Pracownik firmy Boeing pracujący przy kompleksie startowym „Space Launch Complex 37” w bazie Air Force na przylądku Canaveral zginął w wypadku, który miał miejsce w nocy z poniedziałku na wtorek naszego czasu.

47-letni Bill Brooks od 10 lat pracował w firmie Boeing. Feralnego dnia przeprowadzał prace konserwacyjne przy wyciągarce stanowiącej element ruchomej wieży. Nie podano więcej szczegółów dotyczących wypadku.

Wypadek miał miejsce około północy z 1 na 2 października 2001 roku, Brooks został po wypadku przetransportowany do szpitala, gdzie stwierdzono zgon.

Rzecznicy Boeinga ogłosili, że prowadzone jest śledztwo w tej sprawie, osobne śledztwo jest też prowadzone przez jednostki rządowe.

Kompleks 37 jest aktualnie konstruowany i po ukończeniu stanie się platformą startową dla nowej rodziny rakiet Boeinga – Delta 4.

To już druga śmierć w tym miejscu w ciągu ostatnich trzech miesięcy. 8 lipca pracownik firmy podwykonawczej zginął gdy odłączył przewód będący wciąż pod dużym ciśnieniem. Przewód śmiertelnie uderzył pracownika.

Autor

Marcin Marszałek