Za 50-100 lat ciągle wzrastająca liczba „kosmicznych śmieci” może zasłonić niebo, a na orbicie trudno będzie umieszczać kolejne satelity – ocenia prof. Jerzy Kreiner, astronom z Akademii Padagogicznej w Krakowie.

Cywilizacja sprawia, że istnieje nie tylko zagrożenie dla środowiska na ziemi, ale także dla astronomii. W najbardziej czarnym scenariuszu za 50-100 lat nie będziemy widzieć gwiazd na niebie, a nawet trudno będzie umieszczać na orbicie kolejne satelity, ponieważ w kosmosie będzie tyle śmieci – powiedział profesor.

Jak mówił, „kosmiczne śmieci” to przede wszystkim nieczynne satelity oraz ich elementy. Spośród ponad 5 tys. wysłanych w niebo satelitów, ok. 2,4 tys. ciągle lata, z czego czynnych jest ok. 600 – powiedział.

Oprócz satelitów kosmos zaśmiecają m.in. tysiące części satelitów i rakiet, resztki jądrowego paliwa, cząsteczki spalin, odpryski farby i drobne pyłki. Są też śmieci bardziej prozaiczne – z samej stacji orbitalnej Mir – jak mówił profesor – w przestrzeń kosmiczną trafiło ok. 200 worków z różnymi odpadkami.

Na razie jeszcze w kosmosie nie brakuje miejsca, ale jest możliwość, że potem będziemy siedzieć w „zamkniętej beczce”, a nad nami fruwać będą tysiące ton śmieci – dodał prof. Kreiner.

Według prof. Kreinera śmieci znajdujące się na niskich orbitach stopniowo znajdują się coraz niżej, aż wreszcie spalają się w atmosferze. Jednak satelity umieszczone na najwyższych orbitach, np. 36 tys. km (na tej wysokości umieszczane są satelity geostacjonarne, umożliwiające między innymi przekaz telewizyjny) mogą nigdy nie ulec spaleniu.

Zaśmiecenie nieba utrudnia pracę astronomom. Inne czynniki utrudniające obserwację to m.in. tzw. rozświetlenie nocnego nieba oraz szumy radiowe, zakłócające „wychwytywanie” informacji z kosmosu na drodze radiowej.

Prof. Kreiner kieruje jedynym w Polsce górskim obserwatorium astronomicznym w Gorcach, należącym do krakowskiej Akademii Pedagogicznej.

Autor

Marcin Marszałek

Komentarze

  1. Alxa    

    Dzięki — Dzięwi Wam mogę zrobić mój referat z Fizyki – w książkach nic nie znalazłam. To była moja ostatnia deska ratunku.

Komentarze są zablokowane.