Maj przyniesie nam między innymi zaćmienia Słońca i Księżyca, a także przejście Merkurego przed tarczą słoneczną. Zapraszamy do lektury tekstu o możliwości obserwacji gwiazd, planet, planetek i meteorów w nadchodzącym miesiącu.

Na początek dwa spojrzenia na rozgwieżdżone niebo.

Jest 15 maja, godzina 22:00. Słońce zaszło półtorej godziny temu i jest już prawie zupełnie ciemno. Nisko nad zachodnim horyzontem znajdują się Bliźnięta i Rak, okres widoczności tych konstelacji kończy się. Nieco na wschód zobaczymy Lwa, a pod nim Hydrę – dwa charakterystyczne gwiazdozbiory wiosenne. Nad południowym widnokręgiem króluje Panna, a nieco na lewo od niej – Waga. Coraz wyżej wznoszą się Herkules, Korona Północna i Wolarz. Na wschodzie jaśnieją: Lutnia z Wegą – jedną z najjaśniejszych gwiazd na niebie, nieco na lewo od niej – Łabędź z Denebem. To już typowe gwiazdozbiory letnie. Wielki Wóz znajduje się prawie w zenicie, a Kasjopeja – tuż nad północnym horyzontem.

Poczekajmy kilka godzin, pozwólmy niebu obrócić się i spójrzmy na nie około 3:20, półtorej godziny przed wschodem Słońca. Herkules, Wężownik, Skorpion, Strzelec są teraz nad południowym horyzontem. Ponad południowo-wschodni widnokrąg wzniósł się Trójkąt Letni (Wega, Deneb i Altair w Orle), a na wschodzie widać już charakterystyczny kwadrat gwiazdozbioru Pegaza.

Wszystkie momenty podano w czasie urzędowym.

Dni w maju są coraz dłuższe. 1 maja Słońce świeci ponad horyzontem od 5:15 do 20:06, w połowie miesiąca od 4:49 do 20:30, a ostatniego dnia maja – od 4:31 do 20:50. Dzień wydłuża się więc o 88 minut. Gwiazdę Dzienną znaleźć można na tle gwiazdozbioru Barana, a od 14 maja – w Byku. 21 maja o 13:14 wejdzie ono w znak Bliźniąt. 31 maja dojdzie do obrączkowego zaćmienia Słońca widocznego na północnym Atlantyku, w środkowej Grenlandii, Islandii i północnej Szkocji. W Polsce zobaczymy częściowe zaćmienie Słońca!„>W Polsce zobaczymy zaćmienie częściowe o znacznej fazie (nawet 0,87). Widoczne będzie ono krótko po wschodzie Słońca, nisko nad horyzontem.

Fazy Księżyca: nów 1 maja o 14:15, pierwsza kwadra 9 maja o 13:53, pełnia 16 maja o 5:36, ostatnia kwadra 23 maja o 2:31 i ponownie nów 31 maja o 6:20. W perygeum Srebrny Glob znajdzie się 1 maja o 9:40, w apogeum 15 maja o 17:37 i ponownie w perygeum 28 maja o 15:05. 5 maja Księżyc spotka się w Saturnem, 8 maja z Jowiszem, 21 maja – z Marsem. 16 maja o świcie obserwować będziemy w Polsce początek fazy częściowej całkowitego zaćmienia Księżyca. Im dalej na zachód, tym warunki obserwacyjne będą lepsze i większa część zjawiska będzie widoczna. Całe zaćmienie zobaczą ci, którzy znajdą się w Ameryce Południowej, wschodniej części Ameryki Północnej lub na Atlantyku.

Merkury przebywać będzie w Baranie w pobliżu Słońca. 7 maja w godzinach przedpołudniowym Merkury przejdzie przed Słońcem„>przejdzie na tle słonecznej tarczy. To bardzo rzadkie zjawisko, kolejne zobaczymy w Polsce dopiero w 2016 roku.

Wenus zbliża się na niebie do Słońca i jest w maju niewidoczna.

Mars jest widoczny w Koziorożcu i warunki do jego obserwacji stają się coraz lepsze. Na początku, w połowie i pod koniec maja wschodzi odpowiednio o 2:29, 1:54 i 1:17. Na godzinę przed wschodem Słońca świeci wtedy 11, 13 i 15 stopni ponad horyzontem. Jego jasność rośnie od 0,0 do -0,6 magnitudo, a średnica kątowa pod koniec miesiąca osiąga 12 sekund.

Jowisz jest widoczny wieczorem w Raku. Zachodzi coraz wcześniej (1 maja o 2:39, a 31 maja o 0:49). Jego jasność, -2 magnitudo, nadal czyni go bardzo charakterystycznym obiektem na niebie. Maj to przedostatni miesiąc kiedy dostrzec możemy wzajemne zakrycia i zaćmienia jego galileuszowych księżyców.

Maj to ostatni miesiąc wieczornej widoczności Saturna (przebywa on w Byku, a potem w Orionie). Na początku miesiąca zachodzi około północy, pod koniec o 22:18.

Wciąż trudne są warunki do obserwacji Urana (Wodnik) i Neptuna (Koziorożec). Pod koniec miesiąca na godzinę przed wschodem Słońca znajdują się odpowiednio 16 i 18 stopni ponad horyzontem.

Pluton jest widoczny w Wężowniku, do jego obserwacji potrzeba jest luneta o średnicy co najmniej 15 centymetrów.

Spośród jaśniejszych planetek obserwować można: Westę (Panna, jasność 6,5), Harmonię (Waga, jasność 9,8, opozycja 5 maja), Juno (Waga i Panna, jasność 10,1, opozycja 7 maja) i Metis (Skorpion i Waga, jasność 9,6, opozycja 22 maja).

Najaktywniejszy rój meteorów widoczny w maju to eta-akwarydy. Promieniują one od 19 kwietnia do 28 maja. Maksimum wypada 6 maja. Ich radiant znajduje się w Wodniku. Rój związany jest z kometą Halley’a. W tym roku w obserwacjach nie będzie przeszkadzał Księżyc.

I kartka z kalendarza: 11 maja 85 lat skończyłby Richard Feynman, 14 maja mija 30 lat rozpoczęcia misji Skylab, 15 maja minie 40 lat od lotu załogowego Mercury 9, a 20 maja upłynie 25 lat od startu misji Pionieer Venus.

Autor

Michał Matraszek

Komentarze

  1. MOSKIT    

    nibiru — słyszeliście o nibiru 8 maja ma znacznie wpłynąć na ziemie.

    nibiru, marduk czy jak kto woli planeta X to jak wiadomo legenda a że 8 maja już niedługo może została by tu zamieszczona krutka wzmianka o tej zagubionej planecie

    1. Ciekawski    

      Ortografia — Krótka pisze się przez ó kreskowane. Ziemia pisze się z dużej litery. Jak już się uporasz z ortografią, możesz się wziąć za poważniejsze lektury – na przykład coś o Układzie Słonecznym, albo http://www.badastronomy.com/

      Dopiero później wpadnij i zawracaj głowę poważnym ludziom.

      No offence 😉

      1. Niburu    

        Nigdy nie mow nigdy — Nie jestem jakims nawiedzonym czlowiekiem ale uwazam ze to co pisza w sieci o nibiru po czesci moze byc prawda. Zreszta kto mial racje okaze sie najpozniej 20 maja tego roku.

        1. Michał M.    

          Co to jest Nibiru? — To, że o czymś pisza w sieci, nie znaczy jeszcze że to jest prawda. Tak samo jak nic nie staje sie prawda tylko dlatego, że „powiedzieli w telewizji”. Na wszelkie źródła informacji należy patrzeć z odpowiednia dawką sceptytyzmu… niektórzy po prostu próbują Cie oszukać! Z różnych powodów, najczęściej finansowych!

          A teraz konkretnie – co to jest Nibiru i gdzie znaleźć o tym informacje? Jeśli nie powiesz gdzie o tym przeczytałeś, nie będe sie mógł ustosunkowac i wzruszę ramionami… zresztą wzruszałem juz ramionami na bardzo wiele doniesień o końcu świata i zagrożeniu dla Ziemi. W samym 1999 roku było kilka końców świata 🙂

          pozdrawiam

        2. Ciekawski    

          Hmmm… — No dobra, macie rację, zareagowałem za ostro. Może za dużo w życiu widziałem pierdół o dziesiątej planecie, przepraszam. Chyba wypada przeczytać o obiekcie choć jeden artykuł, mimo iż brzmi jak kolejna przepowiednia o końcu świata. Dlatego proszę o wskazanie jakiegoś materiału, żebym mógł polemizować w sposób wartościowy. Nie proszę o słowa pt. „jest tego pełno w sieci”, bo w siedzi przede wszystkim jest dużo głupoty i paranauki. Proszę o wskazanie konkretnego artykułu, który zobowiązuję się z uwagą przeczytać.

        3. magda    

          nibiru — mialam napisac do szkoly o planecie nibiru. jest to dla mnie szczegolnie trodne zadanie bo nie moge uwiezyc ze cos takiego istnieje!!! ludzie przyzwyczeili sie do dziewieciu planet i to bedzie trudno zmienic. najlepiej zeby przedtem upewnili sie czy takie cos wogole istnieje! po tych wszystkich zapowiedziach o koncu swiata!

        4. Michał M.    

          Napisz o czymś rozsądnym — Dam Ci radę: Jeśli masz przygotować referat astronomiczny, to ściągnij z internetu informacje i zdjęcia następujących dziewięciu planet: Merkury, Wenus, Ziemia, Mars, Jowisz, Saturn, Uran, Neptun i Pluton wraz z księżycami. Pokaż zdjęcia zrobione przez Voyagery, Marinery, Wenery, Łuny, Galileo, Mars Global Surveyora, uczestników misji załogowych (wahadłowce i Apollo na przykład) czy Teleskop Kosmiczny. Zrób multimedialny pokaz na lekcji. Możesz dodatkowo powiedzieć o tym, że teraz jest świetny okres do obserwacji Marsa i wytłumaczyć jak go znaleźć wieczorem na niebie. Szóstka gwarantowana.

          Układ Słoneczny jest piękny. Nie musimy wymyślać dodatkowych planet.

          Jeśli ktoś zapyta dlaczego nie mówiłaś o Nibiru, powiedz że są dwa powody. Po pierwsze znalazłaś zdecydowanie ciekawszy temat. A po drugie nie ma żadnych przesłanek, że to coś istnieje i że raczej wygląda to na zabawy paranaukowców, a dla nich miejsca w szkole nie ma (nawet po buzkowych reformach 😉

          powodzenia

  2. Szymon G.    

    tak w zasadzie osiem planet! — A jak przekonac ludzi że jest osiem planet a nie dziewięc? No, chyba że dalej będziemy uwazac Plutona za planete (co chyba nawet UA odrzucila), ale wtedy moze byc ich nawe 10 (Charon) i kolejne planetki 11; 12; 13… to nie jest problem przyzwyczajeń, tylko ostrożności… jeżeli nawet najbardziej spójne obliczenia dotyczącwe istnienia tej planety nie zgadzają się z obserwacjami, tym gorzej dla obliczeń!

    Pozdrawiam :()

Komentarze są zablokowane.