Podczas eksperymenu OGLE-III odkryto 59 nowych kandydatów na planety pozasłoneczne. Projekt OGLE jest polskim projektem zajmującym się na początku swojego istnienia poszukiwaniem ciemnej materii, a teraz planetami pozasłonecznymi.

Według danych zebranych podczas programu OGLE-III, prawdopodobnie odkryto 59 obiektów, które mogą być planetami.

Podstawowym celem projektu OGLE jest badanie ciemnej materii na podstawie zjawisk mikrosoczewkowania grawitacyjnego. Aby to osiągnąć, zbiera on dane o zmianach jasności ogromnej liczby gwiazd. Często są one wykorzystywane także do innych celów. Ostatnim przykładem na to jest poszukiwanie potencjalnych planet na podstawie osłabienia jasności obserwowanej gwiazdy, w momencie gdy obiegająca ją planeta przechodzi na tle jej tarczy.

Jest to coś bardzo podobnego do gwiazd zmiennych zaćmieniowych, tyle że w tym wypadku osłabienie blasku jest znacznie mniejsze (lecz nadal możliwe do wykrycia w przypadku planet olbrzymów. Na podstawie krzywej zmian blasku jest możliwe oszacowanie promienia ciała zaćmiewającego.

Już poprzednio zespół OGLE donosił o odkryciu w swoich danych Polska metoda „masowego odkrywania planet”„>46 przypadków, gdzie obiektem zaćmiewającym może być potencjalnie planeta. W czerwcu 2002 grupa astronomów kierowana przez Gezę Kovacsa z Konkoly Observatory w Budapeszcie zaproponowała nową metodę przeszukiwania krzywych zmian blasku mającą na celu szybkie i efektywne wykrywanie zaćmień gwiazd przez planety lub brązowe karły.

Kierowana przez prof. Andrzeja Udalskiego z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego grupa OGLE bardzo szybko zastosowała ten nowy algorytm do swoich danych zebranych w roku 2001. Obecnie przy użyciu nowej metody analizy krzywych blasku zespół donosi o dodatkowych 13 obiektach, wśród nich jest kilka przypadków, gdzie promień towarzysza gwiazdy został oszacowany na mniejszy niż 1,6 promienia Jowisza. Wśród nich najciekawszy jest OGLE-TR-56, gdzie promień ten może być nawet tak mały jak 0,7 promienia Jowisza (przy założeniu, że patrzymy na jej orbitę dokładnie z boku), co by oznaczało, że mamy do czynienia z planetą o masie mniejszej niż Saturn.

Na ostateczne potwiedzenie, czy w tym i pozostałych przypadkach mamy do czynienia z planetami, czy też np. brązowymi karłami, trzeba poczekać na dane spektroskopowe, które pozwolą oszacować masę tych ciał. Z tym mogą być jednak problemy, gdyż obiegają one gwiazdy raczej słabe, więc bardzo trudne do dokładnych obserwacji spektroskopowych. Więcej na temat projektu OGLE i dokładne dane o obiektach zaobserwowanych można znaleźć na oficjalnej stronie projektu.

Autor

Wojciech Lizakowski