Obserwując układ gwiazdowy L1551 IRS5 za pomocą satelitarnego obserwatorium XMM-Newton, dostrzeżono po raz pierwszy promieniowanie rentgenowskie z dżetów (wyrzutów materii prostopadłych do dysków protoplanetarnych).

System L1551 IRS5 jest dobrze znany ze swoich ogromnych dżetów. Znajduje się on około 500 lat świetlnych w międzygwiazdowym obłoku pyłu i gazu, z którego w szybkim tempie tworzą się nowe gwiazdy. Składa się z dwóch gwiazd, których wiek jest mniejszy niż milion lat.

Każda z tych gwiazd jest otoczona przez płaski dysk materii, z którego w przyszłości mogą utworzyć się planety. Dyski mają średnice około 20 jednostek astronomicznych (są rozmiarami zbliżone do rozmiarów orbity Saturna).

Dwa równoległe do siebie dżety sięgają w przestrzeń międzygwiazdową na około 1000 jednostek astronomicznych. Jednocześnie wiatr gwiazdowy powoduje ucieczkę materii z gwiazd i tworzy rodzaj otoczki wokół dżetów. Otoczki odbijają światło gwiazd.

Same gwiazdy są niewidoczne, gdyż są zasłonięte przez protoplanetarne dyski. Jest to dość niezwykłe – w tego typu układach na ogół widzimy gwiazdy, których blask uniemożliwia obserwacje światła od dżetów. Omawiany układ stwarza więc niepowtarzalną okazję do ich obserwacji. Dzięki trwającej 50 tysięcy sekund ekspozycji fotograficznej udało się zaobserwować promieniowanie rentgenowskie od dżetów.

Zaobserwowane promieniowanie jest na pewno pochodzenia termicznego i może być związane z falą uderzeniową – oddziaływaniem między dżetami i przestrzenią międzygwiazdową” – wyjaśnia Fabio Favata, autor artykułu, który ukaże się w „Astronomy and Astrophysics”.

Dzięki obserwacjom przeprowadzonym przez satelitę XMM-Newton (należącego do Europejskiej Agencji Kosmicznej) udało się oszacować prędkość materii w dżecie – wynosi ona 200-400 km/s. Temperaturę dżetów oszacowano na 100 tysięcy kelwinów.

Autor

Michał Matraszek