Cztery wulkany w środkowych Andach w Ameryce Południowej uważano dotąd za wygasłe. Jednak najnowsze badania przeprowadzone z Kosmosu zmuszają geofizyków do zmiany zdania na ich temat.

W pracy, która ukazała się 11 lipca w Nature Matt Pritchard Mark Simons z CALTECHu (California Institute of Technology) przedstawili analizę ośmioletnich badań 900 wulkanów w Andach. Swoje badania prowadzili techniką interferometrii radarowej. Dane zebrane zostały w latach 1992-2000 przez wystrzelone przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA) satelity ERS 1 i ERS 2.

Najciekawszy z wybranej czwórki jest wulkan Hualca Hualca w południowym Peru, ponieważ znajduje się w gęsto zaludnionym terenie i jest odległy zaledwie o kilka kilometrów od aktywnego wulkanu Sabancaya. Drugim wulkanem, którego aktywność odkryto jest Uturuncu w Boliwii. Dane satelitarne wskazują, że rośnie on w tempie około 1-2 centymetrów w ciągu roku. Trzeci wulkan to Uturuncu w Argentynie. Z nieznanego powodu… obniża się on. Czwartym rejonem, w którym stwierdzono deformację terenu jest okolica granicy chilijsko-argentyńskiej. Rejon ten nie miał własnej nazwy. W związku z tym uczeni nazwali go „Lazufre” (gdyż znajduje się pomiędzy wulkanami Lastarria i Cordon del Azufre).

Wyniki wskazują na wielką wartość nowego tego sposobu badań geologicznych w badaniu wulkanizmu naszej planety.

Rysunek pokazuje w jaki sposób geofizycy odkryli za pomocą radaru satelitarnego cztery nowe wulkany. Przelatując ponad badanym terenem satelita wysyła w jego kierunku wiązkę radarową. Mierzy następnie czas jaki mija zanim wiązka do niego powróci. Przelatując ponownie nad tym samym miejscem, powtarza badanie.

Jeśli odebrane w dwóch przelotach sygnały radarowe nie są w fazie, oznacza to że w tym czasie teren musiał się obniżyć bądź podwyższyć. Jeśli jest to rejon wulkaniczny, ruch ten może być wywoływany ruchem magmy bądź aktywnością hydrotermalną.

Można wyobrażać sobie zbiornik magmy jako balon znajdujący się pod powierzchnią Ziemi. Kiedy powiększa się on lub pomniejsza, razem z nim podnosi się lub opada powierzchnia. Można to dostrzec w danych satelitarnych„.

Monitorowanie wszystkich wulkanów na naszej planecie może zmniejszyć ryzyko związane z zamieszkiwaniem w aktywnych rejonach, w których często brakuje infrastruktury monitorującej zjawiska geologiczne.

Innym niezwykłym odkryciem, które może zaowocować lepszym zrozumieniem wulkanizmu jest stwierdzony w przypadku wulkanu Lascar brak jakiegokolwiek ruchu. Od 1993 roku wulkan ten miał 3 duże erupcje i wiele mniejszych.

Nie zaobserwowaliśmy żadnego zniekształcenia wulkanu„.

Istnieją różne próby wyjaśnienia tego faktu. Najbardziej oczywistym jest założenie, że badanie satelitarne zostało przeprowadzone akurat wtedy, gdy wulkan przestawał się rozszerzać i zaczynał się kurczyć. Inne rozwiązanie wymaga wyjaśnienia w jaki sposób magma może wydostawać się do atmosfery bez zniekształcania powierzchni Ziemi.

Simons and Pritchard wykonali swoje badania nie ruszając się z CALTECH. W październiku udają się na konferencje geofizyczną do Chile i chcą przy okazji zobaczyć przynajmniej część ze zbadanych wulkanów.

Autor

Michał Matraszek

Komentarze

  1. Jarek Januszewski    

    Interferometria — Interferometria radarowa jest dość powsechną techniką pozyskiwania danych o przemieszczeniach powierzchni Ziemi. W Polsce była wielokrotnie wykorzystywana do wykrywania obniżeń gruntów na terenach Zagłębia Węglowego („GOP”). Jest ona bardzo precyzyjna (+/- 1 cm) i daje najlepsze rezultaty przy krótkim okresie obserwacji (ok. 1 mies.).
    Polska teledetekcja więc nie stoi na niższym poziomie niż „zachodnia”.
    Pozdrawiam,

Komentarze są zablokowane.