Dzisiaj (13 maja) około godziny 15 w złączeniu ze Słońcem znajdzie się Jowisz. Przez najbliższych kilka tygodni największa z planet Układu Słonecznego nie będzie widoczna. Na lipiec zaplanowała niespodziankę!

Jowisz i Gwiazda Dzienna znajdują się w gwiazdozbiorze Barana, około 50 minut kątowych od siebie. Odległość Ziemia od Słońca wynosi 151 milionów, a od Jowisza – 899 milionów kilometrów.

Gazowy olbrzym przenosi się z nieba wieczornego na poranne. Jeszcze niedawno obserwowaliśmy go wraz z Wenus krótko po zachodzie Słońca. Wkrótce zobaczymy go nad ranem, gdzie z tygodnia na tydzień świecić będzie coraz wyżej.

15 czerwca o świcie cywilnym (około 3:30) jego wysokość nad horyzontem wyniesie zaledwie 2 stopnie. Jednak już 1 lipca w podobnych warunkach (około 3:35) znajdzie się już 10 stopni ponad wschodnim widnokręgiem.

Warty wczesnego wstawania będzie niedzielny poranek 15 lipca. Około godziny 3:40, na wysokości 18 stopni, planeta zostanie zakryta jasnym brzegiem 16-procentowego Księżyca. Jowisz wynurzy się zza Srebrnego Globu około 4:23. Słońce będzie wtedy jeszcze 3 stopnie pod horyzontem. Obliczenia wykonano dla Łodzi.

Autor

Michał Matraszek

Komentarze

  1. Michał M.    

    Przejście Jowisza przed tarczą Słońca! — Ile kliknięć musi zebrać artykuł o niczym[1], żeby wreszcie coś go zepchnęło z piedestału „najważniejszego newsa w AstroNecie”?

    [1] Bo co jest ciekawego w złączeniu ze Słońcem, kiedy planety nie widać?
    Żeby chociaż ten Jowisz przechodził na tle tarczy słonecznej… Ale to się w XXI wieku nie zdarzy ani razu:)

Komentarze są zablokowane.