Zbliżająca się do Saturna sonda Cassini sfotografowała z odległości 10,4 miliona kilometrów Tytana – największy z księżyców planety z pierścieniami.

Po prawie siedmiu latach lotu Cassini dociera do celu. 1 lipca o 4:36 naszego czasu na 96 minut zostanie uruchomiony rakietowy silnik hamujący, który zmniejszy prędkość o 626 metrów na sekundę. Dzięki temu grawitacja Saturna przechwyci sondę. Około 6:00 znajdzie się ona zaledwie 20 tysięcy kilometrów ponad warstwą chmur planety. To najmniejsza odległość jaka zostanie osiągnięta w trakcie całej misji. Cassini dwukrotnie przetnie płaszczyznę pierścieni, przelatując przez przerwę między pierścieniami F i G. Pozwoli to na wykonanie fascynujących obserwacji.

2 lipca, zaledwie 36 godzin po przybyciu, Cassini przemknie 339 tysięcy kilometrów od Tytana. Krótko potem zostanie przeprowadzona kolejna modyfikacja orbity sondy.

4 lipca Cassini wraz z Saturnem znajdzie się na niebie tak blisko Słońca, że komunikacja przez 8 dni będzie poważnie ograniczona.

W czasie wykonywania manewru 1 lipca przeprowadzone zostaną między innymi pomiary pola magnetycznego planety. Nasłuchiwane też będą fale radiowe biegnące od piorunów uderzających w atmosferze. W pierścieniach astronomowie będą starali się wypatrzyć bardzo niewielkie struktury.

W tej chwili Cassiniego od Saturna dzieli odległość 3,7 miliona kilometrów, a planeta (bez pierścieni) widoczna jest pod kątem prawie dwóch stopni.

Prezentowane powyżej zdjęcie Tytana wykonane zostało 14 czerwca. Znaczna cześć przedstawionej na nim powierzchni nie była jeszcze fotografowana przez Cassiniego. Rozdzielczość fotografii to 62 kilometry na piksel. Widoczne są wyraźne różnice jasności na odległościach rzędu setek kilometrów lub mniej. Zdjęcie wykonano w zakresie podczerwonym (938 nanometrów) przez filtr polaryzacyjny. Dzięki użyciu tego filtru zredukowano rozpraszające własności atmosfery. Na falach o długości 938 nanometrów metanowa otoczka księżyca jest szczególnie przezroczysta.

Autor

Michał Matraszek