Firma Space Andventures ogłosiła dziś debiut turystycznego pojazdu kosmicznego Cosmopolis XXI Aerospace System. Pełnowymiarową makietę pojazdu zaprezentowano w podmoskiewskiej bazie lotnictwa wojskowego im. Żukowskiego. Pojazd zaprojektowano w Eksperymentalnym Zakładzie Budowy Maszyn im. Miasiszczewa (EMZ).

Cosmopolis XXI składa się z samolotu nośnego, rakiety M-55X i załogowego modułu C-21. C-21 to turystyczny pojazd kosmiczny, który może pomieścić trzy osoby (pilota oraz dwóch turystów) i w locie suborbitalnym na wysokość ponad 100 kilometrów, zapewnić pasażerom masę niezapomnianych wrażeń.

Sam C-21 ma być wynoszony przy pomocy zmodyfikowanego samolotu Ił-55 „Geofizyka” i rakiety M-55X. Gdy samolot nośny znajdzie się na wysokości 17 kilometrów, przejdzie w prawie pionowy lot. Na wysokości 20 kilometrów, gdy samolot będzie nachylony pod kątem 40 do 60 stopni do horyzontu, uwolni rakietę M-55X z przymocowanym do niej C-21. Nastąpi automatyczny zapłon silnika rakietowego i C-21 wzniesie się na wysokość 100 kilometrów.

W najwyższym punkcie lotu kosmiczni turyści będzą znajdować się przez kilkanaście minut w stanie nieważkości i będą mogli oglądać Ziemię z kosmosu. Lądowanie będzie dwufazowe, najpierw pojazd wejdzie w lot ślizgowy, a potem opadnie na spadochronie. Do lotu wystarczy 4-dniowy trening.

Cosmopolis XXI został zaprojektowany przez to samo biuro projektowe, które stworzyło radziecki wahadłowiec Buran. Prace nad turystycznym statkiem kosmicznym prowadzone są przez EMZ na zlecenie rosyjskiej Korporacji Suborbitalnej.

Zdaniem jej prezesa Korporacji Suborbitalnej Siergieja Kostienki pierwsze loty turystyczne prezentowanego pojazdu planowane są na przełomie 2004-05 roku. Kostienko podkreśla, że jego firma już do chwili obecnej sprzedała „ponad 100 biletów w kosmos„.

Jednak zdaniem Kostienki badania rynku kosmicznej turystyki pokazują, że będzie się on rozrastał, zaś liczba pragnących spędzić jakiś czas w Kosmosie wzrośnie do tysięcy chętnych. Dlatego właśnie rosyjska korporacja zamówiła już 6 pojazdów C-21, dzięki którym teoretycznie mogłaby wysyłać tygodniowo nawet trzy grupy kosmicznych turystów. Organizacją wycieczek ma się zająć amerykańska firma Space Adventure.

Jak powiedziała Tereza Predescu ze Space Adventures, kosorcjum rosyjsko-amerykańskie w którego skład wchodzi między innymi właśnie Korporacja Suborbitalna oraz Space Adventures, planuje wkrótce zaprezentować w pełni funkcjonalny model pojazdu, by pozyskać więcej inwestorów.

Główną zaletą projektu rosyjskiej Korporacji Suborbitalnej, zdaniem Kostienki jest relatywnie niska cena takiego turystycznego lotu. Cena biletu na C-21 ma bowiem wynosić „zaledwie” 100 tysięcy dolarów (czyli 200 razy mniej niż za możliwość kosmicznej turystyki zapłacić miał Denis Tito).

Dodatkowo rosyjski statek turystyczny ma się pojawić znacznie szybciej niż konkurencyjne wobec niego statki projektowane na zachodzie. C-21 może być stosowany nie tylko w kosmicznej turystyce. Zdaniem konstruktorów może on być również wykorzystywany do stałego monitorowania powierzchni Ziemi.

„To rewolucyjny pomysł który przetrze szlak całkowicie nowej generacji tańszych i pewniejszych pojazdów kosmicznych wielokrotnego użytku” – powiedział Walerij Nowikow, główny projektant EMZ.