NASA wydała zgodę na rozpoczęcie budowy sondy i instrumentów naukowych w ramach projektu MESSENGER (o którym pisaliśmy wcześniej). Wystrzelenie tej pierwszej sondy, która ma wejść na orbitę Merkurego planowane jest na marzec 2004 roku.

Przed zatwierdzeniem przez NASA, projekt przeszedł czterodniową inspekcję, podczas której doradcy NASA omówili każdy szczegół projektu pojazdu kosmicznego i samej misji.

Inspekcja wypadła bardzo pomyślnie ” – mówi Max R. Peterson, kierownik projektu MESSENGER z Johns Hopkins University Applied Physics Laboratory (APL) w Laurel. – „Potwierdzono, że nasze propozycje są rozsądne i zgadzają się z wytycznymi misji. Jesteśmy gotowi, żeby przejść do kolejnego stadium projektu„.

Obecnie trwają prace nad głównym ciałem sondy. Montaż kolejnych części rozpocznie się na początku listopada 2002 roku.

Po pięcioletniej podróży w stronę Słońca, MESSENGER przez jeden ziemski rok będzie okrążał Merkurego, dostarczając pierwszych zdjęć całej powierzchni planety i zbierając dane o strukturze skorupy, historii geologicznej, składzie cienkiej atmosfery Merkurego i aktywnej magnetosferze oraz o składzie jądra planety i materiałów na biegunach. Zanim sonda wejdzie na orbitę planety, dwa razy, w roku 2007 i 2008, przeleci koło niej, dostarczając zdjęć i danych koniecznych do dobrego zaplanowania badań z orbity, które rozpoczną się w kwietniu 2009 roku.

Największym problemem przy projektowaniu sondy są wysokie temperatury, jakie panują na Merkurym. Słońce jest tam 11 razy jaśniejsze a temperatura na powierzchni może sięgać 450 stopni Celsjusza. Jednak instrumenty MESSENGERa będą pracować w temperaturze pokojowej, którą zapewni osłona cieplna. Sonda będzie również unikać najgorętszych miejsc na Merkurym, w ten sposób ograniczy się wystawienie sondy na promieniowanie odbite od powierzchni planety.

Projekt jest już w bardzo zaawansowanym stadium” – mówi dr Sean C. Solomon z Carnegie Institution of Washington. – „Poznanie tajemnic Merkurego pozwoli na lepsze zrozumienie planet skalistych, w tym Ziemi. Wszyscy z niecierpliwością czekamy na wystrzelenie sondy i na moment, kiedy zaczną napływać pierwsze dane„.

W lipcu 1999 roku NASA wybrała projekt MESSENGER spośród siedmiu projektów zgłoszonych w ramach programu Discovery. Nazwa MESSENGER jest skrótem od MErcury Surface, Space ENvironment, GEochemistry and Ranging (Powierzchnia Merkurego, Środowisko, Geochemia i Pomiary). W ramach programu Discovery powstają misje o ściśle określonym zakresie badań i niskich kosztach całkowitych. Na misję NASA przeznaczyła 286 milionów dolarów, którymi zarządza APL. APL zbuduje i będzie kierować sondą MESSENGER.

Autor

Anna Marszałek