Północne rejony naszej planety od dwudziestu lat coraz bardziej obfitują w roślinność – takie wnioski wyciągnięto na podstawie danych dostarczonych przez satelity NASA. Naukowcy potwierdzili, że życie roślinne powyżej 40 równoleżnika szerokości geograficznej północnej od początku lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku rozwija się coraz intensywniej. Przyczyna jest jedna: wzrost temperatury spowodowany efektem cieplarnianym.

40 równoleżnik przechodzi w pobliżu Nowego Jorku w Ameryce, Madrytu w Europie i przez Pekin w Azji. Na północ od niego satelity NASA zaobserwowały wzmożony od 1981 roku wzrost roślinności. Ta część kuli ziemskiej staje się bardziej zielona; okres wegetacji wydłużył się o wiele dni. Ocieplenie klimatu jest łączone z gromadzeniem się gazów cieplarnianych w atmosferze.

Porównano dane z satelit dotyczące zazielenienia powierzchni Ziemi z odczytami temperatury z tysięcy stacji meteorologicznych w Ameryce i Eurazji. Korelacja między wzrostem temperatury a wydłużeniem okresu wegetacji roślin jest bardzo silna, przy czym sam obszar wegetacji nie poszerzył się. W ciągu 20 lat pojawiły się dramatyczne zmiany: na naszym kontynencie wiosna przychodzi tydzień wcześniej, natomiast jesień spóźnia się o 10 dni. W Ameryce Północnej roślinność zieleni się 12 dni w roku dłużej.

Rezultaty oznaczają, że nasza ziemska szklarnia zazielenia się coraz bardziej. Wskazuje to na zakłócenia w obiegu dwutlenku węgla w atmosferze. Potrzebne są dalsze badania aby określić, ile węgla jest absorbowanego i ile czasu jest na to potrzebne. Dwutlenek węgla jest głównym gazem cieplarnianym (pomijając naturalnie parę wodną, której udział w powietrzu jest dużo większy niż dwutlenku węgla) podejrzanym o globalne ocieplanie klimatu. Jeśli północne lasy zielenią się, mogą absorbować więcej węgla i w ten sposób usuwać z atmosfery nadmiar CO2, co może mieć wpływ na globalne zmiany temperatury.

Wciąż brakuje nam wiedzy, jak działalność człowieka oraz naturalne zmiany wpływają na klimat i całe środowisko Ziemi. Badania, jakie miały miejsce, odbyły się w ramach długoterminowego programu NASA Earth Science Enterprise. Być może zbliży on nas do poznania mechanizmów przyrody, lecz trzeba mieć świadomość, z jak bardzo skomplikowanym systemem mamy do czynienia.

Autor

Wojciech Rutkowski

Komentarze

  1. Azzie    

    Czy to natura, czy ludzie? — Jak sądzicie? Czy obserwowane ocieplenie klimatu to efekt działalności człowieka, czy też naturalny proces? Czy
    emisja gazów wywołuje naprawdę tak intensywny efekt, czy mamy do czynienia z łączeniem niezależnych faktów?
    A jeśli to naturalny proces, to czy powinniśmy mu się przeciwstawiać? A nawet jeśli to nasza wina, to czy naprawdę
    grozi nam niebezpieczeństwo? Co o tym sądzicie?

    1. Sowa    

      Czlowiek to tez natura! — Mysle, ze pytanie czy to czlowiek czy natura jest troszke naduzyte. Ja wychodze z zalozenia, ze to co robi czlowiek jest naturalne niezaleznie od tego czy cos tworzy czy niszczy. Tak jak wiele zwierzat niszczy cos bo ma to w swej naturze tak czlowiek buduje samochody, wymysla toxyny itp. bo jest to w jego naturze… MY NAPRAWDE JESTESMY TYLO CZESCIA NATURY, A NIE ZEWNETRZNYM OBSERWATOREM.

      1. Wojciech Rutkowski (wrinnov)    

        Cywilizacja odcięła się od natury — Uważam, że wraz z rozwojem techniki człowiek przestał być tylko elementem środowiska naturalnego. Nasze życie nie przypomina życia naszych pradawnych przodków czy innych zwierząt i nie nazwałbym tego naturalną ewolucją. W pewnym momencie cywilizacja odłączyła się od życia w zgodzie z naturą i poszła w stronę korzyści ekonomicznych i wiążącego się z nimi rozwoju nauki, techniki, przemysłu. Pozostały tzw. regiony zacofane gdzieś w środku Afryki…

Komentarze są zablokowane.