Amerykańskie satelity szpiegowskie otrzymały ponoć nowe polecenia. Mają skoncentrować się na Afganistanie i szukać Osamy bin Ladena oraz jego współpracowników.

Satelity mają monitorować połączenia telefonów komórkowych, informacje nadawane drogą radiową, a także wykonywać fotografie o dużej rozdzielczości, z dokładnością pozwalającą rozróżnić poszczególne osoby. Zdjęcia te będą analizowane przez zespół ekspertów i komputery.

Wywiad amerykański współpracuje również z prywatnymi operatorami, w celu umożliwienia korzystania z danych gromadzonych przez komercyjne satelity, takie jak choćby satelita IKONOS. Źródła zbliżone do Osamy bin Ladena twierdzą, że zdaje on sobie sprawę z grożącego mu niebezpieczeństwa i dlatego między innymi nie używa telefonu komórkowego.

Autor

Zbigniew Artemiuk