Nie, to nie przybysz z Marsa! Przyjrzyjmy się dokładniej zdjęciu – to obrazy zaćmienia Słońca z 10 czerwca 2002 roku wykonane za pomocą lornetki.

Aby zrobić ciekawe zdjęcie nie potrzeba wiele zachodu, często nie potrzeba nic poza pomysłowością i aparatem fotograficznym! Poniższe zdjęcie wykonała sama przyroda, człowiekowi pozostało jedynie poprosić psa o pozowanie do zdjęcia.

Obraz zaćmionego Słońca rzutowany za pomocą liści drzew na psa o imieniu Penny. Fotografia wykonana przez D. Larzelere.

Kolejna fotografia to przykład zastosowania jeszcze bardziej ascetycznego sprzętu – światło przechodzi przez niewielki otworek utworzony z dłoni i pada na płot. Jakość obrazu Słońca nie jest doskonała ale można wszystko wybaczyć biorąc pod uwagę nikłe nakłady finansowe.

Zdjęcie zaćmienia Słońca z 10 czerwca 2002 roku wykonane przez Sama z Saratogi w stanie Kalifornia. Użyty sprzęt – prawa ręka i płot. Dłoń nalezy ukształtowac tak, aby światło mogło przedostawać sie przez niewielki otworek, który działa wtedy jak soczewka (camera obscura) i tworzy obraz na ekranie… To działa – widziałem kiedyś obraz zaćmionego Słońca utworzony przez światło przechodzące przez włosy pięknej dziewczyny!

Autor

Michał Matraszek

Komentarze

  1. Zshovinissmus    

    Pięknej dziewczyny? — Ja też widziałem obraz zaćmionego Słońca, tylko powiedz Michale gdzie tę piękną dziewczynę znaleźć, bo mnie się dotąd żadnej znaleźć nie udało?

    1. Michał M.    

      Tu nie jest źle — Tu gdzie mieszkam (Układ Słoneczny, Polska, Łódź) o piękną dziewczynę znacznie łatwiej niż o zaćmienie Słońca. Ale faktem jest, że miejsca i czas występowania zaćmień są dalece bardziej przewidywalne 🙂

      1. Eine shovinistische Schweine    

        Jadę! — Muszę się Michale do Was wybrać, bo w stolicy bieda. Wszystko przez te studia na politechnice…. 😉

Komentarze są zablokowane.