Pojazdy kosmiczne orientują się w przestrzeni kosmicznej podobnie jak dawni marynarze na morzu – po gwiazdach. Jednak instrumenty śledzące położenie satelity według gwiazd tylko zbierają dane. Dopiero na podstawie wykonanych na Ziemi obliczeń ustala się kurs pojazdu kosmicznego. To nieefektywne rozwiązanie może zostać poprawione. Podczas misji SMART-1 planowanej przez ESA na wiosnę 2003 roku, zostanie przetestowane nowe oprogramowanie, które pozwala satelicie na samodzielną analizę położenia i korektę kursu.

Systemy śledzenie gwiazd używają pewnych grup gwiazd jako punktów odniesienia. Położenie satelity jest ustalane na podstawie sygnału radiowego biegnącego między nim a Ziemią. Wszystkie konieczne obliczenia są wykonywane na powierzchni naszej planety, po czym do satelity wysyła się sygnał o korekcie kursu.

Istnieje bardziej inteligentny system, który pozwala satelicie samemu, niezależnie zorientować się w przestrzeni kosmicznej. Dane zebrane przez nową generację instrumentów sporządzających mapy nieba mogą zostać przetworzone na pokładzie satelity i porównane ze znajdującymi się tu mapami nieba.

Artystyczna wizja sondy SMART-1. Podstawowym celem misji jest przetestowanie elektrycznego napędu słonecznego (SEP – Solar Electric Propulsion). Sonda zostanie wysłana na orbitę Księżyca i będzie realizować szeroki, półroczny program badawczy. Wystrzelenie planowane jest na początek 2003 roku.

Jednak prawdziwie rewolucyjnie zapowiada się system nawigacji OBAN. Jest on ważnym krokiem zbliżającym naukowców do wyprodukowania samo kontrolującego się pojazdu kosmicznego.

Dopiero, jeśli pojazd będzie mógł dokładnie określić swoją pozycję w przestrzeni kosmicznej, będzie mógł decydować o najlepszej trasie lotu do celu. Celem tym może być planeta albo inne ciało niebieskie” – mówi Andrea Marini, inżynier odpowiedzialny za eksperyment – „Pojazd „zrozumie” gdzie się znajduje. Będzie mógł zdecydować, jaką drogą udać się do celu i cały czas kontrolować swój kurs. Pozwoli to na oszczędzanie paliwa. System pozwoli korygować trajektorię lotu praktycznie nieprzerwanie. Skoro nie będzie potrzebna interwencja z Ziemi, zmniejszą się związane z kontrolą lotu koszta„.

Artystyczna wizja ilustrująca możliwości napędu jonowego, króry może umożliwić podróże nawet poza Układ Słoneczny. Na ilustracji przedstawiono sondę SMART-1, która testując nowy napęd uda się na orbitę Księżyca.

Zaprojektowanie systemu OBAN zajęło naukowcom 10 lat. Podczas misji SMART-1 na Ziemi uruchomione zostanie oprogramowanie, które przetworzy dane dostarczone przez znajdujący się na pokładzie sondy instrument AMIE, śledzący gwiazdy. Jest to specjalnie zaprojektowana kamera, która sporządzi obrazy pobliskich asteroidów i planet. Równocześnie z oprogramowaniem OBAN, naukowcy będą określać położenie sondy tradycyjnymi metodami. W ten sposób porównają skuteczność obu metod.

W przyszłości system OBAN ma być instalowany bezpośrednio na pokładzie satelity czy sondy. Jeśli eksperyment się powiedzie, w przyszłości satelity w całym Układzie Słonecznym będą mogły same wytyczać swój kurs.

Autor

Anna Marszałek