Kosmiczny Teleskop Spitzera, fotografujący obiekty w promieniowaniu podczerwonym, skierował się ku M31, Wielkiej Galaktyce Andromedy.

Choć M31 jest najczęściej badaną galaktyką (poza Drogą Mleczną), teleskop Spitzera fotografując ją w podczerwieni dostrzegł nowe szczegóły: jasne, starzejące się gwiazdy czy spiralne ramię w centrum galaktyki. Zdjęcie w podczerwieni ukazało także zaburzenia symetrii galaktyki: scentrowany pierścień powstających gwiazd czy dziurę w dysku ramion galaktyki. Asymetrie te są wywołane wpływem galaktyk-satelitów M31 – zdarza się, że taka mała galaktyka przemieści się przez większą, przez co powstają takie „dziury”.

Galaktyka w Andromedzie, oddalona o 2,5 miliona lat świetlnych od Ziemi, jest najbliższą galaktyką spiralną i jedyną widoczną gołym okiem. Według astronomów, w przyszłości M31 i Droga Mleczna połączą się.

Aby wykonać prezentowane zdjęcie, teleskop Spitzera zarejestrował około 11 tysięcy klatek w ciągu 18 godzin. Czułość i rozdzielczość 24-mikronowego fotometru pozwoliła na złożenie mozaiki o bardzo dużym stopniu szczegółowości, na jaki nie pozwalały wcześniejsze technologie.

W świetle widzialnym Galaktyka Andromedy jest rozmyta. Teleskop Spitzera ukazuje pył rozgrzany przez gwiazdy galaktyki, co daje wyraźny obraz jądra galaktyki i systemu ramion. Centrum galaktyki świci światłem ze starych, dużych gwiazd. Natomiast na zewnątrz widoczny jest pierścień, w którym dopiero formują się nowe gwiazdy.

Autor

Wojciech Rutkowski