Obecnie Marsa jest badany na dwa sposoby: po jego powierzchni mozolnie przesuwają się metr po metrze łaziki Spirit i Opportunity, analizując starannie każdy interesujący kamień, a z orbity fotografują planetę orbitery: Mars Global Surveyor, Mars Odyssey i Mars Express. Misje te są niezaprzeczalnym sukcesem, jednak każde z rozwiązań ma swoje ograniczenia: łaziki nie pokonają więcej niż kilka kilometrów, orbitery niegdy nie osiągną ich szczegółowości. Czy może istnieć rozwiązanie łączące zasięg obserwacyjny orbiterów z dokładnością łazików?

A gdyby dysponować pojazdem, który przebędzie drogę pokonaną przez łaziki w prawie dwa lata w ciągu kilku godzin, fotografując okolicę niemal tak dokładnie jak kamery łazików? Zysk naukowy z takiego przedsięwizęcia byłby ogromny – w ciągu roku możnaby przebadać całą planetę.

Rozrzedzona atmosfera marsjańska nie pozwala na użycie samolotu – po nie więcej niż godzinie skończyłoby się paliwo i samolot zakończyłby lot. Od dawno myślano o wykorzystaniu do tego celu balonów – tanich i nie zużywających dużo energii. W 1984 roku dwa balony badały atmosferę Wenus. Jednak brak możliwości kierowania trasą balonu ograniczał jego przydatność, a co za tym idzie, zainteresowanie projektem balonów marsjańskich.

Global Aerospace Corporation przedstawiła projekt balonu, którym możnaby sterować w odpowiednim kierunku i który mógłby w wyznaczonym miejscu zostawić ładunek naukowy. System, nazwany Balloon Guidance System (BGS) składa się z powierzchni aerodynamicznej – skrzydła, zwisającego na długiej na kilka kilometrów linie. Różnica w sile i kierunku wiatru na różnych wysokościach tworzy siłę nośną, dzięki czemu można zmieniać trasę balonu w względem przeważających wiatrów.

Lecący kilka kilometrów na powierzchnią planety sterowany balon mógłby obserwować formacje skalne, uwarstwienie ścian wąwozów, czapy polarne i inne obiekty – w dużej rozdzielczości posługując się stosunkowo niewielkimi kamerami. Mógłby zostać skierowany w ciekawe miejsce zidentyfikowane na podstawie zdjęć satelitarnych i dostarczyć na powierzchnię niewielkie laboratoria, które miałyby możliwości zbliżone do możliwości instrumentów łazików. Instrumenty na balonie mogłyby mierzyć poziom koncentracji metanu i wyśledzić jego źródło na powierzchni. Byłoby to idealne narzędzie do poszukiwania śladów przeszłego lub teraźniejszego życia.

Autor

Anna Marszałek

Komentarze

  1. Oskar.K    

    Pomysł chybiony — Mars Recconaisance Orbiter posiada rozdzielczosc rzędu 20 cm, nie sądze by balon, poruszający się względem powierzchni z o wiele wiekszą prędkoscią kątową zrobił lepsze zdjęcia.Łazik, w przeciwienstwie do balonu, moze się zatrzymać przy jednym głazie przez długi czas, obskrobac go, zbadać, pobrać próbki do analizy itp.A balon?Balon musi być dość duży objętościowo(nie podam dokładnych danych, ale szacuję że rzędu kilkuset m3), przy bardzo niewielkim udźwigu, a takze podatny na wiatr.Nawet jeśli znajdzie się w ten sposób jakieś interesujace miejsce to:
    -nie wiem czy bedzie jakis łazik na składzie(mały udźwig)
    -nawet jeśli będzie, to i tak może zbadać tylko jedno miejsce(no bo jak tu upilnować balon, żeby nie uciekł).
    Zubrinowscy fanatycy po raz kolejny wydadzą na mnie wyrok śmierci, ale muszę ich zmartwić- balonowe badania Marsa to kiepski pomysł.

    1. Marcin    

      Być może jestem „zubrinowskim fanatykiem”, a mimo to… — …nie wydam na Ciebie wyroku śmierci, gdyż również uważam, że balonowe badania Marsa to raczej kiepski pomysł 🙂 Chyba największym atutem takiej „balonowej” misji byłoby wykonanie zapierających dech w piersiach zdjęć przedstawiających krajobraz Marsa z lotu ptaka. Nie wiem czy byłby to wystarczający argument za tym, by zrealizować taki „balonowy” pomysł. A poza tym uważam, że Pluton nie jest planetą.

      Pozdrawiam, Marcin

      1. Celestia    

        Pluton? — Zdawało mi się, że mówimy o Marsie…

        Pozatym myślę, że taki balon może nam dostarczyć trochę niezłych fotek… Nawet jeśli nie uda mu sie zbadać dokładnie co tam jest to można nim poszukać miejsc dobrych dla łazika i potem tam wysłać pojazd na kółkach.

        Pozdrawiam

Komentarze są zablokowane.