Mimo szeregu próśb o zwiększenie budżetu w ubiegłych latach, misja FAME, której celem bylo wykonanie astrometrycznej mapy całego nieba (Full-Sky Astrometric Mapping Explorer – FAME) nie uzyskała finansowania niezbędnego do rozpoczęcia fazy konstrukcyjnej.

NASA zadecydowała o skasowaniu programu, a cytując uzasadnienie cięć budżetowych – „limit 180 milionów USD, jaki wyznaczono dla FAME, mógłby ulec przekroczeniu o co najmniej 25 milionów„. Cena została podniesiona z powodu wzrostu kosztów wykonawcy kontraktu – firmy Lockheed Martin i kosztownych opóźnień w budowie instrumentów pokładowych.

Kierującemu przygotowaniami do realizacji misji (principal investigator) Kennethowi Johnstonowi z U.S. Naval Observatory nie udało się zapewnić dodatkowych środków finansowych i dlatego 4 stycznia 2002 roku poinformował zespół naukowy misji o jej skasowaniu.

Obecnie Johnston próbuje jeszcze uratować misję, co jest możliwe jeśli zespół zgłosi ją ponownie, ale tym razem do realizacji w ramach programu NASA o nazwie Discovery. Program Discovery dopuszcza realizację misji, których limit kosztów sięga 299 milionów USD, ale jego zakres jest ściśle ograniczony i podporządkowany konkretnemu celowi, najlepiej eksploracji Układu Słonecznego, lub wykrywaniu planet pozasłonecznych.

Nie pokrywa się to zbyt dobrze z zakresem misji FAME, ponieważ tylko jego część dotyczy planet. Johnston oczekuje teraz na ustosunkowanie się NASA do propozycji ponownego rozpatrzenia proponowanej misji w nowym świetle.

Astronomowie na całym świecie liczyli na to, że FAME dostarczy danych nowej generacji o odległościach i ruchach gwiazd, mających fundamentalne znaczenie dla praktycznie wszystkich aspektów astronomii zajmującej się obiektami poza Układem Słonecznym. Miał to być kolejny krok po pionierskiej misji Obserwatorium Hipparcos zrealizowanej we wczesnych latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku.

Obserwatorium FAME mogłoby wykonać pomiary pozycji, paralaks i fotometrii z dokładnością sięgającą 50 mikrosekund kątowych dla 40 milionów gwiazd o jasnościach od 5 do 15 magnitudo – około 20 razy dokładniej niż Hipparcos.

To wstyd” – skomentował decyzję NASA Alan Boss z Carnegie Institution of Washington, naukowiec związany z projektem. – „Obserwatorium FAME mogłoby dostarczyć absolutnie doskonałych wyników naukowych, także jeśli chodzi o efektywność wydatkowania jednego dolara„.

Autor

Marcin Marszałek