Po piętnastu latach zabawy w miłośniczą astronomię udało mi się wreszcie, po raz pierwszy, zobaczyć ósmą planetę Układu Słonecznego. Nie było to tak trudne jak przypuszczałem. Mapa, ciemne niebo, dobra lornetka, właściwa pora i… jest!

Neptun przebywa obecnie w Koziorożcu, w pobliżu gwiazdy 19 Cap o jasności 5,79 wielkości gwiazdowej i odległej od nas o prawie 400 lat świetlnych. Planeta znajduje się 4,37 miliarda kilometrów, czyli prawie milion razy bliżej. Jej blask to 7,8 magnitudo (czyli ponad 6 razy słabiej niż 19 Cap).

Podajemy wskazówki praktyczne do poszukiwania Neptuna. Ułatwią je także dwie prezentowane mapy. Pierwsza z nich obejmuje okolice Urana i Neptuna, druga jest powiększeniem fragmentu nieba z Neptunem.

Obserwacje należy przeprowadzić około godziny 22-23. O 23:00 Neptun znajduje się około 20 stopni ponad horyzontem (na podobnej wysokości jak Mars ale 23 stopnie na zachód od niego).

W Koziorożcu należy znaleźć zetę Cap (3,74 mag). Od niej zaczyna się charakterystyczny łuk gwiazd biegnący najpierw do góry, a potem w prawo. Tym łukiem docieramy do gwiazdy eta Cap (4,85 mag) znajdującej się poniżej oznaczonej na mapce gwiazdy theta Cap (4,07 mag). Dwie ostatnie gwiazdy tworzą wraz z 19 Cap prawie równoboczny trójkąt o boku około 2,5 stopnia.

Po znalezieniu wspomnianego trójkąta, wypatrujemy już celu. Neptun znajduje się pół stopnia powyżej 19 Cap, w kierunku prostopadłym do boku trójkąta łączącego 19 Cap i theta Cap.

Tylko tyle? Tylko słabo świecący punkcik? Tak, ale ile przyjemności z jego znalezienia! Średnica kątowa planety to około 2,5 sekundy łuku, aby więc zobaczyć jej tarczkę, należy posłużyć się teleskopem.

Obserwacje należy prowadzić poza jasno oświetlonymi miastami (ja swoje prowadziłem na skraju Łodzi, w miarę ciemnym miejscu). Należy zadbać o to, aby użyty sprzęt optyczny był nieruchomy. Aby dostrzec planetę warto posłużyć się „zerkaniem” – obserwować go tak, aby nie znajdował się w środku pola widzenia oka, ale nieco z boku. I należy się pospieszyć! Za kilka dni prowadzenie obserwacji uniemożliwi blask Księżyca!

A jak znaleźć Urana? W porównaniu z poszukiwaniami Neptuna to prosta sprawa, Uran świeci (w Wodniku) znacznie jaśniej niż ósma planeta. Jego położenie także zaznaczone jest na pierwszej prezentowanej mapce. Jego odszukanie pozostawiamy Czytelnikom.

Autor

Michał Matraszek

Komentarze

  1. Anonymous    

    skąd patrzeć? — Pytanie do autora: jakie miejsce w Łodzi i okolicach nadaje się do obserwacji? Też mieszkam w tym mieście i nie mogę znaleźć ciemnego nieba 🙁

    1. Michał M.    

      Rudzka Góra — Neptun (i Uran) widoczne są nad południowym horyzontem. Najlepiej więc znaleźć się na południe od miasta, aby jego światła nie rozjasniały interesującej części horyzontu. Nadawałaby więc się Rudzka Góra (o ile aktualnie wolno tam wchodzić), okolice szpitala Matki Polki albo przynajmniej ciemne miejsca w tamtej części miasta.

      Nic oczywiście nie pobije ciemności na jakiejś górskiej polanie albo w Puszczy Białowieskiej.

      Centrum miasta oczywiście odpada, nie dojrzysz nic z ogródka na Pietrynie 😉 Nie polecałbym także Radogoszcza bo to na północy.

      Z doświadczenia wiem, że w nocy ciemno jest za Kochanówką (Zimna Woda).

      A ja sam obserwowałem ze skraju Teofilowa. To był jeden z tych nielicznych dni, w które wprost z balkonu widzę Drogę Mleczną.

Komentarze są zablokowane.