Rosjanie chcą wysłać na Międzynarodową Stację Kosmiczną kolejnego turystę. NASA zastanawia się nad tą propozycją.

Mark Shuttleworth to 27-letni magnat internetowy z RPA. Dorobił się, sprzedając technologie zabezpieczeń elektronicznych. Jego firma została w zeszłym roku wykupiona przez Verisign (dużą amerykańską firmę, która również zajmuje się tworzeniem bezpiecznych technologii internetowych). Shuttleworth zarobił na tej transakcji ok. 500 mln dolarów.

Obecnie kandydat na kosmicznego turystę przechodzi trening w rosyjskim gwiezdnym miasteczku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem (czytaj: gdy NASA nie będzie protestować), poleciałby na ISS w kwietniu przyszłego roku w nowej kapsule Sojuz, która zastąpi starą „łódź ratunkową” na Stacji.

O swoich zamiarach Rosjanie poinformowali NASA niedawno. „Rozważamy to. Prawdopodobnie podejmiemy decyzje w ciągu najbliższego miesiąca” – powiedział Tommy Holloway, kierownik projektu ISS. Dodał jeszcze, że NASA i jej partnerzy międzynarodowi przygotowują obecnie zestaw wymagań treningowych i medycznych, który ma dotyczyć wszystkich nieprofesjonalnych astronautów.

NASA nie ma zamiaru stwarzać problemów, o ile Shuttleworth przejdzie pomyślnie całą procedurę przygotowawczą. Musi on odbyć łącznie 6 miesięcy treningu w Rosji oraz w Houston i spełnić wszystkie kryteria zdrowotne.

Autor

Tomasz Lemiech