W ostatnią środę Towarzystwo Planetarne (The Planetary Society) ogłosiło, że zamierza kontynuować rozwój projektu kosmicznego żagla, mimo porażki podczas ostatniej suborbitalnej próby.

Kolejny lot projektu żagla słonecznego Cosmos 1 będzie orbitalną próbą z wszystkimi ośmioma płatami żagla” – powiedział Louis Friedman, dyrektor wykonawczy Towarzystwa Planetarnego.

Kontynuowanie projektu stało pod znakiem zapytania po wypadku 20 lipca, kiedy to pojazd mający rozwinąć dwa z ośmiu segmentów, czy też żagli, nie odłączył się od trzeciego stopnia rakiety nośnej Volna.

Śledztwo wykazało, że za wypadek odpowiedzialny był silnik trzeciego stopnia rakiety, który nie wytworzył odpowiedniego ciągu i oprogramowanie rakiety nie wydało polecenia odłączenia niesionego pojazdu.

Zamiast ponawiać próbę suborbitalną, Towarzystwo Planetarne i jego rosyjscy partnerzy zdecydowali się wykonać od razu próbę orbitalną, licząc, że doświadczenie uzyskane podczas przygotowywania pierwszej próby okaże się wystarczające do wykonania kolejnego kroku.

Jeśli wszystko pójdzie dobrze, żagiel zostanie wystrzelony na początku 2002 roku przy pomocy innej rakiety Volna. Na wysokości 850 kilometrów ważący 40 kilogramów pojazd ma rozwinąć 8 trójkątnych elementów, tworząc żagiel o średnicy 30 metrów. Przy jego pomocy statek ma zwiększyć swoją orbitę.

Towarzystwo Planetarne zapowiedziało także, że rozpocznie prace nad konstrukcją zapasowego pojazdu Cosmos 1, finansowane z pieniędzy uzyskanych z ubezpieczenia pojazdu, który uległ katastrofie.

Autor

Marcin Marszałek