Ostatnie badania śladów meteorytu Morasko koło Poznania przyniosły odkrycie kilku jego nowych fragmentów – powiedział prof. Wojciech Stankowski z Instytutu Geologii Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.

Meteoryt Morasko nazwany został od miejsca znalezienia w 1914 roku koło wsi Morasko pod Poznaniem. Miejsce to stanowi dziś Rezerwat Meteorytu Morasko.

Choć od pierwszego znaleziska minęło już prawie 90 lat, wciąż trwają badania. Stale poszukuje się też meteorytów, zarówno dla celów naukowych, ale niestety także dla celów komercyjnych, przez kolekcjonerów. Szacujemy, że w Morasku znaleziono łącznie ponad 600 kg średnich i dużych brył metalicznych meteorytów. Tylko w czasie ostatnich badań prowadzonych przez nasz Instytut udało się znaleźć kilka dużych fragmentów meteorytu o wadze: 80, 60, 40 i ponad 7 kg” – powiedział prof. Stankowski.

Najsłynniejszy z polskich meteorytów wciąż wywołuje zacięte spory naukowe i stale pojawiają się kolejne rezultaty badań mineralogicznych, pozwalających lepiej poznać jego naturę.

Kontrowersje budzi [też] geneza kilku symetrycznych zagłębień na obszarze znalezisk meteorytów” – mówi Stankowski. Powszechnie sądzi się, iż powstały one wskutek wytapiania brył lodu pozostałego po zanikającym ostatnim lądolodzie skandynawskim. „Zatem wiek zagłębień należałoby wiązać z degradacją wieloletniej zmarzliny, co miało miejsce ponad 10 tys. lat temu. Tymczasem prowadzone przez nas datowania radiometryczne osadów wypełniających zagłębienia wskazują, że te formy powstały nie dawniej niż 3,5-5,5 tysięcy lat temu. Mamy więc do czynienia nie z wytopiskami, a z kraterami impaktowymi (powstałymi właśnie na skutek upadku meteorytu). W świetle naszych prac upadek meteorytu Morasko nastąpił kilka tysięcy lat temu, co wydaje się być zbieżne z powstaniem krateru meteorytowego Kaali w Estonii” – powiedział prof. Stankowski.

Autor

Marcin Marszałek