13 marca 1986 roku wystrzelona przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA) sonda Giotto zbliżyła się do jądra Komety Halleya.

Na Ziemię przesłane zostały pierwsze w historii obrazy kilkunastokilometrowego, ciemnego jądra lodowego. Sonda, która nadal działała prawidłowo, zblizyła się w lipcu 1992 roku do innej komety – Grigg-Skjellerup bijąc rekord odległości na jaką do tych kosmicznych „gór lodowych” zbliżył się pojazd zbudowanyh przez człowieka.

Wiedza, którą zdobyto w czasie misji Giotto pomoże przy projektowaniu kolejnej kometarnej misji – Rosetta. Nowa sonda ma zostać wystrzelona w styczniu 2003 roku. Po około ośniu latach lotu zbliży się do komety Wirtanen, wejdzie ma jej orbitę i będzie badać to ciało niebieskie przez półtora roku. Odłączony od Rosetty lądownik wyląduje na jej jądrze (dokonując takiego wyczynu po raz pierwszy w trakcie podboju Kosmosu przez człowieka).

Pomysł misji zrodził się w 1985 roku. Początkowo miała to być misja realizowana wspólnie przez ESA i NASA. Później jednak, na skutek zmian priorytetów, NASA odstąpiła od współpracy, a agencja europejska realizuje projekt samodzielnie. Nazwa misji pochodzi od znanego kamienia o tej samej nazwie znajdującego się obecnie w Muzeum Brytyjskim w Londynie. Dzięki kamieniowi udało się zrozumieć egipskie hieroglify. Uczeni spodziewają się, że dzięki misji Rosetta uda nam się dowiedzieć równie dużo na temat materii, z której kilka miliardów lat temu utworzyły się planety (komety złożone są prawdopodobnie z nieprzetworzonej materii, z której zbudowana była mgławica będąca kolebką Układu Słonecznego).

Co Rosette zawdzięcza Giotto ? Dzięki tamtej historycznej misji dowiedzieliśmy się jak w przybliżeniu wyglądają kometarne jądra (przelot w pobliżu Komety Halleya trwał zaledwie kilka godzin). Teraz wiedząc już czego można się spodziewać, możliwe jest zaprojektowanie misji, która potrwa kilkanaście miesięcy.

Jednym z problemów z jakim muszą teraz borykać się projektanci misji jest odpowiedź na pytanie jak zaprojektować statek kosmiczny, który będzie w stanie przetrwać ośmioletni lot do Komety Wirtanen.

Autor

Michał Matraszek