W poprzednim tygodniu zakończono ostatni, najważniejszy etap prac nad aparaturą badawczą New Horizons. Sonda będzie pierszą, która odwiedzi Plutona i Charona. Statek New Horizons poniesie na dalekie rubieże Układu Słonecznego siedem urządzeń pomiarowych do badania geologii, składu, powierzchni, temperatury i atmosfery Plutona i jego księżyca. Przewiduje się także przelot w pobliżu jednego lub więcej ciał Pasa Kuipera w przypadku pomyślnego rozszerzenia misji po zbadaniu Plutona.

Za budowę i testy aparatury badawczej New Horizons odpowiedzialni byli uczeni z Southwest Research Institute. Przeprowadzono też testy środowiskowe w Maryland w Centrum Lotów Kosmicznych Goddarda (NASA) oraz w Laboratorium Fizyki Stosowanej Uniwersytetu Johna Hopkinsa, gdzie instrumenty zostały także zintegrowane ze statkiem.

Jak mówi William C. Gibson, Kierownik ds. Aparatury Naukowej New Horizons „choć zakończylismy cieżką pracę nad budową i testowaniem instrumentów, to jednak praca ciągle nie ustaje. Przestaniemy sie martwić dopiero, gdy misja osiągnie pełny sukces„.

Aparatura badawcza New Horizons jest niewiarygodnie wydajna. Łącznie siedem instrumentów pobiera moc tylko około 28 watów. W skład instrumentarium wchodzą trzy urządzenia optyczne, dwa plazmowe, czujnik pyłu i radiowy odbiornik/radiometr.

Tak więc na pokładzie New Horizons znalazły się:

Alice, spektrometr ultrafioletowy, który zbada skład atmosfery i strukturę Plutona,

Ralph, widzialno-podczerwona kamera, która wykona barwne mapy Plutona Charona w wysokiej rozdzielczości, oraz mapy składu powierzchni tych ciał,

LORRI, (czyli Long Range Reconnaissance Imager), sfotografuje powierzchnę Plutona z rozdzielczością około 45 metrów,

SWAP, (czyli Solar Wind Around Pluto), zmierzy naładowane cząski wiatru słonecznego w pobliżu Plutona, aby określić, czy posiada on magnetosferę, oraz zmierzy jak szybko „znika” atmosfera planety,

PEPSSI, (Pluto Energetic Particle Spectrometer Science Investigation), będzie szukać neutralnych atomów uciekających z atmosfery Plutona, ulegających potem naładowaniu w interakcji z wiatrem słonecznym,

SDC, (Studen Dust Counter), policzy i zmierzy masy drobin pyłu na całej trajektorii statku, w ten sposób zbadana zostanie przestrzeń miedzyplanetarna Układu Słonecznego, czego dotąd nigdy nie robiono,

REX, (Radio Science EXperiment), urządzenie zintegrowane z systemem radiotelekomunikacyjnym statku, zbada atmosferę Plutona, właściwości termiczne powierzchni, oraz zmierzy masy Plutona, Charona i ewentualnych obiektów Pasa Kuipera (ang. skrót KBO – Kuiper Belt Object) w rozszerzeniu misji.

Czapki z głów, ta aparatura odegra pierwszoplanową rolę w badaniu rubieży Układu Słonecznego” – mówi dr. Alan Stern, dyrektor programu.

W grudniu statek zostanie przemieszczony na wyrzutnię w Cetrum Kosmicznym Kennedy’ego na Florydzie, wówczas zespół naukowy przygotuje testy, sprawdzające, czy statek „żyje”, czyli weryfikujące prawidłową komunikację aparatury z komputerami statku. Wystrzelenie New Horizons jest planowane na 11 stycznia 2006 na pokładzie rakiety Atlas V. W miesiąc po wystrzeleniu instrumenty naukowe będą włączane w celu testowania poprawności działania i zasilania. Kalibracje instrumentów sa planowane do pierwszego półrocza 2006, natomiast przelot w pobliżu Jowisza na początku 2007 roku. Jak mówi Gibson, będzie to dobra okazja do nowych badań Jowisza i ćwiczen przed spotkaniem z Plutonem.

Podczas niespełna dziesięcioletniej podróży do Plutona instrumenty będą sprawdzane co rok Podczas tego rejsu bedą też wykonywane rozmaite obserwacje przesyłane na Ziemię. Najistotniejsze pośród nich jest badanie liczby i masy drobin pyłu podczas całej drogi do Plutona (przez urządzenie SDC). Statek dotrze do Plutona w lipcu 2015.

Pluton jest największym zweryfikowanym obiektem Pasa Kupiera. Obiekty tego pasa nigdy nie były poddane tak silnemu promieniowaniu i działaniu wiatru słonecznego jak ciała z wewnętrznych obszarów Układu Słonecznego. Dlatego też przypuszcza się, ze stanowią istotną informację o wczesnych stadiach jego ewolucji.

Autor

Leszek Błaszczyk

Komentarze

  1. xxl    

    pepsi? — Ciekawe jakby zostali przy skrócie PEPSI, pewnie posypały by się naklejki pepsi na sonde i przy okazji jakies 100mln. od „sponsora”.

    eeee lepiej niech zostanie tak jak jest.

  2. easyfly    

    Pył na trajektorii lotu! — Nareszcie zadana sobie trud empirycznego zbadania „ile pyłu”
    znajduje się w przestrzeni miedzy planetranej naszego układu.
    Prawdę mówiąc nie promieniowanie jest najbardziej uciążliwym wrogiem przyszłych załogowych misji „dalszego zasięgu” lecz właśnie drobne czasteczki materii rozpędzone do gigantycznych prędkości.
    Tak jak w tym artykule http://easyfly.pl/_dzialy.php?file=4&nazwa_dzialu=aero&artek=dzialy/aero/4/4
    zderzenia te są wysoce energetyczne i… ciężko jes je przewidzieć.

    Swoją drogą ciekaw jestem, czy to maleństwo „wypuszczą dalej” tak jak Vojagery…

    Pozdrawiam gorąco

Komentarze są zablokowane.