Moskiewskie centrum kosmiczne ujawniło, że podczas dokowania statku Progress M1-7 do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej doszło do pewnych komplikacji. Winien prawdopodobnie jest kabel, stanowiący pozostałość po jednym z poprzednich dokowań. Usterka ma być usunięta podczas spaceru kosmicznego.

Mimo iż dzień wcześniej rosyjski ośrodek kontroli lotu informował, że Progress z 2,4 tony ładunku zacumował do ISS, okazało się, że w czasie operacji nie zadziałały automatyczne zaczepy i zamki, utrzymujące Progressa przy module Zwiezda. Tym samym węzeł łączący okazał się niehermetyczny.

Agencja ITAR-TASS długo nie ujawniała szczegółów, zaznaczając jedynie, że kłopoty nie stanowią zagrożenia dla życia załogi ISS. Stacja dryfowała o 3 godziny dłużej niż planowano (podczas dokowania systemy kontroli orientacji kompleksu w przestrzeni są wyłączane). Spowodowało to zmniejszenie produkcji prądu (baterie nie śledziły wówczas Słońca) i zmusiło załogę Stacji do wyłączenia na pewien czas części urządzeń w modułach: Destiny, Unity i Quest w celu oszczędzania elektryczności.

Nieoficjalnie wiadomo, że za zajście odpowiedzialny jest kabel, który zapomniano usunąć po jednym z poprzednich oddokowań Progressa w sierpniu, lub wrześniu. Wśliznął się on pomiędzy pojazd i port cumowniczy uniemożliwiając hermetyzację połączenia. Problem mają rozwiązać aktualni mieszkańcy ISS, podczas dodatkowego spaceru, który odbędzie się w przeciągu „kilku najbliższych dni”.

Na Stacji pracują obecnie dwaj Rosjanie i jeden Amerykanin. Jutro ma wystartować amerykański wahadłowiec Endeavour, aby dostarczyć na ISS nową długoterminową załogę – dwóch Amerykanów i Rosjanina. Jednak NASA wymaga, aby Progress był poprawnie zadokowany podczas cumowania promu, nie wiadomo zatem, czy wspomniane kłopoty nie spowodują znacznego odsunięcia startu. Już został on opóżniony o 24 godziny. Zaplanowanemu pierwotnie na dzisiejszą noc (z 30 listopada na 1 grudnia) startowi wahadłowca towarzyszą bezprecedensowe w dziejach amerykańskiej astronautyki środki bezpieczeństwa. Będzie to pierwsza wyprawa promu kosmicznego na orbitę wokółziemską od czasu terrorystycznych zamachów w Nowym Jorku i Waszyngtonie 11 września.

Autor

Łukasz Wiśniewski