W nocy z 24 na 25 czerwca dojdzie do widocznego w Polsce półcieniowego zaćmienia Księżyca. Szansa na zaobserwowanie zjawiska będzie jednak niewielka, nawet jeśli dopisze pogoda.

Księżyc rozpocznie wchodzenie w półcień Ziemi 24 czerwca o godzinie 22:18:34, a opuści go już po północy, dokładnie o 0:35:29. Maksimum zaćmienia wypadnie o godzinie 23:26:10 (wszystkie czasy podano według czasu wschodnioeuropejskiego, obowiązującego obecnie w Polsce).

Zaćmienie półcieniowe to zjawisko trudne do obserwacji. Półcień to obszar, z którego widoczna jest tylko część świecącego obiektu. Warto popatrzeć na krawędzie cieni rzucanych przez budynki. Obszar oświetlony „płynnie przechodzi” w obszar zacieniony. To „przejście” to właśnie półcień. Z obszaru tego zobaczyć można jedynie część tarczy słonecznej.

W czasie maksymalnej fazy nadchodzącego zaćmienia w półcieniu znajdzie się jedynie 23,4 procent tarczy Księżycowej (jego północna, „górna” część). Na zaćmionym obszarze satelity widoczne będzie… częściowe zaćmienie Słońca. Faza zaćmienia (a więc i spadek jasności Księżyca)będzie zbyt mała, byśmy byli w stanie to zjawisko dostrzec.

Zaćmienia Księżyca są najbardziej efektowne wtedy, gdy dochodzi do tak zwanego zaćmienia cieniowego. Część (lub całość) tarczy księżycowej pogrążą się w cieniu Ziemi. Z tych obszarów Srebrnego Globu widoczne jest całkowite zaćmienie Słońca. My natomiast widzieć możemy brunatny cień rzucany przez naszą planetę. Tym razem jednak Księżyc minie cień Ziemi w odległości około 3/4 swojej średnicy.

Mimo wyjątkowo małej fazy, zachęcamy do rzucenia okiem na Księżyc w czasie zaćmienia. Jeśli nie możemy zobaczyć zaćmienia, miejmy przynajmniej świadomość, że ono zachodzi.

Następne zaćmienie Księżyca zdarzy się 20 listopada. Będzie widoczne w Polsce. Niestety – będzie to również zjawisko półcieniowe, jednak o nieco większej fazie (88,6 procent).