Pod koniec zeszłego tygodnia Słońce przekroczyło równoleżnik 15° deklinacji północnej w drodze na południe, a to oznacza, że półmetek lata mamy już za sobą i do początku astronomicznej jesieni zostało niewiele ponad miesiąc. W tym tygodniu w środkowej Polsce Słońce zacznie chować się pod horyzont już przed godziną 20, jednocześnie wschód Słońca będzie miał miejsce około godziny 5:30, co oznacza, że od pierwszego dnia lata dnia ubyło już o ponad dwie godziny.

W najbliższych dniach najciekawiej będzie się działo w drugiej połowie nocy i nad ranem. O tej porze doby nad widnokręgiem przebywa zbliżający się do nowiu Księżyc, który na samym początku tygodnia zakryje gwiazdę 4. wielkości ξ2 Ceti, we wtorek 15 sierpnia przejdzie przez ostatnią kwadrę, następnego dnia przejdzie przez Hiady, zakrywając kilka z jasnych gwiazd gromady i Aldebarana, a następnie podąży ku planecie Wenus, którą minie w weekend. Przez prawie całą noc można obserwować planety Neptun i Uran, a także meteory z roju Perseidów oraz gwiazdy zmienne R Andromedae i χ Cygni. Co prawda Perseidów każdej kolejnej nocy będzie mniej, ale osłabnie również blask Księżyca, zatem ich warunki obserwacyjne będą się poprawiać. Wieczorem bardzo słabo widoczna jest planeta Jowisza, dużo lepiej – planeta Saturn.

 

 

Animacja pokazuje położenie Księżyca, planety Wenus oraz radiantu Perseidów w trzecim tygodniu sierpnia 2017 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Zgodnie z zapowiedzią opis zjawisk, zachodzących na niebie w drugiej połowie sierpnia zacznę od tego, co się dzieje niezbyt dużo przed wschodem Słońca. Księżyc zacznie tydzień w gwiazdozbiorze Wieloryba, wschodząc jeszcze w niedzielę 13 sierpnia, przed godziną 23 (w środkowej Polsce). Niewiele po swoim wschodzie Srebrny Glob zakrył dość jasną gwiazdę, o jasności obserwowanej +4,3 wielkości gwiazdowej, oznaczanej na mapach nieba symbolem ξ2 Ceti. Dziś już jest po zakryciu, lecz piszę o nim, bo być może ktoś – obserwując Księżyc – zwrócił uwagę na obecność niedaleko niego całkiem jasnej gwiazdy. O tamtej porze naturalny satelita Ziemi miał tarczę oświetloną w 61% i przebywał na wysokości około 25°, natomiast do godziny podanej na mapce dla tego dnia (czyli na godzinę przed wschodem Słońca) wzniósł się on na wysokość prawie 45°. Zakrycie gwiazdy ξ2 Ceti miało miejsce około godziny 1 z niedzieli 13 sierpnia na poniedziałek 14 sierpnia, zaś odkrycie – mniej więcej godzinę później. Oprócz Polski zakrycie widoczne było również w całej Europie, zachodniej Azji i północnej Afryce. Dokładne czasy zakryć i odkryć dla 10 miast w Polsce przedstawia poniższa tabela:

 

Zakrycie gwiazdy ξ2 Cet przez Księżyc 14 sierpnia 2017 r. (czasy UT)
MiastoZakrycieOdkrycie
Gdańsk23:09:090:08:55
Kraków23:01:130:03:07
Krosno23:01:050:03:48
Łódź23:04:210:05:30
Poznań23:04:580:04:43
Suwałki23:09:540:11:47
Szczecin23:06:320:04:45
Warszawa23:05:420:07:24
Wrocław23:02:310:02:46
Żywiec23:00:210:02:02

 

We wtorek 15 sierpnia, o godzinie 3:15 naszego czasu Księżyc przejdzie przez ostatnią kwadrę odwiedzając w tym czasie już gwiazdozbiór Byka, w którym spędzi następne trzy doby, podczas gdy w obecnej konfiguracji swojej orbity Księżyc w gwiazdozbiorze Barana spędza tylko około 12 godzin. W chwili pokazanej na mapce naturalny satelita Ziemi pokaże tarczę oświetloną w 49%, zajmując pozycję ponad 12° na południe od Plejad i jednocześnie około 16° na zachód od Aldebarana, czyli najjaśniejszej gwiazdy Byka.

W poranek środowy 16 sierpnia, Srebrny Glob pojawi się na nieboskłonie około północy z wtorku na środę, prezentując tarczę w fazie 40%. Już przy wschodzie Księżyca 0,5 stopnia na lewo od niego widoczna będzie świecąca blaskiem obserwowanym +3,6 magnitudo gwiazda γ Tauri, zwana również Hyadum I, czyli najbardziej na zachód wysunięta gwiazda Hiad. Księżyc zakryje ją około godziny 1:30 naszego czasu, już w środę 16 sierpnia, zaczynając tym samym sekwencję zakryć południowych gwiazd Hiad, ukoronowaniem której będzie – niestety dzienne u nas – zakrycie nie należącego do tej gromady Aldebarana. Zakrycie pierwszej z gwiazd Hiad widoczne będzie w południowo-zachodniej Azji, północno-wschodniej Afryce i południowo-wschodniej Europie. Polska znajdzie się na północnej granicy zakrycia tej gwiazdy. Całe zjawisko będzie widoczne na południowy wschód od linii, łączącej Nowy Targ z Chełmem. Nad resztą obszaru Polski do zakrycia nie dojdzie. Następnie Księżyc zakryje jeszcze kilka jasnych gwiazd, z których w Polsce widoczne będą zakrycia m.in. 71 Tauri, θ1θ2 Tauri i Aldebarana. Przy czym gwiazdy θ1 i θ2 zostaną zakryte już przy wschodzie Słońca, natomiast Aldebaran – w pełni dnia. Lecz przez teleskop powinno dać się obserwować nawet zakrycie tej ostatniej gwiazdy. Dokładne czasy zakryć i odkryć tych dla kilkunastu miast w Polsce przedstawia tabela poniżej, lecz przyznam się tutaj, że nie rozumiem działania programu Occult, który na mapce wygenerowanej w programie Google Earth dla zakrycia gwiazdy γ Tau pokazuje, że zakrycie będzie widoczne m.in. w Nowym Sączu, Zakopanem i Zamościu, natomiast przy generowaniu tabelki z czasami nie pokazuje tych miast, mimo że je dodałem w odpowiednie miejsce. Może ktoś z czytelników pomoże mi okiełznać ten program?

 

Zakrycie gwiazd γ, 71, θ1, θ2 Tauri i Aldebarana przez Księżyc `15/16 sierpnia 2017 r. (czasy UT)
Miastoγ Tau
3,7 mag
15 VIII
71 Tau
4,5 mag
16 VIII
θ1 Tau
3,8 mag
16 VIII
θ2 Tau
3,4 mag
16 VIII
α Tau
0,9 mag
16 VIII
ZakrycieOdkrycieZakrycieOdkrycieZakrycieOdkrycieZakrycieOdkrycieZakrycieOdkrycie
Gdańsk1:52:222:49:573:02:084:09:043:00:544:09:187:09:437:59:25
Kraków1:49:082:40:442:56:074:06:452:57:074:04:247:06:428:10:00
Krosno23:23:3223:32:261:50:442:40:422:57:224:08:472:58:544:05:507:08:518:12:38
Łódź1:50:122:44:392:58:254:07:512:58:264:06:367:07:328:06:10
Poznań1:48:442:44:452:57:234:05:122:56:394:04:487:04:598:01:58
Przemyśl23:22:2723:34:011:52:022:41:312:58:394:10:203:00:214:07:137:10:208:13:30
Rzeszów23:25:1823:31:401:51:192:41:472:58:124:09:302:59:354:06:457:09:288:12:15
Suwałki1:55:452:52:053:05:184:14:173:04:514:13:497:14:228:04:20
Szczecin1:48:142:45:492:57:284:03:142:55:584:03:407:03:307:56:57
Warszawa1:52:072:46:393:00:364:10:183:00:424:09:037:10:008:06:50
Wrocław1:47:252:41:502:55:154:04:052:55:074:02:567:03:438:04:40
Żywiec1:48:092:39:292:54:554:05:282:55:564:03:027:05:298:09:53

 

W czwartek 17 sierpnia Księżyc przejdzie na pogranicze gwiazdozbiorów Byka i Oriona, a jego faza spadnie do 27%. O godzinie podanej na mapce dla tego dnia Srebrny Glob przejdzie niecałe 12° na północ od gwiazdy Bellatrix, czyli prawego górnego ramienia Oriona i jednocześnie niewiele ponad 4° od gwiazdy ζ Tauri, a więc południowego rogu Byka.

Dwa następne poranki naturalny satelita Ziemi spędzi w gwiazdozbiorze Bliźniąt. W piątek 18 sierpnia Księżyc wzejdzie nad Polską około godziny 1:30, już po odwiedzinach gwiazdozbioru Oriona. Godzinę przed wschodem Słońca księżycowa tarcza pokaże fazę 17%, zaś niewiele ponad 3° prawie dokładnie pod Księżycem znajdzie się Alhena, czyli trzecia co do jasności gwiazda Bliźniąt. Prawie 5 razy dalej, na godzinie 8 względem Srebrnego Globu, widoczna będzie bardzo jasna planeta Wenus, do której Księżyc zbliży się dobę później.

W sobotę 19 sierpnia jego tarcza zmniejszy fazę już do małych 9%, jednak dzięki korzystnemu nachyleniu ekliptyki do porannego widnokręgu o tej porze doby można go obserwować prawie do samego nowiu, przez który Srebrny Glob przejdzie w poniedziałek 21 sierpnia. I – jak zapewne wszyscy zaglądający na AstroNET wiedzą – nie będzie to zwykły nów, lecz tym razem cień Księżyca przetnie całe USA, w których dzięki temu widoczne będzie całkowite zaćmienie Słońca. Kto nie będzie miał szczęścia znaleźć się w wąskiej pasie fazy całkowitej, będzie mógł próbować śledzić transmije z zaćmienia na żywo. Tymczasem w sobotę nad Polską Księżyc pojawi się na nieboskłonie około godziny 2:30 i dwie godziny później wzniesie się na wysokość ponad 15°, zaś Wenus znajdzie się 3° prawie dokładnie na północ nad nim. Sama planeta Wenus znajduje się już daleko od naszej planety, stąd jej tarcza zmalała do 13″, przy fazie zwiększonej do 79%. Jasność planety jest ogólnie duża, lecz nie tak duża, jak na nią. Obecnie blask Wenus wynosi -4 magnitudo, a może osiągać nawet o 0,7 magnitudo więcej. W tym tygodniu Wenus minie świecącą o 7,5 magnitudo słabiej gwiazdę Wasat (δ Gem). W środę 16 sierpnia i czwartek 17 sierpnia odległość planety od gwiazdy spadnie poniżej 1°.

Ostatniego poranka tego tygodnia, w niedzielę 20 sierpnia, Księżyc pojawi się nad widnokręgiem jeszcze ponad godzinę później, około 3:40, a jego faza spadnie do zaledwie 3%. Godzinę przed świtem do nowiu zostanie około 32 godziny, ale Srebrny Glob zajmie pozycję na całkiem dużej w tych warunkach wysokości 6° nad wschodnim widnokręgiem. Tego dnia Księżyc znajdzie się w gwiazdozbiorze Raka i jedna ze słynniejszych gromad otwartych na całym niebie, widoczna w odpowiednich warunkach gołym okiem, jako mgiełka gromada M44 znajdzie się mniej więcej 4° od Księżyca, na godzinie 10 względem niego.

Przez cały tydzień nadal widoczne są meteory z roju Perseidów. Oczywiście maksimum ich aktywności już było w zeszłym tygodniu, ale to nie oznacza, że już ich nie będzie widać. Zwłaszcza, że blask Księżyca znacznie spadnie i przez dużą część nocy nie będzie przeszkadzał w obserwacjach. Na początku tygodnia wciąż powinien się pojawiać 1 meteor co kilka minut. Perseidy są bardzo atrakcyjne wizualnie, gdyż ze względu na dużą prędkość zderzenia z atmosferą Ziemi (59 km/s) często po nich zostają smugi, rozwiewane przez górne warstwy atmosfery, co ładnie można oddać, wykonując przez pewien czas serię zdjęć tego samego fragmentu nieba i składając je potem w filmik, lub animowany gif.

 

 

Mapka pokazuje położenie Jowisza w trzecim tygodniu sierpnia 2017 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Po opisie nieba porannego czas napisać parę słów o niebie wieczornym. A na nim nisko nad południowo-zachodnim widnokręgiem słabo już widoczna jest planeta Jowisz, która nadal znajduje się ponad 50° od Słońca (w porównaniu z 35° w przypadku Wenus). Jednak niekorzystne tym razem nachylenie ekliptyki do widnokręgu jest niekorzystne i to spowoduje, że godzinę po zachodzie Słońca planeta znajdzie się na wysokości niecałych 5°, a zejdzie z widnokręgu niewiele ponad 0,5 godziny później. Stąd w zasadzie nie zostaje nam nic innego, jak wzrokowe potwierdzenie obecności planety nad horyzontem. Jasność Jowisza spadnie poniżej -1,8 magnitudo, a jego tarcza ma średnicę 33″. 1,5 stopnia na prawo od Jowisza przez lornetkę powinna być widoczna gwiazda θ Vir, natomiast 5° na lewo i w dół od planety – dużo jaśniejsza od niej Spica.

W układzie księżyców galileuszowych planety w tym tygodniu będzie można próbować dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):

  • 14 sierpnia, godz. 20:18 – wejście cienia Ganimedesa na tarczę Jowisza,
  • 17 sierpnia, godz. 20:50 – minięcie się Io (N) i Ganimedesa w odległości 11″, 78″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
  • 17 sierpnia, godz. 21:44 – wyjście Europy z cienia Jowisza, 22″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
  • 18 sierpnia, godz. 19:09 – przejście Kallisto 3″ na północ od brzegu tarczy Jowisza,
  • 19 sierpnia, godz. 21:14 – minięcie się Europy (N) i Io w odległości 9″, 65″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza.

 

 

Mapka pokazuje położenie planety Saturna w trzecim tygodniu sierpnia 2017 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Dużo lepiej od Jowisza, choć nie oznacza to, że bardzo dobrze, widoczna jest planeta Saturn, odległa o ponad 60° od największej planety Układu Słonecznego. Ten i następne kilak sezonów obserwacyjnych planety z pierścieniami to jej najgorszy okres widoczności, gdy planeta pokonuje najbardziej na południe wysuniętą część swojej orbity i na dużych północnych szerokościach geograficznych planeta wędruje nisko nad widnokręgiem. Saturn góruje niewiele po zachodzie Słońca na wysokości mniej więcej 16°, a dwie godziny później, czyli tuż przed początkiem nocy astronomicznej, planeta przesunie się na południowy zachód i jednocześnie obniży się o 4°. Saturn przygotowuje się do zmiany kierunku ruchu z wstecznego na prosty, co uczyni w przyszłym tygodniu. W związku z tym obecnie planeta prawie nie przesuwa się względem gwiazd tła, stojąc w miejscu około 50 minut kątowych na południe od gwiazdy 4. wielkości ξ Ophiuchi. Jasność samej planety spadła już do +0,4 wielkości gwiazdowej, przy średnicy tarczy 17″. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem wschodnia, przypada w poniedziałek 14 sierpnia.

 

 

Mapka pokazuje położenie planet Uran i Neptun oraz gwiazdy zmiennej χ Cygni w trzecim tygodniu sierpnia 2017 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

 

Pozostałe dwie widoczne o tej porze roku planety, czyli Neptun i Uran można obserwować praktycznie przez całą noc, a na pewno przez całą noc żeglarską, gdy Słońce przebywa głębiej, niż 15° pod widnokręgiem (w tym tygodniu między godzinami 22 a 3:30). Pierwszy na nieboskłonie pojawia się Neptun, do którego opozycji zostały 3 tygodnie i jego prędkość poruszania się względem gwiazd jest bliska maksymalnej. Neptuna najlepiej obserwować około godziny 2, gdy planeta wznosi się na mniej więcej 30° nad południowy widnokrąg. Do końca tygodnia planeta zmniejszy dystans do gwiazdy λ Aquarii do niewiele ponad 1,5 stopnia. Neptun świeci obecnie blaskiem +7,8 wielkości gwiazdowej i jest widoczny przez niezbyt duże lornetki. A sąsiedztwo dość jasnej gwiazdy z charakterystycznym układem słabszych gwiazd, powinno sprawić, że jego odnalezienie nie powinno być bardzo trudne.

Planeta Uran już od dłuższego czasu przebywa niedaleko świecącej o 0,5 magnitudo słabiej od λ Aqr gwiazdy o Psc, wędrując niewiele ponad 1° na północ od niej. Nie inaczej będzie w tym tygodniu, gdy planeta zbliży się do gwiazdy na 66 minut kątowych. Uran świeci o 2 magnitudo jaśniej od Neptuna i na ciemnym niebie można go dostrzec gołym okiem, ale lornetka na pewno ułatwi zadanie odszukania tej planety. Co nie powinno być trudne, jeśli tylko uda się odnaleźć gwiazdę o Psc. W tym celu około godziny 2 swój wzrok trzeba skierować na wysokość niecałe 40°, prawie dokładnie nad punkt SE widnokręgu.

Na nocnym niebie sporą jasność mają dwie gwiazdy klasy miryd. Opisywana już przeze mnie od jakiegoś czasu gwiazda R Andromedae, maksimum swojej jasności ma już za sobą i jej blask osłabł do 8. wielkości gwiazdowej, czyli mniej, niż jasność Neptuna. Druga z gwiazd, to χ Cygni, której blask zmienia się od około +3,3 do +14,2 magnitudo z okresem 404 dni. Oczywiście przy obserwacji tego typu gwiazd należy pamiętać, że zmiany ich blasku nie są bardzo regularne i zarówno wysokość danego maksimum, jak i głębokość minimum może się różnić i najczęściej różni się w kolejnych maksimach i minimach. Np. podczas ostatniego maksimum, w połowie września 2016 roku, gwiazda osiągnęła około +4,5 magnitudo, zaś podczas ostatniego minimum – w trzeciej dekadzie maja br. – było to około 12,5 magnitudo. Jak będzie podczas tegorocznego maksimum, przewidywanego na listopad br.? Oczywiście nikt tego nie wie, ale już teraz gwiazda ma jasność 6,5 magnitudo, zatem tegoroczne maksimum może być wyjątkowo duże, ponieważ poprzednio 3 miesiące przed maksimum gwiazda miała jasność o 3 magnitudo mniejszą, niż teraz.

Gwiazda χ Cygni znajduje się w szyi Łabędzia, prawie na linii, łączącej gwiazdę Albireo, czyli głowę Łabędzia z gwiazdą η Cygni, niecałe 2,5 stopnia na południe z wymienionych gwiazd. Gdy χ Cygni jest w okolicy maksimum swojego blasku, wyraźnie zmienia się kształt łabędziej szyi. Tutaj jest do pobrania wygenerowana na stronie AAVSO mapka okolic χ Cygni. Pozycja samej gwiazdy zaznaczona jest krzyżykiem, a liczby na mapce oznaczają jasność gwiazd, pomnożoną przez 10. Na mapkę naniesione są gwiazdy do 9. wielkości gwiazdowej. Najjaśniejsza gwiazda na dole mapki, to wspominana już η Cygni, liczbą 50 oznaczona jest gwiazda 17 Cygni, natomiast liczbą 47 – φ Cygni, odległa o 2,5 stopnia do Albireo. Zachęcam do regularnej obserwacji tych gwiazd, ponieważ są one wdzięcznymi obiektami do obserwacji w klimacie podobnym do polskiego, gdy niebo często jest zachmurzone. W przypadku miryd wystarczy wykonywać pomiary jasności co kilka dni.

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher