Dwuosobowa załoga Międzynarodowej Stacji Kosmicznej zostanie w środę szczelnie zamknięta w rosyjskim module Zwiezda. Umożliwi to poszukiwanie miejsca nieszczelności powodującego spadek ciśnienia powietrza w kosmicznym kompleksie.

W minionym tygodniu astronauci aktywnie uczestniczyli w poszukiwaniu uszkodzonego miejsca ale ich praca nie zakończyła się sukcesem. Kierownictwo lotu postanowiło zamykać kolejne moduły ISS i w ten sposób zawężać obszar poszukiwań.

Ciśnienie w kabinie zaczęło spadać około 22 grudnia. Tempo tego spadku to około 2hPa na dobę. Do wczoraj ciśnienie obniżyło się od normalnego poziomu 1013hPa do około 965hPa.

Kierownictwo lotu podchodzi do sprawy metodycznie, wyszukując miejsc w których mogło nastąpić uszkodzenie i przeciek.

W mijającym tygodniu astronauci sprawdzili wszystkie zawory Stacji. Kolejnym etapem będzie zamykanie poszczególnych modułów i ustalanie w ten sposób, w którym z nich znajduje się uszkodzenie.

Jeszcze dzisiaj testowana będzie szczelność statku transportowego Progress, w niedzielę podobnemu testowi poddany będzie kapsuła ratownicza Sojuz i moduł cumowniczy.

Próba która ma rozpocząć się w środę potrwa cztery do pięciu dni. Astronauci pozostaną w module Zwiezda umożliwiającym korzystanie z kuchni i toalety. Pozostałe moduły zostaną szczelnie od Zwiezdy odcięte.

Kierownictwo misji ma nadzieję, że uszkodzenie zostanie szybko odnalezione, a narzędzia potrzebne do jego usunięcia polecą w Kosmos na pokładzie rosyjskiego Progressa, którego start planowany jest na 29 stycznia.

Inżynierowie szacują, że przy obecnym tempie ucieczki powietrza znajdujące się na Stacji zapasy pozwolą na sześciomiesięczne kontynuowanie lotu bez konieczności ich uzupełnienia.

Autor

Michał Matraszek

Komentarze

  1. Jakub Skowron    

    Czy Progress jest rosyjski? — „[…] polecą w Kosmos na pokładzie rosyjskiego Progressa, którego start planowany jest na 29 stycznia.”

    1. Ayrton    

      A jaki ma być? — No rosyjski.

      1. Jakub Skowron    

        Raczej amerykański — No nazwa Progress brzmi trochę po angielsku. Możliwe, że startuje na Protonie, ale czyja to konstrukcja?

        1. Michał M.    

          Progress

          > No nazwa Progress brzmi trochę po angielsku. Możliwe, że startuje
          > na Protonie, ale czyja to konstrukcja?

          Progress to rosyjski statek transportowy. Jednorazowego użytku. Buduje się go w Rosji, ładuje różnymi dobrami i wystrzeliwuje z Bajkonuru w Kazachstanie za pomocą rosyjskiej rakiety Sojuz („rosyjski” oznacza oczywiście „dawniej radziecki”). Cumuje do ISS, która jest stacją miedzynarodową. To co potrzebne z Progressa wędruje na ISS, a to co niepotrzebne idzie do Progressa. Potem się go odłącza i spala w atmosferze. Progress ma własne silniki rakietowe, które umożliwiają modyfikację orbity ISS. Można to robić także za pomocą promów kosmicznych zbudowanych w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej (cóż, kraj bez nazwy, jak Łódzki Klub Sportowy 😉 ale promy są uziemione po katastrofie Columbii.

          Co do nazwy… niektóre słowa tak się wymieszały, że trudno rozeznać skąd pochodzą 🙂

          Słowo „progres” pochodzi z… łaciny, „progressus” = „postęp” (nie mylić z „postempem” 😉 Słowo jest używane w wielu językach. A jak się je wymówi „progries” – brzmieć będzie z rosyjska.

          Polecam http://www.m-w.com/

        2. Jakub Skowron    

          Dzięki — … za wyczerpującą odpowiedź.

Komentarze są zablokowane.