Tajektoria amerykańskiej sondy badawczej Stardust została skorygowana przed planowym zbliżeniem się urządzenia do Ziemi. Celem misji jest bezpośrednie zbadanie komety Wild 2. Dzięki zbliżeniu do naszej planety i „efektowi procy”, sonda otrzyma odpowiednie przyspieszenie by w styczniu 2004 roku osiągnąć swój cel. Stardust znajdzie się najbliżej Ziemi 15 stycznia.

Wykonany Manewr Korekcji Trajektorii nr 5 pozwoli sondzie jak najlepiej wykorzystać pole grawitacyjne Ziemi. Po minięciu naszej planety 15 stycznia o godzinie 12:15 czasu polskiego, urządzenie badawcze zostanie „wystrzelone” w kierunku komenty Wild 2, której próbki ma pobrać i wrócić z nimi na Ziemię.

Niestety sondę będzie bardzo trudno zaobserwować nawet dysponując bardzo wymyślnym sprzętem obserwacyjnym.

W czasie świąt sonda dokładnie sprawdziła swoje urządzenia i NASA donosi, że wszystkie systemy działają sprawnie.

Na czas zbliżenia Licznik Utraty Komunikacji został przestawiony z dziewięciu dni na trzy. Licznik odlicza czas od ostatniej komunikacji z Ziemią i gdy osiągnie zero, zakłada iż wystąpił problem komunikacyjny. Sonda wtedy przechodzi na pracę w trybie awaryjnym i przełączając komponenty komunikacyjne stara się nawiązać łączność. Przestawienie licznika pozwoli szybko nawiązać ponowną łączność z sondą w przypadku utraty komunikacji.

Sonda ma powrócić na Ziemię z próbkami komety w 2006 roku.

Autor

Marcin Marszałek