W nocy z 20 na 21 lutego Księżyc zbliży się do Saturna na odległość mniejszą niż wielkość tarczy naszego satelity. Niestety w Polsce będziemy mogli iść spać już o godzinie 2:00 w nocy, kiedy odległość planety i satelity wynosić będzie 0,5 stopnia (wielkość tarczy Księżyca). O tej godzinie oba obiekty schowają się pod horyzontem.

Zjawisko będzie miało miejsce w Byku, blisko Aldebarana i Hiad. W momencie kiedy zajdzie Słońce (około godziny 17:00) ciała będzie dzielić odległość 4 stopni. Będzie je można dostrzec górujące na południu na wysokości niemal 60 stopni.

Z biegiem czasu odległość będzie malała, ale równie szybko Księżyc i jego towarzysz będą schodzić w dół i dla osoby, która nie znałaby przewidywań tego zjawiska, każda chwila byłaby oczekiwaniem na moment kulminacyjnego zbliżenia. Nie spodziewałaby się, że to wspaniałe zjawisko zostanie przerwane o 2 w nocy, kiedy Saturn ze swoim towarzyszem zajdą, a ich odległość będzie wynosić ”aż” pół stopnia.

Do koniunkcji między opisywanymi ciałami dojdzie pół godziny później 5 stopni pod horyzontem w odległości 15 minut łuku.

W czasie całego zjawiska Księżyc będzie tuż po pierwszej kwadrze i jego jasność wynosić będzie –10,4 mgnitudo, zaś Saturn będzie ”gwiazdą” zerowej wielkości.

Autor

Gabriel Pietrzkowski