Opublikowano fotografie szóstej planety Układu Słonecznego wykonane przez Kosmiczny Teleskop Hubble’a w czasie, gdy pierścienie były najlepiej widoczne, a oś obrotu Saturna pochylona była w kierunku Ziemi pod maksymalnym kątem 26 stopni.

Trzy fotografie odpowiadają obrazowi planety odpowiednio w zakresie promieniowania: ultrafioletowego, widzialnego i podczerwonego.

Oś obrotu Saturna jest nachylona podobnie jak ziemska. Dlatego też w różnych okresach Saturn kieruje w stronę Słońca (a także Ziemi) na przemian biegun północny i południowy. Okres zmian cyklu wynosi około 29,5 roku. Oznacza to, że raz na prawie 30 lat mamy szanse na szczególnie dokładne przyjrzenie się biegunowi północnemu. Południowy ukazuje się z tą samą częstotliwością. Idealne warunki do obserwacji tego ostatniego panowały w marcu i kwietniu 2003 roku, kiedy swoje oko zwrócił w tym kierunku Kosmiczny Teleskop Hubble’a.

Planetę obserwowano 7 marca za pomocą Wide Field Planetary Camera 2 korzystając z 30 różnych filtrów. W ten sposób badano ją w różnych zakresach promieniowania elektromagnetycznego. Dzięki temu uzyskano prawdopodobnie najdokładniejszy przegląd widmowy Saturna. Różne zakresy promieniowania pozwalają uczonym na obserwacje różnych ważnych cech atmosfery. Cząsteczki znajdującej się w niej odbijają tylko niektóre zakresy fal i dzięki temu pojawiają się charakterystyczne pasy. Badając chmury i mgły widoczne na zdjęciach, uczeni poznają fakty dotyczące dynamiki atmosfery Saturna. Dla przykładu: cząsteczki aerozoli widoczne są tylko na obrazach ultrafioletowych, ponieważ nie rozpraszają one światła widzialnego i podczerwieni. Ich badanie pozwala na przyjrzenie się dynamice powstawania chmur.

Żaden z obrazów nie może być interpretowany samodzielnie, gdyż te same szczegóły można w różny sposób interpretować. Dopiero dane z kilku zakresów pozwalają na zrozumienie tego, co dzieje się w atmosferze szóstej planety.

Autor

Michał Matraszek