, wykonana w programie Nocny Obserwator mapka z trajektoriami obu komet w tym miesiącu jest do pobrania tutaj.

 

 

Animacja pokazuje położenie Księżyca, Wenus i komety 41P/Tuttle-Giacobini-Kresak w trzecim tygodniu maja 2017 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

W drugiej części nocy na nieboskłonie pojawia się Księżyc. Początkowo Księżyc będzie wschodził jeszcze przed północą, lecz pod koniec tygodnia – dopiero przed godziną 3. W najbliższych dniach Srebrny Glob odwiedzi konstelacje Strzelca, Koziorożca i Wodnika, pokonując większość drogi, dzielącej planety Saturn i Wenus (w tym tygodniu ponad 100°). Niestety nachylenie ekliptyki do widnokręgu o tej porze doby jest niekorzystne, stąd Księżyc przez cały tydzień wędrował będzie nisko nad horyzontem. Początkowo Srebrnego Globu będzie świecił jasno, gdyż tydzień zaczął w fazie 85%, około 13° na wschód od Saturna. Godzinę przed wschodem Słońca Księżyc był bliski górowania na wysokości mniej więcej 18°. W tym samym czasie w odległości około 7° na godz. 7 względem Księżyca znajdowała się gwiazda Nunki, jedna z jaśniejszych gwiazd Strzelca, zaś 4° prawie dokładnie pod nim – gromada kulista M22. Kolejną dobę naturalny satelita Ziemi spędzi również w tej konstelacji. Tego ranka księżycowa tarcza będzie oświetlona w 78%, a nieco ponad 5° na zachód od niej znajdzie się charakterystyczny łuk gwiazd z północno-wschodniej części konstelacji Strzelca, zaś 30° nad nią – najjaśniejsza gwiazda Orła, Altair.

Środę i czwartek Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Koziorożca. W środę znajdzie się on w zachodniej części tej konstelacji, a jego faza wyniesie 69%. Dwie jasne gwiazdy Koziorożca Algedi i Dabih świecić będą odpowiednio prawie 6 i 3,5 stopnia nad nim. Dobę później Srebrny Glob dotrze do środkowej części Koziorożca, zmniejszając przy tym fazę do 60%. Około 6 i 8 stopni na wschód od niego znajdą się kolejna para dwóch dość jasnych gwiazd tej konstelacji Nashira i Deneb Algiedi.

Trzy kolejne dni Księżyc ma zarezerwowane na odwiedziny gwiazdozbioru Wodnika, coraz bardziej zbliżając się do planety Wenus. W piątek 19 maja księżycowa tarcza będzie oświetlona w 49% (ostatnia kwadra przypada o godzinie 2:33 naszego czasu), a do tego czasu wyjdzie już ona z gwiazdozbioru Koziorożca i dotrze do gwiazdozbioru Wodnika. Gwiazdy Nashira i Deneb Algedi będą jeszcze blisko Księżyca, lecz tym razem 5° na prawo od niego. Planeta Wenus jeszcze będzie daleko od Księżyca, bo prawie 45° na prawo od niego.

W sobotę i niedzielę naturalny satelita Ziemi będzie kontynuował wędrówkę przez gwiazdozbiór Wodnika, cały czas zmniejszając swoją fazę i zbliżając się do Wenus. Niestety nie ma tam jasnych gwiazd, które wyróżniałyby się na jasnym już o tej porze tle nieba. Przebywająca w tym gwiazdozbiorze planeta Neptun również świeci zbyt słabo, aby dało się ją już obserwować z naszego kraju. Można to robić gdzieś daleko na południe, w strefie tropikalnej i na południe od niej. W sobotę 20 maja Księżyc w fazie 39% zakryje ostatnią planetę Układu Słonecznego, lecz zjawisko będzie widoczne tylko na południowym Atlantyku, a jednym lądem z którego da się obserwować zakrycie będą Falklandy (przy wschodzie Księżyca) i archipelagi wysp na południowy wschód od nich, w tym np. Georgia Południowa. Stąd jest to zakrycie dla mieszkających tam pingwinów, słoni morskich i innych fok, o ile zasięg ich wzroku na to pozwala. W sobotę Księżyc zmniejszy dystans do Wenus do 32°, a niecałe 2° nad nim znajdzie się gwiazda λ Aquarii. W niedzielę rano Księżyc zmniejszy fazę do 32%, a Wenus znajdzie się około 20° na prawo od niego. Wygląd tarczy planety dalej dość szybko traci na atrakcyjności: w niedzielę 21 maja tarcza Wenus będzie miała średnicę 28″, zaś jej faza urośnie do 42%. Przez cały czas duża jest za to jej jasność, która wynosi -4,5 wielkości gwiazdowej.

 

 

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher

Komentarze

  1. Łukasz Wolański    

    Jak duży potrzeba teleskop aby zobaczyć zjawiska związane z księżycami Jowisza?

    1. Ariel Majcher    

      Żeby obserwować krążenie księżyców wokół Jowisza wystarczy nawet najmniejsza lornetka, żeby dostrzec cień któregoś księżyca na tarczy – trzeba już dużej lornety ze sporym powiększeniem, albo teleskopu o średnicy koło 10 cm z kilkudziesięciokrotnym powiększeniem (ponad 50x). Natomiast żeby dostrzec księżyc na tarczy planety – trzeba już mieć teleskop o średnicy lustra przynajmniej 15 cm (a najlepiej większy) i powiększeniu ponad 100x.

      Avatar photo

Komentarze są zablokowane.