Amerykańskim astronomom udało się zrobić zdjęcia brązowego karła, który orbituje wokół gwiazdy 15 Sge w konstelacji Strzelca. Po raz pierwszy uzyskano bezpośredni obraz obiektu poruszającego się tak blisko gwiazdy.

Dystans dzielący ten obiekt, który jest tzw. brązowym karłem, i jego macierzystą gwiazdę jest mniejszy niż odległość dzieląca Uran od Słońca. Według Michaela Liu, astronoma z Uniwersytetu na Hawajach, to odkrycie udowadnia, że nie tylko w naszym systemie słonecznym planety lub planetopodobne obiekty krążą w podobnych odległościach od swojej gwiazdy.

Brązowe karły mają znacznie większą masę niż największa znana planeta, ale masa ta jest niewystarczająca, by zainicjować reakcję termojądrową potrzebną do przemiany w gwiazdę.

Brązowy karzeł odkryty przez naukowców z Hawajów usytuowany jest w odległości 58 lat świetlnych od Ziemi, w konstelacji Strzelca. Jego masa dwunastokrotnie przewyższa masę wszystkich planet naszego układu słonecznego, a gwiazda, wokół której krąży, ma około 2 miliardów lat.

The Gemini North Telescope przy pomocy adaptacyjnej optyki Hokupy odkryło słabo widocznego towarzysza gwiazdy 15 Sge w konstelacji Strzelca (po lewej). Ta sama, obrobiona już fotografia pokazuje znacznie dokładniej odkrycie astronomów (po prawej). Brązowy karzeł znajduje się jedynie 0.8 sekundy łukowej od gwiazdy. Zdjęcie zostało wykonane w podczerwieni, przy pomocy fali o długości 2.2 mikronów przez Michaela Liu z University of Hawaii Institute for Astronomy.

Towarzyszący gwieździe obiekt jest zbyt masywny, by powstał tak, jak sądzimy, że powstają planety – z gazu i pyłu” – powiedział Michael Liu – „To dowodzi różnorodności procesów zachodzących w odległych częściach innych systemów słonecznych„.W ostatnich latach odkryto wiele planet, ale niebezpośrednio – obserwowano zawirowania grawitacyjne wokół ich macierzystych gwiazd.

Liu i jego partnerzy dokonali swojego odkrycia używając teleskopów stojących na Mauna Kea na Hawajach, gdzie obserwacją sprzyja górskie niezwykle przejrzyste i suche powietrze. Jednak nawet mimo tych udogodnień naukowcom mogą przeszkadzać zaburzenia atmosferyczne. Jak zapewniają naukowcy nowe techniki są zdolne do rekompensowania tych braków i w niektórych przypadkach generują obrazy lepszej jakości nież teleskop Hubble’a.

Strzałka wskazuje na kompana gwiazdy 15 Sge, brązowego karła. Pręgi światła wokół gwiazdy są ubocznym efetem pracy teleskopu. Zdjęcie zostało wykonane przez Michaela Liu w podczerwieni przy pomocy specjalnego adaptacyjnego zestawu optycznego teleskopu Keck.

Tylko używając specjalnie zaadaptowanych urządzeń optycznych, które dają bardzo ostry obraz mogliśmy dostrzec naszego brązowego karła. Znajduje się on bowiem zbyt blisko swojej gwiazdy, by można go było dostrzec w inny sposób” – powiedział Liu podczas spotkania Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego.

Autor

Łukasz Wiśniewski